Towarzystwo Warszawskie pielęgnuje pamięć Powstania Warszawskiego
1 sierpnia – data tragiczna w swoim wymiarze na zawsze wpisała się do polskiej historii, jako jedna z najwspanialszej patriotycznej walki o Ojczyznę.
Tragedia Powstania Warszawskiego była tak ogromna, że jej dźwięk trwał będzie przez pokolenia wskazując przykład męstwa i bohaterstwa naszego narodu.
Towarzystwo Warszawskie w Toronto, które niebawem obchodzić będzie 20-lecie swojej działalności, już od wielu lat pielęgnuje pamięć rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.
Tak i w tym roku 2017-tym, 1 sierpnia o godzinie 11.00 równoznacznie z godziną 17.00 w Polsce, obrazującą Godzinę „W” , pod Pomnikiem Katyńskim w Toronto, zebrało się Towarzystwo Warszawskie, aby w 73 rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego oddać hołd poległym i żywym bohaterom tej heroicznej walki o wolność Ojczyzny.
Na zaproszenie skierowane przez Towarzystwo Warszawskie do społeczności polonijnej, przybyła dość liczna grupa osób. Swoją obecność zaznaczyli też przedstawiciele innych organizacji. Wśród nich: Prezes KPK Okręg Toronto p. Juliusz Kirejczyk z małżonką, były Prezes Rady Polonii Świata reprezentujący Związek Narodowy Polski w Kanadzie p. Jan Cytowski z małżonką, Prezes AK w Toronto p. Stanisław Woźniak, Prezes Koła Pań „Nadzieja” p. Aniela Gańczak, Prezes Funduszu Dziedzictwa Polek w Kanadzie p. Łucja Stec, Prezes Klubu Seniora „Złota Jesień” p. Alicja Farmus. Byli uczestnicy Powstania, Kombatanci, liczna delegacja wraz z Weteranami z Domu Kopernika, delegacja Stowarzyszenia Józefa Piłsudskiego „Orzeł Strzelecki” Kanada.
Rozpoczynając uroczyste spotkanie prezes Towarzystwa Warszawskiego p. Marian Kowalski powitał zgromadzonych i wezwał do uczczenia pamięci bohaterów Powstania Warszawskiego 73 sekundami ciszy, po czym złożone zostały pod Pomnikiem Katyńskim kwiaty i zapalono znicze. Kwiaty składali kolejno: Towarzystwo Warszawskie, Kongres Polonii Kanadyjskiej Okręg Toronto, Związek Narodowy Polski w Kanadzie, Armia Krajowa w Toronto, Koło Pań „Nadzieja”, przy SPK nr. 20 w Toronto, Fundusz Dziedzictwa Polek w Kanadzie.
Następnie prezes Towarzystwa Warszawskiego p. Marian Kowalski przedstawił personalnie Weteranów i honorowych gości, wyrażając swoje zadowolenie z ich obecności jak i z tego, że z każdym rokiem rośnie grupa osób, włączających się do obchodów tej znamiennej rocznicy.
W dalszej części swojego wystąpienia przekazał najistotniejsze informacje dotyczące wybuchu Powstania, jego przebiegu, bohaterstwa powstańców i strat, jakie przyniosło tragiczne zakończenie.
Kolejno głos zabierali: Andrzej Łysakowski, uczestnik Powstania pseudonim „Kozak” dzieląc się wspomnieniami z przynależności do „Szarych Szeregów”, odczytał wiersz p.t. „Czerwona zarazo”.
Iwona Kirejczyk powiedziała, że jej mama Krystyna Puławska- Wolska była łączniczką w Powstaniu o pseudonimie „Sarenka, odczytała też wiersz p.t. „Krystynie Wolskiej – Sarence”, zadedykowany jej mamie autorstwa Władysława Romana pseudonim „Krzesław”, a napisany w 1997r
Teresa Arabczak, we wspomnieniach walczącej Stolicy zachowała w swojej pamięci działania Niemców jako najgorszy mord na świecie na ludności, kończąc wystąpienie okrzykiem – „Niech żyje Warszawa!”
Wanda Bogusz odczytała wiersz własnego autorstwa napisany specjalnie na tę okazję
„O Powstaniu Warszawskim”
Juliusz Kirejczyk w swoim wystąpieniu mówił między innymi o tym, że przekaz Powstania silniejszy jest niż wszystkie straty, a o wolność trzeba wciąż walczyć, bo nie dana jest nam na zawsze. Na koniec rzucił hasło: -„ Chwała i cześć bohaterom”, które wszyscy zawtórowali.
Jan Cytowski kontynuując temat odniósł się do pytania – „Co byłoby z Polską gdyby nie Powstanie Warszawskie”, uwrażliwiając pamięć o ofierze przelanej w Powstaniu krwi.
Po wystąpieniach grupa seniorów pod kierunkiem Alicji Farmus przy akompaniamencie skrzypiec w rękach Joli Bieniek, rozśpiewała wszystkich pieśniami, które powstawały w tych strasznych dniach, dodając powstańcom odwagi i siły.
Na zakończenie odśpiewano hymn Polski i hymn Kanady. Teraz był czas na pamiątkowe fotografie.
Nieoficjalny dalszy ciąg spotkania, już integracyjny, jako że goście dołączyli do Towarzystwa Warszawskiego, odbywał się na pobliskim skwerku przy kawie zafundowanej przez Towarzystwo Warszawskie i pysznych rurkach z kremem oraz faworkach, podarowanych przez członkinię Towarzystwa Warszawskiego p. Lucynę Paduch, która te rarytasy własnoręcznie przygotowała.
Toczyły się też rozmowy dotyczące działalności Towarzystwa Warszawskiego, wymieniano adresy, telefony z nadzieją na współpracę w uroczystym pielęgnowaniu kolejnych rocznic wybuchu Powstania Warszawskiego, każdego roku 1 sierpnia o godz. 11.00 pod Pomnikiem Katyńskim w Toronto. Niech ta data zapisze się w pamięci każdego Polaka.
Do zobaczenia za rok.
Wanda Bogusz
Toronto 1 sierpnia 2017 r.
Piekne podziekowania za pamiec o Powstancach Warszawy…
Nigdy nikt nie odpowiedzial do dzis za ta zbrodnie jaka bylo POWSTANIE WARSZAWSKIE.