Wypłacono ponad 830 000 nienależnych świadczeń CERB
Wypłacono ponad 830 000 nienależnych świadczeń CERB
Kanadyjczycy zwrócili ponad 830 tysięcy ratunkowych świadczeń z tytułu COVID-19, do których nie byli uprawnieni. Te statystyki odzwierciedlają masowe zamieszanie i bałagan, jakie miały miejsce w związku z przyspieszonymi federalnymi programami pomocowymi.
Liczby przekazane przez Canada Revenue Agency (CRA) obejmują zwroty od odbiorców kanadyjskiego świadczenia w nagłych wypadkach (Canada emergency response benefit – CERB) i kanadyjskiego świadczenia nadzwyczajnego dla studentów (Canada emergency student benefit – CESB).
CRA stwierdziła, że wszystkie zwroty były dobrowolne.
„Istnieje wiele powodów, dla których dokonano dobrowolnych zwrotów: jeśli wnioskodawcy wystąpili omyłkowo o wypłatę CERB zarówno w Service Canada, jak i CRA za ten sam okres; jeśli wnioskodawca zdał sobie sprawę, że nie kwalifikuje się do świadczenia; jeśli kandydat wrócił do pracy wcześniej niż oczekiwano”- napisał w e-mailu Christopher Doody, rzecznik CRA.
Konserwatywny poseł Philip Lawrence powiedział, że za wysoką liczbę zwrotów obwinia rząd federalny, który nie wyjaśnił Kanadyjczykom programów świadczeń.
– Podczas pandemii Liberałowie nieustannie wysyłali często sprzeczne i mieszane wiadomości do Kanadyjczyków, którzy ubiegali się o zasiłki w nagłych wypadkach. To spowodowało dezorientację i zamieszanie. Wielu Kanadyjczyków nie było pewnych, czy kwalifikują się do świadczeń, czy nie – powiedział Lawrence – Obowiązkiem rządu Trudeau było prawidłowe przekazanie informacji o tych świadczeniach. Niestety to im się nie udało i pozostawili Kanadyjczyków w stanie niedoinformowania.
CRA stwierdziła, że nie może podać dokładnej kwoty w dolarach omyłkowych wypłat, ponieważ pieniądze są zatrzymane na koncie głównym, wraz z innymi niepowiązanymi płatnościami.
Lluc Cerda, prawnik pracujący z Toronto, nazwał liczbę zwrotów „ogromną” – a także obwinił rząd federalny za brak jasności, kiedy wprowadzał te świadczenia w chaotycznych początkach pandemii.
Dodał, że ludzie często nie mogli się dodzwonić do zapracowanych agentów call center CRA lub Service Canada – a kiedy już dotarli do agenta, to często otrzymywali sprzeczne informacje.
CRA poinformowała również, że otrzymała ponad 20000 poufnych wskazówek na temat podejrzeń o oszustwa związane z programami pomocy w nagłych wypadkach COVID-19. Wszystkie anonimowe donosy są sprawdzane pod kątem dowodów oszustwa.
W czerwcu rząd liberalny zaproponował przepisy, które nałożyłyby grzywny lub nawet kary więzienia na osoby, które świadomie kłamały w swoich wnioskach o CERB. Tę propozycję wycofał po publicznym i politycznym oburzeniu.
Premier Justin Trudeau uzasadnił to posunięcie jako sposób na zapewnienie integralności programu, mówiąc, że rząd rozprawi się z niewielką mniejszością „świadomych oszustów”, ale nie zamierza ukarać nikogo, kto nieuprawniony ubiegał się o pieniądze w sposób niezamierzony.
– Nie chcemy karać ludzi, którzy popełnili uczciwe błędy – zapewniał premier.
CRA oświadczyła, że podejmie kroki w celu zweryfikowania, czy wnioskodawcy kwalifikują się do otrzymywania płatności. Agencja prowadzi ewidencję wskazującą, kto otrzymywał świadczenia i jak długo. Zapisy te będą sprawdzane krzyżowo z zeznaniami podatkowymi od pracodawców i innymi istotnymi informacjami w celu potwierdzenia uprawnień w momencie składania zeznań podatkowych.
„W przypadkach, gdy okaże się, że odbiorcy nie kwalifikują się, skontaktujemy się z nimi w celu ustalenia spłaty” – zakomunikowała CRA.