Ktoś ukradł zmumifikowany palec
Policja w Dawson City na Jukonie wszczęła śledztwo dotyczące kradzieży zmumifikowanego palca – będącego głównym elementem drinka serwowanego w jednym z hotelowych lokali. Nietypowy dodatek (czasem palec od ręki, czasem od nogi) uatrakcyjniał drinki pod nazwą “Sourtoe Cocktail” w Downtown Hotel od niemal 40 lat.
Najodważniejsi, którzy zdecydowali się dotknąć ustami fragment zmumifikowanej palca byli odznaczani specjalnym certyfikatem potwierdzającym odwagę konsumującego.
W ostatnią sobotę jeden z klientów lokalu w Dawson City postanowił nie tylko dotknąć uschniętego palca, ale nawet zabrać go ze sobą.
- Jesteśmy wściekli – komentuje Terry Lee z hotelowej restauracji. – Akurat ten składnik niezwykle trudno pozyskać. Skradziony palec był najświeższym nabytkiem restauracji.
Jak wspomniał Terry Lee, ten był… wyjątkowo dobry.
Szczęśliwie barmani mają do dyspozycji jeszcze kilka specjalnie zakonserwowanych palców.
W ciągu ostatnich lat do podobnych wypadków doszło aż 8 razy. Niektóre z nich były połykane (kara za to wynosi $2500!), a niektóre po prostu kradzione.
Hotel, do którego należy restauracja wystawił nagrodę 2 500 dolarów za wskazanie złodzieja. Obsługa jest dobrej myśli, ponieważ mężczyzna, który dopuścił się kradzieży palca to człowiek, który zostawił certyfikat, jaki zdobył tuż po wypiciu drinka, a na dokumencie widnieje jego imię i nazwisko. Jakby co – policja ma punkt wyjścia.
Tradycja dodawania zakonserwowanego palca do whisky sięga lat dwudziestych ubiegłego wieku, kiedy jeden z ówczesnych mieszkańców okolic Dawson City zachował swój amputowany palec w słoju pełnym alkoholu.
Pięćdziesiąt lat później odkryto słój z nietypową pamiątką, która z racji substancji, w której się znajdowała, natychmiast stała się dodatkiem do spożywczego alkoholu. Dziś palce pochodzą ze znanego barmanom źródła – są dobrowolnie oddawane przez pacjentów, którzy byli zmuszeni pozbyć się palca w szpitalu.
Szacuje się, że dotąd 60 tysięcy klientów wypiło whisky Yukon Gold z palcem “pechowego drwala” w środku.
A może tak rzucić wszystko i wynieść się na Yukon… tutaj strzelaniny, nożownicy, a tam najwyżej palca ukradną…
Bleeee,ohyda:(
A nie moga teraz podawac tego drinka z zmumifikowanym penisem,moze bylby lepszy smak.