Zgubiony w górach nastolatek zbudował igloo, aby przetrwać
Zgubiony w górach nastolatek zbudował igloo, aby przetrwać

Mica Mountain w Kolumbii Brytyjskiej, gdzie zgubił się nastolatek.
Ratownicy wychwalają 17-latka za jego szybkie myślenie, zapobiegliwość i zdrowy rozsądek w sytuacji, gdy podczas weekendu zgubił się w zaśnieżonych górach.
Robert, który chce być identyfikowany tylko po imieniu, powiedział, że jeździł na skuterze śnieżnym w sobotnie popołudnie ze swoim ojcem i bratem na górze Mica, która położona jest na wschód od miejscowości 100 Mile House w Kolumbii Brytyjskiej.
W pewnym momencie jego brat utknął. Ojciec poszedł mu z pomocą. Robert odjechał od nich nie zdając sobie sprawy, że się zatrzymali.
Znalazł się w stromym, nieznanym sobie terenie.
– Próbowałem wrócić tą samą drogą, którą przybyłem, ale przy okazji zniszczyłem szlak – mówi.
Robert opowiedział, jak zostawił sanki na otwartej przestrzeni i podszedł do linii drzew. Tam zbudował śnieżną jaskinię, coś w rodzaju igloo, żeby się schować, ogrzać i czekać, aż zostanie znaleziony.

Nastolatek zbudował ze śniegu schronienie.
– Zbudowanie go zajęło mi około godziny – opowiada – Mógłbym zostać na noc, ale byłaby to ciężka noc.
Jego matka, Denise, mówi, że po godzinie 18:00 odebrała telefon od męża, że nie mogą znaleźć Roberta. Wtedy powiadomili ratowników z South Cariboo Search and Rescue.
– Ich reakcja była niesamowita – powiedziała dodając, że natychmiast wysłali zespoły poszukiwawcze na skuterach śnieżnych.
Kiedy załogi ścigały się, by znaleźć jej syna, przechodziły przez jej głowę najczarniejsze myśli.
– Martwiłam się, że zostanie znaleziony leżący pod swoim skuterem śnieżnym lub może gdzieś z głową na drzewie, albo, że się dusi – wspomina.
Krótko przed 23:00 Denise otrzymała telefon, że Robert jest cały i zdrowy.
– Jestem niezmiernie wdzięczna zespołowi SAR – mówi. Chociaż Denise jest dumna z Roberta za jego szybkie myślenie i zaradność, to uważa, że „nie powinien był wpakowywać się w taką sytuację”.
– To doświadczenie nauczyło mnie, jak ważne jest, aby zawsze mieć przy sobie kogoś, kto wie, gdzie jesteś – mówi Robert – Chciałbym szczególnie podziękować wszystkim wolontariuszom zajmującym się poszukiwaniem i ratownictwem oraz wszystkim, którzy pomogli bym został odnaleziony na górze.
James Seeley z South Cariboo Search and Rescue powiedział, że Robert postąpił słusznie, pozostając na miejscu i zapewniając sobie bezpieczeństwo.
– Kiedy jesteś w takiej śnieżnej jaskini jesteś chroniony przez jakiś czas od żywiołów, jaskinia chroni cię przed wiatrem i ma pewne właściwości izolacyjne – powiedział Seeley.
Historia Roberta jest tym bardziej niezwykła, że nie przeszedł formalnego treningu przetrwania.
– Zrobił to, na co wszyscy liczyliśmy – mówi Sandra Riches, dyrektor wykonawczy programu BC AdventureSmart, który oferuje szereg kursów i zasobów dotyczących bezpieczeństwa i przetrwania na świeżym powietrzu.
Mówi, że dzięki zdrowemu rozsądkowi Robert był w stanie użyć czegoś, co nazywa „praktyką zatrzymania”, która obejmuje pozostanie w miejscu, zebranie myśli, obserwowanie obszaru i działanie zgodnie z tym, co się dzieje.
– Mamy nadzieję, że wszyscy będziemy korzystali ze zdrowego rozsądku – dodaje Riches – To po prostu sprawia, że się uśmiechamy. To kolejna historia sukcesu w zakresie poszukiwań i ratownictwa.