Atak w Arabii Saudyjskiej a ceny benzyny w Kanadzie
Atak w Arabii Saudyjskiej a ceny benzyny w Kanadzie

Dym z pożaru w rafinerii Abqaiq w Arabii Saudyjskiej ciągnął się aż po horyzont
Atak dronów na ogromne instalacje koncernu Aramco w Arabii Saudyjskiej wywołał spodziewany wzrost cen paliwa w całej Kanadzie.
Sobotni atak spowodował zmniejszenie globalnej zdolności produkcyjnej ropy naftowej o 5%, a w konsekwencji gwałtowny wzrost cen ropy na rynkach światowych.
– Zaobserwowaliśmy jak z dnia na dzień na terenie GTA ceny stały się wyższe o 4 centy, ale w ciągu najbliższych kilku tygodni w całym kraju ceny wzrosną od 5 do 12 centów za litr – mówi Pattie Lovett Reid, główna komentatorka finansowa CTV News.
Arabia Saudyjska prowadzi wojnę z Jemenem od czasu inwazji w 2015 roku. Do ataku przyznał się rebeliancki ruch Huti walczący w Jemenie z siłami rządowymi, wspieranymi przez koalicję pod przywództwem Arabii Saudyjskiej. Stany Zjednoczone twierdzą jednak, że bezpośrednią rolę w ataku na rafinerię odegrał Iran, czemu jednak Iran zaprzeczył. Eksperci z Arabii Saudyjskiej i USA ustalili, że atak “z bardzo dużym prawdopodobieństwem” przeprowadzono z bazy w Iranie przy granicy z Irakiem.
– Nie chcemy konfliktu w regionie. Kto go rozpoczął? Nie Jemeńczycy. Wojnę w regionie rozpętali Saudyjczycy, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Ameryka, pewne kraje europejskie oraz reżim syjonistyczny – powiedział dzisiaj prezydent Iranu Hasan Rowhani.
Atak ograniczył produkcję ropy stamtąd o około połowę zdolności produkcyjnej, szacowaną na ok. 5,7 miliona baryłek. Doszło do niego na dzień przed 15 września, kiedy to kanadyjskie firmy zajmujące się obrotem ropy przestawiają się rokrocznie na zimową mieszankę benzyny, tańszą w produkcji i zazwyczaj sprzedawaną 4 centy za litr taniej niż mieszanka letnia. Jednakże wzrost cen spowodowany atakiem w Arabii Saudyjskiej zlikwiduje tę sezonową obniżkę.
Z drugiej strony ograniczenie mocy produkcyjnych Aramco może okazać się dobrodziejstwem dla Kanady, która ma trzecie co do wielkości rezerwy ropy brutto na świecie.
– Saudyjska ropa jest lekka i wymaga innego sposobu rafinacji, nasza ropa jest ciężka, więc nie ma tutaj wymiany jeden na jednego – wyjaśnia profesor Janet Stein z University of Toronto. – Ale jeśli rynki ropy się zaostrzą, z pewnością poprawią się perspektywy dla kanadyjskiej ropy.
Niemal wszystkie dostawy saudyjskiej ropy do Kanady docierają do jednej rafinerii w Nowym Brunszwiku – Irving Oil w Saint John – która może przetwarzać około 299.000 baryłek dziennie. Według danych Statistics Canada, podaż tej rafinerii w lipcu zawierała na ponad 40% saudyjskiej ropy.
Większość zasobów własnych Kanady znajduje się w regionie piasków roponośnych w północnej Albercie. Zdecydowana większość tej ropy jest eksportowana do USA, a tylko niektóre dostawy trafiają do wschodniej Kanady rurociągiem firmy Enbridge. Rurociąg obsługuje jednak tylko rafinerie nie dalej niż do Montrealu.
Nagły wzrost cen ropy naftowej szkodzi rafineriom, takim jak Irving Oil, podnosząc ich nakłady w produkcję paliwa. Irving Oil wysyła ponad połowę wytwarzanych przez nią produktów (benzyny, oleju napędowego, oleju opałowego i paliwa do silników odrzutowych) na północny wschód USA.
Więcej – TUTAJ.