100 sztuk sprzedano w 4 sekundy
100 sztuk sprzedano w 4 sekundy
Honda Civic Type R Limited Edition: jej cena nie ma znaczenia, bo wszystkie egzemplarze są już sprzedane. Wbrew pozorom to dużo i wymagało solidnych przeróbek. Honda Civic Type R Limited Edition jest wersją przygotowaną na torowe zabawy. Zamiast o wyższej mocy i lepszych osiągów na prostej drodze zadbano o idealne prowadzenie. Poza tym mocy aktualnemu modelowi FK8 nigdy nie brakowało. Jego silnik ma 320 KM i 400 Nm. Ekstremalna wersja jednego z najlepszych “hot hatchów” jest lżejsza o niemal 50 kg.
Obniżenie masy własnej o 47 kg udało się osiągnąć przez szereg drobnych zmian. Civic Type R Limited Edition ma nowe lżejsze koła BBS, usunięte materiały wygłuszające nadwozie, brak wentylacji tylnej części kabiny i tylnej wycieraczki, a nawet półki bagażnika.
Wyniki sprzedaży rozwiały wszelkie wątpliwości. 100 egzemplarzy dostępnych w Kanadzie “rozeszło” się w 4 minuty!. Na cały kontynent europejski Honda przeznaczyła tyle samo sztuk – 100, w tym na Polskę – tylko 3. Normalnie dostępne wersję Civika Type R kosztują tam od 155 tys. zł za model z podstawowym wyposażeniem, do ponad 165 tys. za wersję GT. Odmiana Limited Editon będzie od niej znacznie droższa.
W ekstremalnej wersji pojawiło się też kilka nowych elementów. Należą do nich na nowo zestrojone amortyzatory i poprawione pod kątem sportowej jazdy zawieszenie oraz bardziej precyzyjny układ kierowniczy, który ma umożliwić jeszcze lepsze wyczucie tego, co się dzieje z przednimi kołami samochodu. W kabinie są czerwone kubełkowe fotele, kierownica obszyta alkantarą oraz drążek zmiany biegów o kształcie, który przywodzi na myśl pierwszą Hondę Civic Type R EK9, dostępną tylko w Japonii.
Z zewnątrz samochód również zwraca uwagę. Aktualna generacja Hondy Civic Type R nie jest subtelnym autem. Wielkie spoilery i trzy końcówki tłumika sprawiają, że wygląda wyjątkowo agresywnie. Wersja limitowana dodaje do tego jeszcze nadwozie we wściekle żółtym kolorze, w Europie nazwanym Sunlight Yellow.
Honda Civic Type R Limited Edition ma być “najbardziej dynamicznym przednionapędowym autem na rynku”. Tak twierdzą przedstawiciele koncernu i nie chcą pozostać gołosłowni.
Aby to udowodnić, rozpoczęli festiwal bicia rekordów na najsłynniejszych torach całego świata. Swoje śmiałe słowa chcą poprzeć liczbami – najszybszymi czasami przejazdów.
Więcej – TUTAJ.