Igrzyska Polonijne i Marsz Niepodległości
Igrzyska Polonijne i Marsz Niepodległości
Moją pasją sportową jest wysoki wyczyn: Igrzyska Olimpijskie, Mistrzostwa Świata, wielkie sport. Wielki świat, salony sportowe.
Nigdy nie uczestniczyłem z zawodach niższej rangi, aż do momenty, kiedy to Piotr Polański, prezes polonijnego piłkarskiego klubu Lakeshore United zmusił mnie niejako do współpracy. Mój syn Spencer akurat grał w zespole, więc naturalnie – zgodziłem się. Prosta sprawa – skoro już przychodzę na treningi i mecze, mogę przecież w czymś pomóc.
Piotr na tym nie skończył. Namówił mnie na wyjazd na Igrzyska Polonijne w 2013 roku, które odbyły się w Kielcach. Przyznam, że specjalnego entuzjazmu nie okazywałem, bo to, w końcu zawody na niższym poziomie sportowym.
Tym, którzy niewiele wiedza o tej imprezie – kilka zdań wyjaśniających.
Światowe Igrzyska Polonijne – impreza sportowa organizowana od 1934 jako Polonijne Igrzyska Sportowe, co 2 lata w różnych miastach Polski. W zawodach uczestniczą Polacy mieszkający w obcych krajach, reprezentując państwa, w których osiedlili się.
Celem organizowania imprezy jest głównie integracja środowisk polonijnych, zwłaszcza młodzieży i umacnianie ich kontaktów z krajem ojczystym. Na Igrzyska przyjeżdża około 1000 do 1500 zawodników z kilkudziesięciu krajów Europy (w 2007 z 28 krajów). Reprezentowanych jest 21 dyscyplin sportowych.
Od 1986 organizowane są także Zimowe Igrzyska Polonijne.
Impreza ta była organizowana już w okresie międzywojennym. W czasach PRL-u została przywrócona w roku 1974, kiedy to rozegrano II Polonijne Igrzyska Sportowe (Kraków). Kolejne rozegrano w latach: 1977 (Kraków), 1981 (Kraków), 1984 (Warszawa), 1986 (Kraków), 1991 (Kraków),
Od roku 1997 impreza została objęta patronatem przez Andrzeja Stelmachowskiego. Rozegrano wtedy zawody pod nową nazwą: Światowe Igrzyska Polonijne (Lublin) z zachowaniem jednak ciągłości numeracji, od tej chwili zawody rozgrywane są regularnie, co dwa lata.
Od 1997 roku głównym patronem medialnym i współorganizatorem igrzysk jest TV Polonia, a od 2000 roku w organizację włączyła się Wspólnota Polska.
Decyzję o przyznaniu praw organizowania Światowych Igrzysk Polonijnych podejmuje Wspólnota Polska na poprzednich igrzyskach, 2 lata wcześniej. Przedstawiciel wytypowanego do następnej edycji miasta odbiera flagę z rąk aktualnych gospodarzy.
Tak więc – wylądowałem w Kielcach. Przyznam, że mimo mojego charakteru obieżyświata, nigdy wcześniej w Kielcach nie byłem, więc – coś nowego dla mnie – również Polsce.
Obserwowałem wszystko co się dzieje z dystansem, jednak dość szybko wciągnąłem się w to życie z prozaicznego powodu: Piotr Polański postanowił wystawić dwie drużyny młodzieżowe, więc roboty z tym było co nie mara.
Same uroczystości związane z otwarciem i zamknięciem Igrzysk, atmosfera, osobiste doświadczenia młodych ludzi, a w szczególności mojego syna, który z Polska niewiele ma wspólnego, były dla mnie fajnym przeżyciem
Dodatkowo, d spotkałem w miarę liczna grupą byłych doskonałych zawodników, którzy mieszkają poza Polska. Wspomnienia, śmiech, łzy … fajnie.
W Kielcach spotkałem Krystynę Kasperczyk, wielokrotną mistrzynię Polski w oraz byłą rekordzistkę świata w biegu na 400m ppł. Reprezentuje ona już od dawna USA, jednak ta przynależność do wybranych krajów jest często powierzchowna i złudna. To tak jak z rzodkiewką – niby czerwona na powierzchni, ale w środku – biała. Polska i już.
Można wymienić sporo dobrych byłych zawodniczek i zawodników polskiego pochodzenia z różnych krajów. Jeśli chodzi o Kanadę – to jednym z tych lepszych jest Mariusz Kosiński, kulomiot, którego jeszcze w Polsce trenował mój kolega Aleksander Daszkiewicz.
Mariusz wyemigrował do Kanady i trafił … w moje ręce.
Losy życia tak sprawiły, że nie mógł uprawiać w Kanadzie sportu wyczynowego, jednak o nim nie zapomniał. Co kilka lat leci do Polski, aby nie tyle wygrać, bo robi to o 5 klas lepiej niż inni, ale …, aby odetchnąć tamtą atmosferą.
Na igrzyska można wybrać się indywidualnie, grupowo, raz w życiu, wielokrotnie. Do wyboru, do koloru.
Duszą organizacyjna zespołu polonijnego w Kanadzie jest Jurek Dabrowa.
Bardzo porządne chłopisko. Naprawdę – żyje tymi Igrzyskami.
Był już na tylu, że pewnie sam już dokładnie nie pamięta, jednak ciągle prze do przodu. Pomagają mu w tych działaniach Piotr Lach, Michelle Gajewska i Marek Kornaś. Organizują imprezy, są widoczni na różnych „happeningach” polonijnych jak Dzień Polski w Mississauga, Festiwal na Roncesvalles, różnych imprezach polonijnych w Parku Paderewskiego.
Właśnie – a propos Parku Paderewskiego.
Otóż dnia 10 listopada 2018, właśnie w Parku Paderewskiego, odbędzie się kolejna impreza promocyjna, tym razem z okazji 100 leciał odzyskania niepodległości Polski

Marsz Niepodległości będzie w miarę krótki: symbolicznie 1918 metrów, zgodnie z rokiem odzyskania niepodległości.
Początek biegu/marszu: godzina 15.00.
Adres: 9700 Hwy 27, Vaughan.
Po więcej informacji prosimy o kontakt: Jerzy Dabrowa – dabrowajerry@gmail.com
Kolejne XIX Światowe Igrzyska Polonijne odbędą się w dniach 27 lipca do 4 sierpnia 2019 w Gdyni.
Oto następujące dyscypliny sportowe oferowane przez organizatorów: bowling, jeździectwo, kajakarstwo, kolarstwo MTB, koszykówka, lekkoatletyka, łucznictwo, piłka nożna, piłka nożna plażowa, strzelectwo, szermierka, tenis stołowy, tenis, turniej rodzinny, wędkarstwo, żeglarstwo, pływanie, badminton, szachy, ringo, futsal, triathlon-duathlon.
Program jest szeroki i wszechstronny. Poziom sportowy – osiągalny dla każdego.
Jak już wspomniałem uprzednio, impreza jest wydarzeniem sportowo – kulturalnym, stworzonym przez rząd Polski dla Polonii całego świata.
Byłem, widziałem, przeżyłem i zachęcam.