Pszczelarze czy Ku-Klux-Klan?
Pszczelarze czy Ku-Klux-Klan?
Policjanci kanadyjscy pracują na pierwszej linii przestrzegania norm sanitarnych. Szuka się tu ich jak najlepszego zabezpieczenia, a pomysły bywają różne…
Szef policji w Laval w prowincji Quebec, Pierre Brochet postanowił zabezpieczyć swoich policjantów w możliwie najlepszy sposób. Obawia się, że trzeba będzie żyć i działać w nowej sytuacji pandemii nawet przez kilka najbliższych miesięcy. Tymczasem w szeregach policji rośnie absencja, bo niektórzy obawiają się zarażenia.
Pomysłem są nowe, lepiej zabezpieczające uniformy ochronne. W tym przypadku skrzyżowanie stroju pszczelarza ze strojem członka Ku-Klux-Klanu. Jeśli to drugie skojarzenie weźmie górę, pomysły policji z Lavale raczej się nie ostoją.
W policji wprowadzono rzeczywiście surowe normy higieny. Po każdej zmianie dezynfekuje się radiowozy, policjanci noszą maski przeciwgazowe N95, dostali też nitrylowe rękawiczki i okulary ochronne jako osobiste wyposażenie. Funkcjonariuszom zalecono też zgolenie bród, by zapewnić lepszą skuteczność działania masek.
Tymczasem razem z kryzysem przybywa sytuacji potencjalnie niebezpiecznych. Ostatnio zatrzymana po przylocie z Calgary osoba, którą miano przewieźć na posterunek, zaczęła… opluwać policjantów w wozie patrolowym.
Policja spodziewa się, że przedłużanie się kryzysu wywołanego pandemią może tworzyć wiele niebezpiecznych sytuacji na przyszłość, a utrzymanie porządku publicznego stanie się z czasem trudniejsze.
Podstawowe fakty na temat COVID 19 na stronie rządowej – TUTAJ.