Polowali na człowieka
Polowali na człowieka

Jeremy Vincent Urbina
Do studenta torontońskiego Ontario College of Art and Design University w chwili, gdy ten wynosił śmieci oddano co najmniej dziesięć strzałów. Mężczyzna zginął na miejscu. Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że został zabity przez zamaskowanego mordercę, który prawdopodobnie polował na kogokolwiek na swojej drodze.
22-letni Jeremy Vincent Urbina zginął zastrzelony na parkingu kompleksu mieszkaniowego w pobliżu Finch Avenue i Leslie Street około godziny 20:00 11 grudnia.
Podczas czwartkowej konferencji prasowej det-sgt Terry Browne z torontońskiej policji powiedział, że śledczy przesłuchali wielu świadków i obejrzeli obszerne wideo z monitoringu w okolicy. Z ich ustaleń wynika, że dwoje zamaskowanych podejrzanych czaiło się w kompleksie mieszkaniowym przez około sześć minut około 20:01.
– Wyglądało na to, że szukają konkretnej osoby lub po prostu kogokolwiek na ich drodze – powiedział detektyw.
Około 20:07 Urbina był widziany w zapisie monitoringu, jak wychodzi z budynku, aby wynieść śmieci. Był ubrany w ciepłe ubrania z powodu mroźnej aury.
Browne powiedział, że podejrzani zauważyli Urbinę wracającego ze śmietnika. Jeden z nich podszedł do niego od tyłu i bez słowa wielokrotnie strzelił w jego plecy.
– Jestem przekonany, że mordercy nie wiedzieli, kim jest pan Urbina – powiedział Browne – W naszym dochodzeniu wierzymy, że te dwie osoby mogły tam szukać kogokolwiek, kto tam był.
– Od 16 lat pracuję w wydziale zabójstw i prawdopodobnie widziałem wszystko, co ludzie mogą sobie zrobić nawzajem, ale nigdy nie widziałem, żeby ktoś faktycznie się rozglądał, aby dopaść innego przypadkowego człowieka – dodał wzburzony – Nie było to nic innego jak bezduszny, tchórzliwy i podły czyn… Pan Urbina nie widział zabójcy, nie znał go, nie wiedział, że nadchodzi. To jedno z najbardziej bezwzględnych zabójstw, z jakimi kiedykolwiek miałem do czynienia podczas mojej pracy w tym wydziale.
Urbina, najmłodszy z trzech braci, był studentem drugiego roku wydziału zintegrowanych mediów na uniwersytecie. Jego rodzina powiedziała, że kochał malarstwo i teatr. Jego szwagierka powiedziała na pogrzebie w środę, że był pełen „żywej energii”, „był zrelaksowany” i „lubił żartować sam z siebie”.
– Widzicie zdjęcia pana Urbiny, całe życie było przed nim… był kochany przez wszystkich. On po prostu akurat wtedy wyrzucał swoje śmieci… – powiedział Browne.
W czwartek policja opublikowała dwa zdjęcia podejrzanych z kamer monitoringu. Jednym z nich jest zbliżenie twarzy młodego mężczyzny w różowej masce i kapturze.
– Byłbym zaskoczony, gdyby ktoś nie był w stanie zidentyfikować osoby na tych zdjęciach – powiedział Browne.
Śledczy zaapelował do mężczyzny, który towarzyszył mordercy i który nie pociągnął za spust pistoletu, aby skontaktował się z policją. Powiedział, że choć obecnie jest uważany za wspólnika mordercy, może zwrócić się z prawnikiem do policji, stać się świadkiem i współpracować w celu postawienia zabójcy przed wymiarem sprawiedliwości.
Każdy, kto ma informacje dotyczące tej sprawy, proszony jest o anonimowy kontakt z funkcjonariuszami pod numerem 416-808-7400 lub Crime Stoppers pod numerem 416-222-TIPS (8477).