Doug Ford wypowiada wojnę spekulantom
Doug Ford wypowiada wojnę spekulantom
Premier Ontario Doug Ford zapowiedział, że każda osoba fizyczna lub firma uznana za winną żyłowania cen w związku z pandemią COVID-19 będzie musiała zapłacić „ogromne grzywny”.
Rozmawiając w sobotę z dziennikarzami w gmachu parlamentu na Queen’s Park, Ford ogłosił, że jego rząd wydał nadzwyczajne nakaz, aby zapobiec naliczaniu przez sprzedawców detalicznych lub inne firmy nieuczciwych cen za niezbędne towary. Innymi słowy rząd chce sprzeciwić się nadmiernej spekulacji cenami produktów, na które zapotrzebowanie gwałtownie wzrosło w związku epidemią koronawirusa.
– Jeśli próbujesz wysoko wycenić towary korzystając z obecnej (nadzwyczajnej) sytuacji, próbując zarobić wykorzystując tę sytuację kupując skrzynie niezbędnych towarów i odsprzedając je drastycznie podnosząc ich cenę, ludziom, którzy naprawdę ich potrzebują, to zaprzestań tej działalności, powstrzymaj się, ponieważ jest to nie jest kanadyjskie, to jest złe. Dzisiaj kończymy z tym – powiedział Ford.
Poszczególne osoby mogą zostać ukarane grzywną w wysokości około 750 dolarów, jeśli zostaną złapane na wyłudzaniu cen, mogą też zostać ukarane maksymalną karą w wysokości roku więzienia lub grzywną w wysokości do 100 tysięcy dolarów. Dyrektor lub prezes firmy, jeśli zostanie skazany, może zostać ukarany grzywną w wysokości do 500 tysięcy dolarów lub rok więzienia. Korporacje mogą zostać ukarane grzywną w wysokości do 10 milionów dolarów.
Na Twitterze premier wezwał do zgłaszania tych osób i instytucji, które podniosły ceny ponad miarę na specjalnej rządowej stronie internetowej.
– Jeśli sprzedajesz maski na twarz, rękawiczki, leki na przeziębienie, środki dezynfekujące do rąk lub chusteczki dezynfekujące i windujesz cenę pięć lub dziesięć razy wyższą niż być powinna, to koniec, nie ma cię – powiedział Ford – Idziemy za tobą!
Rząd oświadczył, że nowy nakaz obejmuje niezbędne towary, takie jak: maski, rękawiczki, leki bez recepty, środki dezynfekujące i produkty higieny osobistej.
Ford nie określił, jaki wzrost ceny uznano za wyżyłowany, ale stwierdził, że jest to skala, którą każdy kupujący z Ontario może rozpoznać.
– Kiedy widzisz tę małą butelkę (ze środkiem dezynfekującym do rąk), którą zwykle sprzedaje się za 5 dolarów obecnie oferowaną za 30 dolarów, kiedy widzisz jak na przykład chusteczki dezynfekcyjne do rąk, które normalnie sprzedawane są za pięć, sześć góra siedem dolarów sprzedawane za 30 dolarów, to jest właśnie to żyłowanie ceny – tłumaczył premier.