Bardziej przejrzyste zasady najmu mieszkań
Bardziej przejrzyste zasady najmu mieszkań
Szukając nowego miejsca, które można by nazwać domem – co może robić obecnie wielu najemców w Toronto, biorąc pod uwagę, że ceny najmu są bardziej przystępne niż kiedykolwiek – trudno przewidzieć, jak będzie wyglądać nasze nowe lokum w danym budynku mieszkalnym.
Czy są jakieś ukryte problemy z ogrzewaniem lub hydrauliką? Wycieki? Szkodniki albo robale? Czy budynek jest ogólnie dobrze utrzymany? Czy właściciel reaguje na obawy lokatorów? Te wszystkie aspekty najmu trudno odgadnąć oglądając potencjalnie mieszkanie do wynajęcia.
Aby pomóc w rozwiązaniu tego problemu, miasto opracowało program oceniania właścicieli i ich nieruchomości w oparciu o szereg czynników, a Rada Miejska rozważa wydanie zezwolenia na udostępnianie tych ocen zgodności za pomocą kolorowych oznakowań umieszczonych w publicznie widocznym miejscu w budynku.
Właściciele budynków jednak odrzucili ten pomysł z oczywistych powodów, są także zaniepokojeni, że nowy system oceny może stygmatyzować najemców mieszkających w niektórych budynkach.
Na ostatnim posiedzeniu pod koniec zeszłego tygodnia rada miasta zatwierdziła inny sposób udostępniania tych ocen obecnym i przyszłym najemcom.
Radny Ward 4 Parkdale-High Park, Gord Perks, stanął na czele nowego wniosku, zgodnie z którym właściciele będą musieli ujawnić swoją ocenę bezpośrednio wszystkim obecnym i przyszłym najemcom oraz wyjaśnić, co oznacza ta ocena, zamiast umieszczania informacyjnych oznaczeń w budynkach.
„W efekcie utrzymujemy zdolność do oceniania budynków, angażujemy się w inspekcje, właściciele starają się utrzymać jak najlepszy poziom… po prostu nie umieszczamy uzyskanej oceny na budynku” – powiedział Perks na spotkaniu rady w piątek.
„Jaki jest cel informowania wszystkich? Nie ma celu. W rzeczywistości takie działanie może być potencjalnie szkodliwe… Ludzie, których staramy się chronić, to najemcy mieszkający w budynkach i przyszli najemcy, którzy rozważają przeprowadzkę do danego budynku. To oni muszą być poinformowani”.
Niektórzy radni nadal opowiadający się za pomysłem oznakowania – zaprojektowanym na podstawie systemu oceny DineSafe dla restauracji w Toronto – ubolewali nad faktem, że właściciele nie będą „wystarczająco zawstydzeni, aby zabrać się do działania”, by rozwiązywać różne problemy w widoczny dla miasta sposób. Mimo to ustawa przeszła ilością głosów 16-4.
Miejmy nadzieję, że oznacza to, że zarządcy nieruchomości poczują się bardziej odpowiedzialni zgodnie z pewnym standardem, a poszukiwacze mieszkań otrzymają pełną historię budynku bezpośrednio od osoby zarządzającej budynkiem, zanim zdecydują się na jakąkolwiek umowę najmu (i będą mogli odpowiednio negocjować warunki).
Szczegóły, jak dokładnie właściciele będą musieli powiadamiać mieszkańców i w jaki sposób miasto będzie egzekwować przestrzeganie nowych reguł, nie zostały jeszcze ustalone.