Długa droga po sprawiedliwość – Alek Minassian uznany za winnego
Długa droga po sprawiedliwość – Alek Minassian uznany za winnego
Alek Minassian, który zabił 10 osób i zranił 16 innych, celowo jadąc furgonetką po ruchliwym chodniku Toronto, został uznany za winnego podczas rozprawy we środę, a sędzia powiedział, że przeprowadził atak, aby zyskać rozgłos.
Alek Minassian przyznał się, że zaplanował i przeprowadził atak 23 kwietnia 2018 roku, ale argumentował, że nie powinien odpowiadać za swoje czyny, ponieważ jest autystyczny.
28-latek z Richmond Hill w Ontario nie przyznał się do 10 zarzutów zabójstwa pierwszego stopnia i 16 zarzutów usiłowania zabójstwa.
Sędzia Anne Molloy, która odmówiła nazwania Minassiana w swojej decyzji i odniosła się do niego tylko jako “John Doe”, uznała go za winnego wszystkich 26 zarzutów.
“Pan Doe myślał o popełnieniu tych zbrodni przez dłuższy czas i podjął przemyślaną decyzję, aby kontynuować swoje zamiary”- powiedziała w swoim wyroku, który został wygłoszony podczas wideokonferencji transmitowanej na YouTube.
Kluczową kwestią w procesie Minassiana, który rozpoczął się w listopadzie ubiegłego roku bez ławy przysięgłych, było to, czy w momencie ataku był on zdolny do dokonania racjonalnego wyboru.
Molloy orzekła, że Minassian był wówczas w pełni zdolny do dokonania racjonalnego wyboru i świadomie zdecydował się popełnić masowe morderstwo.
Robert Forsyth, którego 94-letnia ciocia Betty Forsyth zmarła po uderzeniu przez furgonetkę Minassiana, z zadowoleniem przyjął decyzję Molloy.
„Jestem zadowolony z podjętej decyzji, chociaż trudno jest użyć słowa„ szczęśliwy ”, gdy w ten sposób traci się ukochaną osobę” – powiedział. „Było jasne, że wiedział, co robi”.
Elwood Delaney, którego babka, Dorothy Sewell, zmarła podczas szaleństwa Minassiana, również ucieszył się, słysząc orzeczenie o winie wydane przez Molloy.
„Odczuwam ulgę, że został uznany za winnego wszystkich zarzutów” – powiedział Delaney, który wraz z żoną i najstarszym synem obserwował postępowanie sądowe ze swojego domu w Kamloops w Kolumbii Brytyjskiej. „Możemy teraz zacząć zamykać ten okropny rozdział i spróbować przejść do jakiejś nowej normy”.
Korona argumentowała, że Minassian jest masowym mordercą, który wiedział, co jest dobre, a co złe, pomimo autyzmu.
Obrona argumentowała, że z powodu autyzmu Minassian nigdy nie rozwinął empatii, a ten brak empatii uniemożliwił mu racjonalny wybór. Molloy odrzuciła ten argument.
„Nie ma znaczenia, że nie ma wyrzutów sumienia ani nie współczuje ofiarom. Brak empatii dla cierpienia ofiar – nawet niezdolność do współczucia z jakiegokolwiek powodu – nie stanowi obrony na mocy art. 16 kodeksu karnego ”- powiedziała w swojej decyzji.
Podczas procesu usłyszeliśmy, że Minassian przez lata fantazjował o masowych zabójstwach, poczynając od liceum, gdzie był zastraszany. Powiedział kilku psychiatrom, że chciał przeprowadzić strzelaninę w swoim liceum, ale nie mógł znaleźć broni.
W pewnym momencie zafiksował się na punkcie amerykańskiego masowego mordercy, który nienawidził kobiet. Dołączył do internetowej społeczności tzw. „Incels” – mężczyzn, którzy mimowolnie żyją w celibacie.
Minassian powiedział detektywowi kilka godzin po zamachu, że szuka zemsty na społeczeństwie, ponieważ jest samotną dziewicą, która wierzy, że kobiety nie będą uprawiać z nim seksu.
Później wspomniał o różnych motywach różnym lekarzom, którzy go analizowali. Powiedział im, że ma silne pragnienie popełnienia masowego zabójstwa, jest samotny, martwi się, że zawiedzie w nadchodzącej pracy programistycznej, wierzy, że nigdy nie będzie w związku z kobietą. Wspominał też o swoim zauroczeniu masowym mordercą i, co wielu wskazuje jako jego największy motywator, o dążeniu do sławy.
Sprawa Minassiana ma wrócić do sądu 18 marca, aby omówić dalsze kroki w celu wydania wyroku.
Za morderstwo pierwszego stopnia automatycznie grozi dożywocie bez możliwości ubiegania się o zwolnienie warunkowe na 25 lat.