Uniwersytet w Brampton potrzebny od zaraz
Uniwersytet w Brampton potrzebny od zaraz

Projekt koncepcyjny budynku uniwersyteckiego w Brampton.
Władze Brampton chcą, by w mieście powstał uniwersytet. Jeśli im się to uda, to w GTA powstanie nowa wyższa uczelnia.
Miasto powołało społeczny ruch mający na celu budowę instytucji policealnej pod nazwą „BramptonU”. Powstanie uczelni wyższej miałoby – zdaniem władz miasta – zapobiec drenażowi mózgów, który powoduje, że z miasta wyprowadzają się ludzie z talentami.
Ruch pojawia się ponad rok po tym, jak rząd Ontario zrezygnował z kosztującego 300-milionów dolarów planu stworzenia satelitarnego kampusu uniwersytetu Ryerson w Brampton. Plan został początkowo nakreślony przez rząd Liberałów w 2014 roku, ale został anulowany, gdy w 2018 roku rządy w prowincji objęli Konserwatyści. Rząd Forda uzasadniał rezygnację z tego planu złym stanem finansów Ontario, wskazując, że szacowany wówczas deficyt w budżecie prowincji wyniesie około 15 miliardów dolarów. Przewidywania Torysów były bardzo pesymistyczne, bowiem w rzeczywistości w ubiegłym roku deficyt wyniósł 7,4 miliarda dolarów, znacznie mniej niż twierdził rząd.
Radna Rowena Santos twierdzi, że Brampton ma odpowiedni status, by mieć na swoim terenie uniwersytet. Przy populacji wynoszącej 600 tysięcy mieszkańców miasto jest w stanie utrzymać szkołę dla prawie 30 tysięcy studentów.
– Jesteśmy jedynym dużym miastem bez dużego konkurencyjnego uniwersytetu – powiedziała Santos – Gdy tylko osiągną wiek uniwersytecki, wielu młodych mieszkańców miasta opuszcza je i większość z nich nie wraca… Nasi mieszkańcy chcą uniwersytetu, proszą o to od lat.
Santos argumentuje, że stworzenie szkoły wyższej w Brampton stworzyłoby również miejsca pracy.
– Więcej osób będzie pracować w Brampton zamiast dojeżdżać do pracy poza miastem – powiedziała radna.
W następnym miesiącu pracownicy miejscy będą dzwonić do mieszkańców w celu uzyskania opinii na ten temat. Będą także zwracać się do instytucji i przedsiębiorstw, aby zastanowić się, jakie rodzaje programów najlepiej pasowałyby do wyższej uczelni w Brampton.
Dla Rosshane Vignarajah, która wychowała się w mieście, uniwersytet w Brampton to doskonały pomysł.
– Dzięki uniwersytetowi ludzie czuliby łączność z samym miastem. Zostaliby na miejscu zamiast podróżować do szkoły, a potem pracować – mówi Vignarajah.
Dane zebrane przez pracowników miejskich zostaną przedstawione władzom prowincji w przyszłym roku. Radna Santos twierdzi, że rząd wyraził już zainteresowanie.
– Przedstawiliśmy prowincji kilka pomysłów, które spełniły ich nowe kryteria tworzenia lepszej edukacji uzyskującej najlepsze wyniki – powiedziała Santos.
Dokładny koszt powstania nowego uniwersytetu nie jest znany.