Mieszkańcy Mississauga walczą o lodowisko przeznaczone do rozbiórki
Mieszkańcy Mississauga walczą o lodowisko przeznaczone do rozbiórki
Kiedy Joe Galati czuje wiatr na twarzy, jeżdżąc na lodowisku Burnhamthorpe Community Centre Outdoor Rink w Mississauga, doświadcza czegoś, co może opisać jedynie jako „tajemnicze duchowe połączenie z naturą”.
Dlatego Galati wystosował petycję, aby uratować lodowisko przed planowanym wyburzeniem w marcu, aby zrobić miejsce dla krytego basenu – rozbiórkę, jak mówi, zaplanowano „potajemnie” i bez konsultacji ze społecznością.
Lodowisko, otwarte w 2004 roku, było historyczną budowlą dla GTA. Było to pierwsze zadaszone lodowisko w okolicy, które pozwalało na korzystanie pomimo deszczów, deszczów ze śniegiem i gradem, a jednocześnie zapewniało łyżwiarzom widok na las i świeże powietrze – konieczne podczas pandemii COVID-19.
„Kiedy jesteś na lodzie, na zewnątrz w zimnie, widząc drzewa, po prostu czujesz, że żujesz, że jesteś człowiekiem” – powiedział Galati. „Po śmierci mojej matki w 2014 roku to lodowisko było jedyną rzeczą, która utrzymywała mnie przy zdrowych zmysłach”.
Shari Lichterman, komisarz ds. Usług społecznych w mieście Mississauga, odpiera roszczenie zawarte w petycji Galati, podpisanej obecnie przez prawie 5500 osób, jakoby mieszkańcy nie zostali poinformowani o losach lodowiska. Powiedziała, że chociaż decyzja o zburzeniu areny mogła być lepiej zakomunikowana, to pojawiła się po latach przemyśleń.
„Przez ostatnie kilka lat omawialiśmy ze społecznością plan dodania basenu i centrum fitness” – powiedziała Lichterman. „Była strona internetowa projektu, e-maile radnych, prezentowano go w budżecie, na radzie.
„Komunikat, że lodowisko ma być częścią projektu, był być może utrudniony przez COVID i naszą niemożność osobistego spotkania się z mieszkańcami w domu kultury, ale jesienią przeprowadziliśmy w tej sprawie publiczne dni otwarte. ”
Sygnatariusz petycji Indra Bharat podziela upodobanie Galati do obiektu zewnętrznego. „To lodowisko niesie ze sobą wspomnienia związane z rozwojem hokeja mojej rodziny i moich synów” – napisał Bharat. „Byłoby wstydem, gdyby inni nie mieli takiej samej możliwości”.
Według Lichterman, lodowisko Burnhamthorpe odwiedza średnio 500 osób tygodniowo, podczas gdy w krytym obiekcie wodnym będzie przebywać tygodniowo 6000 osób. Powiedziała, że plany rekreacyjne miasta nie zawsze sprowadzają się do arytmetyki, ale w tym przypadku miało to znaczenie.
Chris Fonseca, radny okręgu, w którym znajduje się Burnhamthorpe Community Centre, zauważył, że zarówno hala widowiskowo-sportowa, jak i lokalny basen znajdują się w stanie końcowym i chociaż początkowo wspierał utrzymanie i odnawianie lodowiska, nie było miejsca na to w ostatecznym planie.
„Jeśli zapytasz ludzi, czy chcą stracić udogodnienia ze społeczności, myślę, że zawsze powiedzą nie” – powiedziała Lichterman. „Nie wiem, czy jest taka perspektywa, biorąc pod uwagę, że jesteśmy w pandemii i wszyscy intensywnie korzystają w tym roku z udogodnień na świeżym powietrzu”.
Lichterman powiedziała, że przyszłość łyżwiarstwa w Mississauga będzie w dużej mierze odbywać się w obiektach krytych. Dla entuzjastów jazdy na łyżwach na świeżym powietrzu, takich jak Galati, po rozbiórce pozostaną tylko dwie areny, z których żadna nie jest przystosowana do obsługi formalnych meczów hokeja. Istnieją również utrzymywane przez wolontariuszy naturalne odkryte lodowiska, które mieszkańcy nazywają „bezużytecznymi”.
„Z pewnością nie był to dobry rok dla przejrzystości komunikacyjnej” – powiedziała. „Z powodu pandemii zewnętrzne lodowiska są jedyną zaplanowaną działalnością, którą obecnie prowadzimy, więc oczywiście istnieje bardzo duże zapotrzebowanie”.
Fonseca proponuje teraz, aby sąsiedni Gulleden Park został przebudowany w zewnętrzną arenę, tak aby dorównywała staremu lodowisku Burnhamthorpe. Powiedział, że ma nadzieję, że otworzy ją obok odnowionego domu kultury pod koniec 2021 roku.
„Zdaję sobie sprawę, że ludzie są pasjonatami łyżwiarstwa. To jedyna rzecz, jaką ludzie mogą teraz robić na zewnątrz, więc są zaniepokojeni ”- powiedział Fonseca. „Kiedy wybuchła pandemia, nie mieliśmy żadnych możliwości konsultacji społecznych. Ale wyciągnęliśmy wnioski. Tym razem różnica polega na tym, że zbadam każdą opcję, aby upewnić się, że ludzie są świadomi przebudowy parku [Gulleden].