Mieszkańcy Toronto muszą powrócić do płacenia podatków
Mieszkańcy Toronto muszą powrócić do płacenia podatków
W tym tygodniu kończy się okres karencji na podatki od nieruchomości i opłaty za media – zapowiedział burmistrz Toronto zaznaczając, że miasto nie może sobie pozwolić na kolejne przedłużenie tego okresu.
– Po prostu powiem wam uczciwie, że po prostu powiększyłoby to i tak nasze poważne problemy finansowe – powiedział Tory reporterom podczas codziennej konferencji prasowej we wtorek.
W ramach szeregu działań mających na celu pomoc osobom cierpiącym finansowo z powodu pandemii COVID-19 i towarzyszących jej tymczasowym zwolnieniom z pracy, miasto ogłosiło w marcu 60-dniowy okres karencji na podatek od nieruchomości i płatności rachunków za media.
Ten okres upływa w piątek 15 maja, chociaż mieszkańcy nie będą musieli płacić za kwiecień do 1 czerwca.
Burmistrz powiedział, że zdaje sobie sprawę, że nowy termin może być wciąż bolesny dla osób borykających się z trudnościami finansowymi. Wyjaśnił, że miasto, które także boryka się z poważnym niedoborem finansów z powodu pandemii i nie ma już innego wyjścia, jak powrót do pobierania podatków.
– Badaliśmy możliwość odłożenia tego na dodatkowy okres i po prostu nie możemy sobie na to pozwolić – powiedział Tory – Jesteśmy w sytuacji, w której bez pomocy innych rządów, będziemy musieli uchwalić 30-procentowy wzrost podatków. Dlatego nawet rozważanie przedłużanie karencji na niepłacenie podatków nie jest brane pod uwagę.
Biuro burmistrza wyjaśniło, że chociaż podwyższenie podatku od nieruchomości o 30 procent byłoby konieczne, aby zrekompensować niedobory finansowe miasta z powodu pandemii, to burmistrz uważa tę opcję za „nie do przyjęcia”.
Tory wyjaśnił, że nie bierze pod uwagę opcji cięcia takich usług jak komunikacja publiczna, opieka nad dziećmi czy utrzymanie miejskich parków.
Pracownicy urzędu miejskiego prognozują, że z powodu pandemii Toronto w tym roku straci w najlepszym przypadku 1,5 miliarda dolarów dochodów.
Raport opublikowany we wtorek przez kierownictwo TTC przewiduje, że sama komunikacja publiczna do Labour Day straci 300 milionów dolarów, nawet przy cięciach usług i redukcji kosztów.
Tory wielokrotnie powtarzał swój apel do rządów federalnego i prowincji o przedstawienie znacznego pakietu pomocy dla kanadyjskich miast.
Władze miast należących do obszarów Greater Toronto i Hamilton Area powtórzyły we wtorek wezwanie do rządów wyższej instancji, aby zasiadły do stołu z planem walki ze skutkami pandemii dla prowincyjnych miast.
„Patrząc w przyszłość na przygotowywane fazy ponownego uruchomienia i ożywienia gospodarczego, nadszedł czas, aby sprawić by gminy nie borykały się z niepewnością finansową” – zaapelowali burmistrzowie we wspólnym oświadczeniu – „Biorąc pod uwagę, że nasze główne konstytucyjne i praktyczne stosunki z naszym prowincyjnym rządem maja miejsce w parlamencie w Queen’s Park, apelujemy aby natychmiast zainicjować merytoryczną dyskusję ze wszystkimi gminami Ontario i rządem federalnym, aby podjąć działania w celu złagodzenia trudności finansowych z jakimi się borykamy. Nic nierobienie nie jest opcją.”