„Rasistowskie” plakaty w Etobicoke
„Rasistowskie” plakaty w Etobicoke
Torontońscy policjanci wszczęli dochodzenie po tym, jak jeden z mieszkańców miasta zauważył w weekend rozklejone plakaty i ulotki promujące biały nacjonalizm w południowym Etobicoke.
Plakaty skierowane do ludzi o białym kolorze skóry zawierały takie hasła, jak: „Nigdy nie przepraszaj, że jesteś biały”, „Wojna z białymi” i „Bycie białym jest w porządku”.
Na naklejkach było napisano: „Myśl ekologicznie, kupuj lokalnie”, ale zawierały adres strony internetowej kanadyjskiego ruchu nacjonalistycznego białych.
Radny Mark Grimes, który reprezentuje okręg 3, Etobicoke-Lakeshore, powiedział, że poprosił pracowników miasta o usunięcie plakatów i ulotek naklejonych na latarniach, wiatach przystanków autobusowych i parkometrach w Etobicoke.
Radny zaalarmował także policję, która powiedziała, że plakaty i naklejki były widoczne w rejonie Dundas Street West i Royal York Road.
– Jest to całkowicie niedopuszczalne. Jest rok 2020 i lubimy sądzić, że przekroczyliśmy granice tego rodzaju wąskiego myślenia, ale ten akt rasizmu potwierdza, że jest jeszcze wiele do zrobienia. To zadziwiające, że w dzisiejszych czasach ludzie w dalszym ciągu mają tę mentalność – stwierdził.
Grimes powiedział, że Etobicoke-Lakeshore opowiada się za czarnymi, rdzennymi mieszkańcami Toronto i ludźmi w kolorze LGBTQS2 + i społecznościami imigrantów i jest przeciwko nietolerancji.
– Rasizm i dyskryminacja istnieją i musimy zrobić więcej, by ich nie było. Musimy potępić nietolerancję, kiedy ją zobaczymy, dać do zrozumienia, że ta nienawiść nie jest reprezentatywna dla naszych wartości jako mieszkańców Toronto – powiedział – Te plakaty nie są reprezentatywne dla naszej społeczności.
Nigel Barriffe, prezes „Urban Alliance on Race Relations”, organizacji non-profit, która od lat 70. walczy z rasizmem w Toronto, powiedział, że plakaty i naklejki są nienawistne, a ktokolwiek je opublikował jest winny przestępstwa nienawiści.
– Chodzi mi o to, że jak jeżdżę po okolicy z moim czteroletnim synem, to nie chcę, żeby pytał mnie, co to znaczy. Dlaczego ci ludzie mnie nienawidzą? Z powodu koloru mojej skóry? – powiedział Barriffe.
Const. Michelle Flannery, rzeczniczka torontońskiej policji powiedziała, że śledztwo jest na wczesnym etapie. Funkcjonariusze nadal gromadzą dane z okolicy w poszukiwaniu świadków i materiałów wideo.
– Niektóre z plakatów miały zamazane napisy, a kilka z nich zostało usuniętych przez policję – powiedziała Flannery.
Policja apeluje do wszystkich osób posiadających informacje na ten temat, aby skontaktowały się ze śledczymi pod numer (416) 808-1100 lub przez CrimeStoppers, jeśli chcą zachować anonimowość.