Pierwszy przypadek wariantu brazylijskiego koronawirusa w Toronto
Pierwszy przypadek wariantu brazylijskiego koronawirusa w Toronto
Wariant COVID-19, który po raz pierwszy pojawił się w Brazylii, został wykryty u mieszkańca Toronto, stając się pierwszym znanym przypadkiem wysoce zaraźliwego wariantu P.1 w Ontario.
Toronto Public Health (TPH) potwierdziło ten przypadek w komunikacie prasowym opublikowanym w niedzielne popołudnie. Mieszkaniec Toronto, który podróżował z Brazylii, uzyskał pozytywny wynik testu na wariant P.1 i jest obecnie w szpitalu.
Lokalna jednostka zdrowia publicznego zgłosiła również pierwszy przypadek wariantu południowoafrykańskiego, znanego jako B.1.351, u mieszkańca Toronto bez niedawnej historii podróży i bez kontaktu z kimkolwiek, kto wróciłby z zagranicy.
TPH bada łącznie 27 potwierdzonych wariantów przypadków [stan z soboty].
„Naukowcy i lekarze obawiają się, że te warianty są bardziej podatne na przenoszenie niż oryginalny koronawirus” – powiedziało TPH w oświadczeniu.
„Amerykańskie Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) zapewniło, że trwają badania, mające rozszerzyć wiedzę medyczną na temat tych wariantów, pomóc je lepiej zrozumieć, oszacować jak łatwo mogą być przenoszone i potwierdzić skuteczność obecnie zatwierdzonych szczepionek przeciwko nim”.
Obecnie w prowincji potwierdzono dwa przypadki wariantu południowoafrykańskiego. W zeszłym tygodniu urzędnicy służby zdrowia poinformowali, że wariant ten został wykryty u mężczyzny w Mississauga. Urzędnicy powiedzieli, że przypadek nie miał żadnego znanego związku z podróżowaniem, a wirus prawdopodobnie został nabyty w społeczności.
Dodatkowo w prowincji istnieją 174 przypadki wariantu B.1.1.7, który po raz pierwszy został wykryty w Wielkiej Brytanii. Według szacunków ekspertów odmiana B.1.1.7 stanie się dominującą odmianą w prowincji do marca.
Według raportu Public Health Ontario opublikowanego w zeszłym tygodniu, ponad pięć procent przypadków COVID-19 w Ontario w dniu 20 stycznia pochodziło z różnych wariantów.
Spośród 1880 pozytywnych próbek z tego dnia, które zostały przeanalizowane, 103 zostały potwierdzone jako warianty B.1.1.7 z Wielkiej Brytanii lub B.1.353 z Republiki Południowej Afryki.
Public Health Ontario zwiększyło w zeszłym tygodniu możliwości przesiewowe wszystkich pozytywnych testów COVID-19 pod kątem znanych wariantów, w ramach sześcioczęściowego planu rządu Ontario dotyczącego walki z pojawiającymi się wariantami. Obowiązkowe testy dla wszystkich międzynarodowych podróżnych przybywających na lotnisko Pearson również rozpoczęły się w zeszłym tygodniu.
Przemawiając w niedzielny wieczór do mediów, specjalista chorób zakaźnych dr Isaac Bogoch powiedział, że nowe przypadki odmian południowoafrykańskich i brazylijskich są niepokojące.
„Oba te warianty budzą obawy, stawiają czerwoną flagę, a powodem jest to, że szczepionki nie mają takiego samego stopnia skuteczności przeciwko tym wariantom” – powiedział Bogoch, który jest również zaangażowany w dystrybucję szczepionek na terenie prowincji.
Chociaż wciąż istnieje wiele pytań bez odpowiedzi na temat wariantu brazylijskiego, powiedział, że jego mutacje są „nieco analogiczne” do B.1.351.
W niedzielę RPA wstrzymała wdrażanie szczepionki Oxford/AstraZeneca po tym, jak dane z wczesnych badań wykazały, że wydaje się ona zapewniać jedynie ograniczoną ochronę przed łagodną chorobą wywoływaną przez B.1.351. Szczepionka Oxford/AstraZeneca nie została zatwierdzona do użytku w Kanadzie.
„Ważne jest, aby pamiętać, że te szczepionki, w oparciu o dostępne dane, nadal zapobiegają ciężkim chorobom, nadal zapobiegają śmierci, ale nie zapewniają takiego samego poziomu ochrony, jak przed niezmiennymi szczepami COVID -19 – powiedział Bogoch.
Pomimo zagrożenia, jakie stwarzają warianty COVID-19, prowincja ma ogłosić w tym tygodniu stopniowe ponowne otwieranie gospodarki na niektórych obszarach, przy jednoczesnym utrzymaniu nakazu pozostania w domach w innych.
Bogoch ma nadzieję, że urzędnicy przyjmą ostrożne podejście do ponownego otwarcia Ontario, ponieważ powiedział, że te warianty to „prawdziwa okazja”.
„Musimy mieć plany, które zakładają, że nawet jeśli nastąpi powolne i ostrożne ponowne otwarcie naszej gospodarki, nie zobaczymy wzrostu liczby nowych przypadków” – powiedział Bogoch.