Rząd Ontario przeprasza za niedzielną, mrożącą krew w żyłach pobudkę
Rząd Ontario przeprasza za niedzielną, mrożącą krew w żyłach pobudkę

Elektrownia atomowa w Pickering.
Rząd Ontario przyznał się do omyłkowego wysłania w niedzielę masowego alertu informującego o „incydencie” w elektrowni atomowej w Pickering co spowodowało popłoch mieszkańców w całym regionie.
W niedzielę około 7:25 rano prowincja poinformowała o incydencie w elektrowni położonej przy Montgomery Park Road w Pickering.
„Nie było ŻADNEGO nienormalnego uwolnienia radioaktywności z elektrowni” – napisano w odwołaniu alarmu – „Ludzie w pobliżu elektrowni jądrowej Pickering nie muszą w tej chwili podejmować żadnych działań ochronnych”.
Wycofanie ostrzeżenia zostało wysłane w tym samym trybie, co poprzedni alarm o 9:11 rano, czyli około 106 minut po pierwszym alercie.
Adwokat Sylvia Jones, która nadzoruje prowincyjne centrum operacji kryzysowych, które to centrum kontroluje system alarmowy w Ontario, napisała w oświadczeniu, że w niedzielę rano odbyło się rutynowe szkolenie i ostrzeżenie zostało wysłane błędnie.
„W Pickering Nuclear Generation Station nie było incydentu, który powinien był wywołać publiczne powiadomienie. Nigdy nie było żadnego zagrożenia dla społeczeństwa ani środowiska” – oświadczyła Jones – „Mieszkańcy Ontario nie powinni byli zaczynać w ten sposób niedzielnego poranka. Błąd jest niewybaczalny”.
Tekst ostrzeżenia mówił, że dotyczy ono osób w promieniu 10 kilometrów od stacji, ale użytkownicy telefonów komórkowych w Ottawie, niedaleko Windsor i na północ od GTA również zostali zaalarmowani.
Jones zleciła Dougowi Brownowi, szefowi zarządzania kryzysowego, przeprowadzenie pełnego dochodzenia w sprawie wydarzeń, które miały miejsce w niedzielny poranek. Powiedziała, że dochodzenie pokaże, co doprowadziło do fałszywego alarmu i przedstawi zalecenia dotyczące dalszego postępowania, aby taka sytuacja nigdy nie powtórzyła się w przyszłości.
– Mam pytania. Mieszkańcy Ontario mają pytania – powiedział Brown- Mieszkańcy Ontario muszą wierzyć w system alarmowy.
Brown dodał, że alert został wysłany podczas rutynowego testu dla upewnienia się, że system jest sprawny. Powiedział, że powiadomienie omyłkowo przeszło przez system w trybie rzeczywistym zamiast testowym.
Zapytany, czy był to ludzki błąd, Brown odpowiedział, że ustalenie przyczyny będzie częścią prowadzonego śledztwa.
– Jeśli był to błąd jednego z naszych pracowników, chcemy sprawdzić, jakie dodatkowe procedury możemy wprowadzić, aby sprawić, że system będzie solidny, by ludzie mieli do niego pełne zaufanie.
Tak późne odwołanie alarmu zdaniem Sylvi Jones było spowodowane starannością. Pracownicy musieli upewnić się, że w elektrowni jądrowej na pewno nie wystąpił żaden problem. Jednocześnie stwierdziła, że nie jest zadowolona z opóźnienia pomiędzy pierwszym alarmem a jego odwołaniem.
Burmistrz Pickering Dave Ryan powiedział, że był akurat w kuchni i pił kawę, kiedy otrzymał ostrzeżenie. Natychmiast skontaktował się z nim Peter Bethlenfalvy, MPP dla Pickering-Uxbridge i OPG, aby zapewnić go, że to pomyłka.
– Prowincja musi natychmiast rozpocząć dochodzenie – powiedział.
Rodzina Majeed z Pickering powiedziała, że domownicy czuli się przestraszeni, gdy otrzymali alarm.
– Kiedy myślisz o atomie, bardzo się boisz. Pomyślałem: „o mój Boże, może nastąpiła niewielka eksplozja” – powiedział Khyam Majeed.
Majeed dodał, że rozumie, iż błędy mogą się zdarzyć. Odczuwa ulgę, że wszystko jest bezpieczne.
Elektrownia w Pickering jest prowadzona przez Ontario Power Generation i działa od 1971 roku. Przewiduje się, że zostanie wycofana z eksploatacji w 2024 roku.
Komentarze (0)