Czy nasz szef będzie mógł nam nakazać zaszczepienie się na COVID-19?
Czy nasz szef będzie mógł nam nakazać zaszczepienie się na COVID-19?
Perspektywa wprowadzenia szczepionek przeciwko COVID-19 wprowadza wiele nowych pytań i wątpliwości natury prawnej i etycznej. Jednym z nich jest pytanie – czy pracodawcy mogą zmusić pracowników do szczepień?
Nie ma na to precedensu prawnego – wskazują prawnicy zajmujący się prawem pracy.
– Jednak to, czego pracodawcy oczekują od pracowników, różni się nieco od tego, czego mogą od nich wymagać – mówi Amy Frankel z Forte Law w Langley w Kolumbii Brytyjskiej.
Frankel twierdzi, że biorąc pod uwagę obecne zasady i stan prawa kanadyjskiego, „można śmiało powiedzieć, że pracodawcy prawdopodobnie w tym momencie nie mogą narzucić szczepień, jako warunku ich zatrudnienia.
„Pracodawca nie będzie mógł uczynić szczepionki COVID-19 obowiązkową” – napisał na blogu Brock Ouellet, prawnik ds. zatrudnienia z Samfiru Tumarkinem w Ottawie – „Chociaż obowiązkowe szczepienia nie byłyby dozwolone, wielu pracodawców mogłoby zdecydowanie zasugerować, że ich pracownicy zostali zaszczepieni na COVID-19, aby zmniejszyć rozprzestrzenianie się COVID-19 w miejscu pracy”.
Rząd i urzędnicy odpowiedzialni za zdrowie publiczne na szczeblu federalnym i prowincyjnym oświadczyli, że szczepionka COVID-19 będzie dobrowolna.
– Nie mamy obowiązkowych programów szczepień w tym kraju ani w tej prowincji i nie spodziewamy się, że szczepienia przeciwko COVID będą obowiązkowe – powiedziała dr Bonnie Henry, prowincyjna urzędniczka ds. zdrowia z Kolumbii Brytyjskiej podczas konferencji prasowej w środę.
– Ta zasada dotyczy nawet osób zatrudnionych w miejscach pracy wysokiego ryzyka, takich jak szpitale i zakłady opieki długoterminowej – powiedziała Henry – Będziemy mocno zachęcać wszystkich przebywających w tych placówkach do zaszczepienia się. A jeśli ludzie myślą o wejściu do tych placówek, a nie wierzą w szczepienia, powinni poszukać sobie innych rzeczy do zrobienia.
Premier Alberty Jason Kenney obiecał zmienić istniejące ustawodawstwo, które pozwoliłoby prowincji na wprowadzenie obowiązkowych szczepień.
„Szkoły wymagają, aby dzieci były szczepione przeciwko wielu chorobom zakaźnym, ale są wyjątki ze względów medycznych lub z powodów sumienia lub przekonań religijnych. Jeśli pracodawca zwolnił pracownika, który z takiego powodu odmawia przyjęcia szczepionki na COVID-19, może to oznaczać naruszenie praw człowieka” – argumentuje na swoim blogu prawnik Brock Ouellet.
Kerry Bowman, etyk kliniczny ze szpitala Mount Sinai w Toronto i profesor na torontońskim uniwersytecie mówi, że wprowadzenie obowiązkowej szczepionki jest etycznie problematyczne, zwłaszcza przy tak wielu nierozstrzygniętych pytaniach dotyczących zagrożeń i tego, jak dużą część populacji należy zaszczepić, aby wyeliminować wirusa.
– Z etycznego punktu widzenia nie wierzę w obowiązkowe szczepionki. Wstrzyknięcie do organizmu czegoś, czego nie chcesz lub nie uważasz, że jest bezpieczne nie jest prawdziwą świadomą zgodą – mówi Bowman – Jednak prywatne firmy świadczące usługi klientom w przedsiębiorstwach, takich jak linie lotnicze, restauracje, obiekty sportowe i rozrywkowe, mogą ustalać własne zasady i wymagać dowodu szczepienia. Przejęcie władzy przez siły rynkowe różni się znacznie od sytuacji, w której państwo nakłada taki obowiązek.
Bowman przyznaje, iż wierzy, że prawdopodobnie niezbędna liczba Kanadyjczyków zdecyduje się na szczepienie, aby chronić siebie i innych oraz umożliwić powrót do normalnego życia.
„Jest bardzo mało prawdopodobne, aby pracodawca miał prawne podstawy do zwolnienia pracownika z powodu odmowy szczepienia COVID-19 obecnie” – napisał Ouellet – „Jeśli jednak szczepionka COVID-19 będzie łatwo dostępna, a pracownik odmówi jej przyjęcia, pracodawca może zażądać usunięcia pracownika z miejsca pracy do czasu opanowania pandemii COVID-19”.
Niektóre kraje już wymagają od podróżnych posiadania określonych szczepionek, jako warunku wjazdu. Dyrektor generalny australijskich linii lotniczych Qantas powiedział, że pasażerowie będą musieli przedstawić dowód szczepienia przeciwko COVID-19.
Pracownicy linii lotniczych byliby „prawną szarą strefą”, jedną z wielu związanych ze szczepieniami, które – jak przewiduje Frankel – mogą trafić do sądu.
– To będzie bardzo interesujące zobaczyć, jak to wszystko będzie rozwiązywane w sądach a także osądzie opinii publicznej – zastanawia się prawniczka Amy Frankel z Forte Law.