Kto znalazł się wśród ofiar szaleńca z Nowej Szkocji
Kto znalazł się wśród ofiar szaleńca z Nowej Szkocji
Śledczy wciąż badają co najmniej 16 różnych miejsc zbrodni w okolicach miejscowości Portapique, gdzie zginęło co najmniej 22 osoby w wyniku postrzelenia przez 51-letniego Gabriela Wortmana, który zginął w obławie, zastrzelony przez policję.
Poruszał się on w policyjnym mundurze oraz w replice radiowozu, co początkowo zapewniało mu bezkarność. Ponieważ spalił również 5 budynków, więc niewykluczone, że w zgliszczach odnalezione zostaną szczątki kolejnych ofiar.
– Mogę tylko stwierdzić że jest co najmniej 21 ofiar – mężczyzn i kobiet (włącznie z zabójcą). Niektóre były znane podejrzanemu, inne nie – powiedział nadinspektor Chris Leather podczas konferencji prasowej. – Jesteśmy we wczesnej fazie niezwykle skomplikowanego dochodzenia, nadal zbieramy informacje i szukamy odpowiedzi. W najbliższych dniach przedstawimy porządek chronologiczny wydarzeń z uwzględnieniem poszczególnych lokalizacji. W sprawie jest tylko jeden podejrzany. Jego motywy nadal nie są znane, a podejrzany nie był znany policji.
Jak twierdzą niektóre media – motywem przerażającego ataku miały być problemy osobiste sprawcy. Jednak wśród zabitych są przedstawiciele obu płci różnych zawodów, a wśród kilku znajomych napastnika również osoby całkowicie mu obce. Zdaniem niektórych sąsiadów, powodem jego ataku mogły być problemy osobiste i zazdrość o partnerkę. Nie ma jednak oficjalnych informacji, czy znajduje się ona wśród ofiar szaleńca. Policja nie ujawniła personaliów ofiar, ale dokonały tego w wielu przypadkach media. Znalazła się wśród nich m. in. miejscowa policjantka, nauczycielka, protetyczka, pielęgniarka i co najmniej cztery pary małżeńskie.

Policjantka Heidi Stevenson, żona i matka dwójki dzieci, która miała za sobą 23 lata służby. Szef RCMP w Nowej Szkocji Lee Bergerman opisał ją jako kochającą żonę, która „żyła dla swojej rodziny, niestrudzenie pracowała dla swojej społeczności i straciła życie, chroniąc tych, którym służyła”. Chad Morrison, policjant, który odniósł rany postrzałowe w pościgu za sprawcą, wraca do zdrowia we własnym domu.

Lisa McCully – nauczycielka, która pracowała w szkole Debert Elementary School, położonej około 25 kilometrów na wschód od Portapique, gdzie – jak się uważa – rozpoczęła się masakra.

Kristen Beaton – pielęgniarka domowa pracująca dla Victorian Order of Nurses. Młoda żona i matka, która 6 lat temu rozpoczęła pracę dla organizacji pielęgniarek społecznych.

Sean McLeod i Alanna Jenkins – małżeństwo pracujące niegdyś w więziennictwie. On przez 20 lat jako strażnik w więzieniu Springhill, ona w więzieniu kobiecym w Truro.

Greg i Jamie Blair – małżeństwo prowadzące firmę, która świadczyła usługi związane z gazowymi instalacjami grzewczymi. Para miała dwoje małych dzieci, które trafiły teraz pod opieką dziadków. Greg Blair miał także dwóch dorosłych synów z poprzedniego związku.

Dawn i Frank Gulenchyn – małżeństwo mieszkające wcześniej przez wiele lat w południowym Ontario. Dawn była tam pracownicą domu opieki długoterminowej Hillsdale Terraces, w ubiegłym roku przeszła na emeryturę.

Jolene Oliver, Aaron Tuck i Emily Tuck – trzyosobowa rodzina mieszkająca w Portapique w sąsiedztwie domu należącego do zabójcy. 17-letnia Emily została zapamiętana jako inteligentna dziewczyna, która miała zdecydować czy kontynuować edukację w szkole muzycznej czy na kursie… spawania. Ojciec nastolatki miał 45 lat i był mechanikiem, zaś jej pochodząca z Calgary matka, pracująca przez większość życia jako kelnerka, miała wkrótce świętować swoje 40. urodziny. Rodzina przeniosła się na stałe z Alberty do Nowej Szkocji dwa lata wcześniej. Matka i jej córka grały na skrzypcach.

Gina Goulet – 54-letnia mieszkanka miejscowości Shubenacadie w swoim życiu dwukrotnie pokonała raka i już prawie całkowicie wyzdrowiała. Podobnie jak jej morderca pracowała w charakterze protetyczki przez 27 lat, ale jej córka nie była w stanie potwierdzić czy znała swojego oprawcę, który również pracował na prowincji. Uwielbiała salsę, wędkarstwo i częste podróże na Kubę, „gdzie była najszczęśliwsza”.

Corrie Ellison – 42-letni mieszkaniec Truro, który odwiedzał swego ojca w Portapique, gdy został zabity.

Tom Bagley – mieszkaniec osady Wentworth, wojskowy weteran i emerytowany strażak. Został zabity w niedzielę rano, gdy próbował nieść pomoc w pożarze podpalonego domu przy Hunter Road w West Wentworth, albowiem był niegdyś strażakiem na międzynarodowym lotnisku Halifax Stanfield (1975–2006).

Elizabeth Joanne Thomas i John Joseph Zahl – małżeństwo, które w 2017 roku przeniosło się z amerykańskiego Albuquerque do Kanady na emeryturę. On był marynarzem floty USA, ona pochodziła z Winnipeg. Adoptowali dwójkę dzieci, John miał także dzieci z wcześniejszego związku. Ich dom został doszczętnie spalony.

Joey Webber – młody ojciec trojga dzieci pracujący w leśnictwie. W feralną niedzielę rano wyszedł z domu załatwić jakąś sprawę dla rodziny. Dopiero po wielu godzinach wyszło na jaw, że stał się jedną z ofiar.
Liczba ofiar masakry w Portapique przekracza tę ze strzelaniny na politechnice w Montrealu w 1989 roku, która uważana była dotychczas za najbardziej krwawą w historii Kanady. 30 lat temu 25-letni Marc Lepine, uzbrojony w karabinek Mini-14, krzycząc, że walczy z feminizmem, zastrzelił 14 kobiet, w tym Polkę Barbarę Klucznik-Widajewicz, po czym popełnił samobójstwo.
Więcej – TUTAJ.