Graniczna udręka Sandy Pearce
Graniczna udręka Sandy Pearce

Sandy Pearce ze swoim ojcem.
Restrykcje związane z epidemią koronawirusa z czasem stają się dla wielu ludzi nie do zniesienia. Władze wytykają Kanadyjczykom ich lekkomyślność, beztroskę, brak dbałości o to, by wirus nie rozprzestrzeniał się jakby nie rozumiejąc, że życie z bezwzględnymi ograniczeniami dla wielu staje się nie do zniesienia.
Mieszkanka Ontario żyjąca w pobliżu granicy kanadyjsko-amerykańskiej twierdzi, że 14-dniowy obowiązkowy okres kwarantanny z powodu COVID-19 powoduje rozpad jej rodziny.
Sandy Pearce jest obywatelką amerykańską i stałym mieszkańcem Kanady. Mieszka w Fort Erie i pracuje w branży turystycznej w Niagara Falls, ale jej starzy rodzice mieszkają po stronie amerykańskiej w miejscowości Hamburg w stanie Nowy Jork, na południe od Buffalo.
Zwykle podróż do Hamburga zajmuje jej około 15 minut, ale odkąd wprowadzono restrykcje związane z pandemią i granica między Kanadą a USA została zamknięta dla „niepotrzebnych podróży”, nie była w stanie odwiedzić swoich rodziców w Stanach Zjednoczonych.
Ostatni raz przekroczyła granicę w czerwcu, ale musiała skrócić swoją wizytę do minimum, bo po powrocie do Kanady musiała przed powrotem do pracy dobyć obowiązkową dwutygodniową kwarantannę czyli bezwzględna samoizolację.
– Jestem rozdarta – mówi Pearce w wywiadzie dla CTV News – Nie mogę cały czas poddawać się 14-dniowej kwarantannie, jeśli chcę pomóc swoim rodzicom. Rodziny są rozdzielane i jeśli ma to trwać jeszcze w przyszłym roku, trzeba coś w tej sprawie zrobić.
Pearce twierdzi, że jej 92-letni ojciec mieszka sam, podczas gdy jej 88-letnia matka mieszka z 90-letnim ojczymem.
– Trudno im samodzielnie gotować, sprzątać i chodzić na zakupy. Potrzebują tam mnie. Nikogo tam nie mają.
Pearce jest w stanie łatwo podróżować do USA, aby często odwiedzać rodziców, ale po powrocie do Kanady musi odizolować się na 14 dni. Ten wymóg poddania się za każdym razem dwutygodniowej kwarantannie za każdym razem, gdy przekroczy granicę w praktyce uniemożliwia jej odwiedzanie rodziców. Nie może sobie finansowo pozwolić, by za każdym razem, gdy do nich pojedzie brać bezpłatny urlop na czas samoizolacji.

Sandy Pearce z rodziną
Kobieta uważa, że jej sytuacja nie jest wyjątkowa i że wielu jej bliskich przyjaciół znajduje się w podobnej sytuacji, gdy są oddzieleni od bliskich przez granicę kanadyjsko-amerykańską.
– Dlaczego dla takich jak ja i inni nie można zrobić wyjątków? Przecież zawsze istnieją wyjątki od każdej reguły – mówi Pearce i wskazuje, iż niektórzy tzw. „niezbędni pracownicy” mogą przekraczać granicę każdego dnia i nie muszą się poddawać kwarantannie.
– Nie proszę, aby granica była otwarta … Po prostu przekraczanie jej musi być trochę łatwiejsze dla osób w mojej sytuacji, które mają starych rodziców.
Rzecznik Kanadyjskiej Agencji Usług Granicznych stwierdził, że chociaż władze graniczne zdaja sobie sprawę, że 14-dniowy okres samoizolacji jest trudny i uciążliwy, to pozostaje on obowiązkowy dla wszystkich osób wjeżdżających do kraju, niezależnie od tego, czy wykazują objawy COVID-19, czy nie.
– Żyjemy w bezprecedensowych czasach, a zastosowane środki zostały podjęte w świetle potencjalnych zagrożeń dla zdrowia mają na celu zmniejszenie liczby przypadków COVID związanych z podróżami zagranicznymi i zarządzania nim – powiedział
Pearce zwróciła się do Kanadyjskiej Agencji Zdrowia Publicznego o zwolnienie z konieczności poddawania się samoizolacji za każdym razem, gdy wyjedzie do USA, ale jeszcze nie otrzymała odpowiedzi.
Rozważa także wzięcie urlopu w nagłych wypadkach z pracy, aby zająć się rodzicami.
Według rządowej strony internetowej, jedynymi osobami, które otrzymały zwolnienie z przepisów dotyczących obowiązkowej kwarantanny po przekroczeniu granicy z USA są ludzie, którzy dostarczają podstawowe towary, takie jak produkty medyczne; ludzie, którzy pracują w sektorze handlu lub transportu; ci, którzy pracują w służbach ratowniczych i ludzie, którzy regularnie przekraczać granicę w celu podjęcia pracy w obszarach takich jak opieka zdrowotna lub infrastruktura krytyczna.
Granica między Kanadą a Stanami Zjednoczonymi pozostaje zamknięta dla mniej ważnych podróży przynajmniej do 21 sierpnia. Możliwe jest, że okres zamknięcia granicy zostanie przedłużony.
Zakaz swobodnego podróżowania pomiędzy Kanadą a USA został wprowadzony po raz pierwszy w marcu.