Bezlitosna ilość eksmisji budzi niepokój
Bezlitosna ilość eksmisji budzi niepokój
Absurdem jest eksmisja ludzi w czasie kryzysu zdrowotnego, który uniemożliwił wielu osobom opłacanie czynszu, mówi Kenn Hale z Advocacy Centre for Tenants Ontario (ACTO).
Wielu lokatorów wzięło udział w wirtualnym spotkaniu, opisując, jak COVID-19 siał spustoszenie w ich życiu i finansach w ciągu ostatniego roku.
Matka z Toronto powiedziała, że po utracie pracy w branży restauracyjnej z trudem nadąża z płaceniem rachunków. Mężczyzna z Hamilton zalegający z płatnościami czynszu powiedział, że pozostaje w kontakcie z właścicielem mieszkania w sprawie jego sytuacji finansowej po zwolnieniu z pracy.
„To COVID, ludzie walczą”, zaapelowano do członka Landlord and Tenant Board Johna Mazzilli podczas przesłuchań w dniu 18 grudnia – wszystkie z nich dotyczyły niepłacenia czynszu.
„Tym ludziom nie okazuje się litości” – powiedział Kenn Hale z Advocacy Centre for Tenants Ontario (ACTO) w niedawnym wywiadzie. „Oczekuje się, że zapłacą natychmiast lub się wyprowadzą”.
Hale, dyrektor ds. Rzecznictwa i usług prawnych ACTO, powiedział, że “absurdem” jest eksmisja ludzi w czasie kryzysu zdrowotnego, który uniemożliwił wielu osobom płacenie czynszu z powodu utraconych dochodów.
„W normalnych czasach ludzie tracą domy i są traktowani niesprawiedliwie w postępowaniu administracyjnym. Ale w takiej sytuacji, w jakiej się teraz znajdujemy, może to oznaczać życie lub śmierć” – powiedział w niedawnym wywiadzie.
Eksmisje zostały zawieszone do późnego lata, a Landlord and Tenant Board pracuje obecnie nad zaległościami w sprawach, które według obserwatorów miały miejsce przed pandemią i których ilość wzrosła w tym roku, ponieważ coraz więcej osób traci dochody.
Tribunals Ontario nie śledzi eksmisji, ale według ACTO, w listopadzie zarząd rozpatrzył ponad 7,000 spraw. Według centrum, dziewięćdziesiąt sześć procent z nich zostało wniesionych przez właściciela przeciwko lokatorowi. Według stanu na 14 grudnia w tym miesiącu zaplanowano łącznie 4597 rozpraw.
Rozprawy odbywają się wyłącznie w trybie online.
Hale powiedział, że przejście na model przesłuchań wyłącznie online utrudni lokatorom przedstawienie swojej sytuacji lub uzyskanie porady prawnej, w tym za pośrednictwem programu doradców dyżurnych ACTO.
Prawnicy muszą teraz przedstawić się lokatorom podczas wirtualnej sesji, przed wszystkimi innymi uczestnikami, i obaj muszą opuścić spotkanie, aby porozmawiać prywatnie.
Hale powiedział, że takie prezentacje nie zawsze przebiegają bezproblemowo, a prawnicy wchodzą w „chaotyczne” sytuacje przesłuchania, w których mają trudności z usłyszeniem co kto ma do powiedzenia.
Niepokój budzą również zmiany wynikające z ustawy 184, która weszła w życie latem. Pozwala właścicielom na oferowanie umów spłaty zaległego czynszu bez konieczności stawania się przed Landlord and Tenant Board, więc niektórzy najemcy podpisują się pod zgodą na zapłacenie zaległości na potencjalnie nieracjonalnych warunkach spłaty bez pełnego zrozumienia swoich praw, powiedział Hale.
Grupa poradni prawnych w Ontario, w tym ACTO, napisała list do Tribunals Ontario w październiku z propozycjami dla sędziów rozpatrujących przypadki eksmisji podczas pandemii, zwracając szczególną uwagę na ryzyko dla zdrowia publicznego i presję na finanse ludzi.
Hale powiedział, że grupa nie otrzymała odpowiedzi do połowy grudnia.
Rząd postępowo-konserwatywny nie podjął jeszcze decyzji w sprawie wniosku opozycji popierającego zamrożenie eksmisji, który został przyjęty jednogłośnie w tym miesiącu, na kilka dni przed odroczeniem zgromadzenia ustawodawczego do lutego.
NDP MPP Suze Morrison, która przedstawiła nową ustawę, stwierdziła, że format przesłuchań online nie jest dostępny między innymi dla osób z wadami wzroku lub tych, którzy nie mają stabilnego dostępu do Internetu.
„Jestem głęboko zaniepokojona, że mają tu miejsce naruszenia praw człowieka” – powiedziała Morrison telefonicznie.
W oświadczeniu biura premiera Douga Forda z tego miesiąca stwierdzono, że rząd „nadal szuka sposobów dalszego wspierania mieszkańców Ontario w tym trudnym okresie”.
Tymczasem Tribunals Ontario stwierdziło, że realizuje „strategię cyfrową, która ma na celu zaspokojenie różnorodnych potrzeb mieszkańców Ontario i podniesienie jakości naszych usług w rozwiązywaniu sporów”.
Stwierdzono, że wnioski o przesłuchanie osobiste będą rozpatrywane indywidualnie dla każdego przypadku, aby zapewnić zakwaterowanie ludzi zgodnie z kodeksem praw człowieka. Do połowy grudnia Tribunals Ontario nie potwierdził, czy jakiekolwiek osobiste przesłuchania zostały zatwierdzone.
Sam Nithiananthan, organizator z People’s Defense Toronto, powiedział, że przesłuchania online są „mieczem obosiecznym” w procesie eksmisji, ponieważ sojusznicy mogą teraz dostroić się do swoich sąsiadów i wspierać ich.
Nithiananthan powiedział, że kryzys ujawnił długotrwałe problemy, z którymi borykają się najemcy w mieście, i zmotywował wynajmujących do organizowania się w większej liczbie niż widział wcześniej.
„To, co się zmienia, to fakt, że najemcy zaczynają walczyć o swoje prawa” – powiedział.
Organizator najemców Bryan Doherty z Keep Your Rent Toronto powiedział, że jego grupa i inni domagali się ulgi w czynszu, która wykracza poza moratorium na eksmisje, argumentując, że zwykłe wstrzymanie eksmisji spowoduje nagromadzenie się spraw.
„Wiedzieliśmy, że moratorium na początku kryzysu związanego z COVID w rzeczywistości spowodowałoby eksmisję w połowie kryzysu, co widzimy teraz” – powiedział w połowie grudnia.
Czynsze od dawna były nieosiągalne w największym mieście Ontario, a Doherty powiedział, że „COVID w pewnym sensie dolał benzynę do ognia”.
Powiedział, że należy wywierać presję na właścicieli i rządy, aby zaradzić kryzysowi mieszkaniowemu dotykającemu najemców z klasy robotniczej podczas pandemii i później.
„Nie sądzę, że kiedykolwiek będzie tak samo. Pytanie brzmi, czy będzie gorzej, czy trochę lepiej,” powiedział.