Szczepionka Johnson & Johnson dopuszczona do użytku w Kanadzie
Szczepionka Johnson & Johnson dopuszczona do użytku w Kanadzie
Kolejny, czwarty rodzaj szczepionki na COVID-19 został zatwierdzony do użytku w Kanadzie. Health Canada zaakceptował preparat stworzony przez firmę Johnson & Johnson. W odróżnieniu od pozostałych szczepionek nie wymaga on powtórnego szczepienia.
– Akceptacja szczepionki Johnson & Johnson jest wynikiem „niezależnej i dokładnej oceny naukowej pod kątem bezpieczeństwa, skuteczności i jakości” – powiedziałas główny doradca medyczny Health Canada dr Supriya Sharma podczas briefingu ogłaszającego zatwierdzenie.
W Kanadzie mogą być teraz używanie szczepionki Pfizer-BioNTech, Moderna, AstraZeneca i Johnson & Johnson w trwającej kampanii masowych szczepień, w dużej mierze postrzeganej jako kluczowy filar w przezwyciężeniu trwającej już rok pandemii.
– Ten ostatni rok nie był łatwy, ale zamierzamy przez to przejść. Tylko w tym tygodniu prawie 400 tysięcy Kanadyjczyków dostało szczepionkę na COVID-19. W przyszłym tygodniu przyjdzie kolej na setki tysięcy innych – powiedział w piątek premier Justin Trudeau – Twoja kolej nadchodzi. Miliony dawek są w drodze, dostawy rosną, a w kwietniu jeszcze więcej. Będziemy kontynuować pracę przez całą dobę i dopilnujemy, aby Kanadyjczycy zostali zaszczepieni tak szybko, jak to możliwe.
Szczepionka będzie logistycznie łatwiejsza do podania, ponieważ może być wysyłana w temperaturach od dwóch do ośmiu stopni Celsjusza i przechowywana w tych warunkach chłodniczych przez co najmniej trzy miesiące.
Fiolki ze szczepionką Johnson & Johnson można przechowywać przez trzy godziny w temperaturze pokojowej po przebiciu plomby, natomiast nieotwarte fiolki mogą pozostać stabilne do 12 godzin.
– To jest przełom – powiedziała lekarz dr Lisa Salamon – Lekarze rodzinni mogą podawać je swoim pacjentom; można go podawać w aptekach i zakładach opieki zdrowotnej.
W badaniach klinicznych z udziałem około 43 tysięcy uczestników wykazano, że pojedyncza dawka szczepionki Johnson & Johnson była w 66% skuteczna w zapobieganiu umiarkowanemu do ciężkiego COVID-19 dwa tygodnie po szczepieniu.
Podobnie jak w przypadku innych szczepionek częste skutki uboczne obejmują ból i tkliwość w miejscu wstrzyknięcia, ból głowy, ból mięśni, gorączkę i dreszcze. Większość działań niepożądanych zgłaszanych podczas badań klinicznych miała nasilenie łagodne do umiarkowanego i ustępowało w ciągu kilku dni.
Szczepionka Johnson & Johnson została zatwierdzona do stosowania u osób dorosłych w wieku 18 lat i starszych, a przy prawie 20 procentach uczestników badań klinicznych w wieku 65 lat i starszych nie zaobserwowano różnicy w bezpieczeństwie ani skuteczności w porównaniu z młodszymi grupami wiekowymi.
Health Canada zatwierdziła również badanie kliniczne szczepionki u dzieci w wieku od 12 do 17 lat, które ma dopiero rozpocząć rekrutację pacjentów, podczas gdy badania z innymi szczepionkami są w toku.
Trwają również badania dotyczące drugiego zastrzyku szczepionki Johnson & Johnson, na które będą mieć oko federalni urzędnicy ds. zdrowia.
Doktor Sharma powiedziała, że dawka Johnson & Johnson wykazała „akceptowalny poziom” ochrony przed wariantem koronawirusa B.1.351 odkrytym po raz pierwszy w Afryce Południowej i przed wariantem P.1 zidentyfikowanym po raz pierwszy w Brazylii.
Chcąc wyjaśnić obawy dotyczące tego, czy niektóre zatwierdzone szczepionki są lepsze, biorąc pod uwagę ich wyższe wskaźniki skuteczności, Sharma stwierdziła, że każdy z zatwierdzonych przez Health Canada zastrzyków „znacznie” zmniejszy skutki działania COVID-19.
– Wskaźnik skuteczności nie oznacza, że po szczepieniu szczepionką o skuteczności 66%, będziesz miał 34% szans na zarażenie się COVID-19 – powiedziała Sharma – Nie chodzi tylko o zarażenie się COVID-19, ale naprawdę ważne jest, czy którakolwiek ze szczepionek zapobiegnie hospitalizacji lub śmierci z powodu koronawirusa. Dodała, że wszystkie zatwierdzone do tej pory szczepionki skutecznie zapobiegają ciężkim formom choroby i śmierci z jej powodu.
Rząd federalny zapewnił dostęp nawet do 38 milionów dawek szczepionki Johnson & Johnson. Umowa zawarta jest na co najmniej 10 milionów dawek z opcją zakupu kolejnych 28 milionów.
Trudeau powiedział w piątek rano, że rozmawiał z prezydentem Johnson & Johnson Canada Jorge Bartolome, który potwierdził, że do końca września oczekuje się 10 milionów dawek, chociaż nie jest jasne, jak szybko początkowe dostawy tych dawek mogą dotrzeć do Kanady.
– Są zobowiązani do dostarczenia pełnej ilości dawek do Kanady i pracują nad stworzeniem globalnych łańcuchów dostaw tak szybko, jak to możliwe – powiedział Trudeau.
Minister zakupów Anita Anand powiedziała w piątek, że jej departament jest w trakcie finalizowania harmonogramu dostaw, ale szczepionki mają nadejść najwcześniej w kwietniu.
Po dodaniu tej szczepionki do kanadyjskiego arsenału szczepień COVID-19 jest prawdopodobne, że ogólny harmonogram szczepień może zostać przyspieszony.
Rząd federalny ogłosił również w piątek wzrost dostaw z firmy Pfizer, co oznacza, że do końca marca do Kanady dotrze łącznie osiem milionów dawek szczepionek.
– W sumie Kanada jest na dobrej drodze do otrzymania co najmniej 36,5 miliona dawek szczepionek do końca czerwca i łącznie 117,9 miliona dawek szczepionek do końca września od czterech aktualnie zatwierdzonych dostawców – powiedziała Anand .
Szczepionka Johnson & Johnson dopuszczona została wcześniej do użytku w Stanach Zjednoczonych, gdzie wywołała spore kontrowersje.
Tamtejsi biskupi katoliccy twierdzą, że szczepionka ta wyprodukowana jest przy użyciu linii komórkowych pochodzących z abortowanego ludzkiego płodu. Metoda ta rodzi więc pytania o ich dopuszczalność.
„Jeśli ktoś ma możliwość wyboru szczepionki, należy wybrać szczepionkę firmy Pfizer lub Moderna zamiast szczepionki Johnson & Johnson” – przytacza amerykańskie radio publiczne stanowisko biskupów katolickich. Powstrzymali się oni jednak od nakazu całkowitego unikania tej szczepionki.
W praktyce Amerykanie na ogół nie mają wpływu na wybór preparatu. Dlatego, jeśli nie ma innej alternatywy, biskupi przystają na użycie tego wyprodukowanego przez firmę Johnson & Johnson. Powołują się na orzeczenie Kongregacji Nauki Wiary Watykanu.
„Jeśli etycznie nienaganne szczepionki Covid-19 nie są dostępne (…) jest moralnie dopuszczalne przyjmowanie szczepionek Covid-19, które wykorzystywały linie komórkowe płodów po aborcji w badaniach i procesie produkcyjnym” – głosi watykański dokument.
Kiedy w grudniu biskupi podjęli kontrowersyjny w środowiskach religijnych temat, zwrócili uwagę, że szczepionki Pfizer i Moderna też wykorzystują ludzkie komórki płodowe. Dzieje się to jednak tylko podczas testowania skuteczności preparatu, co czyni je akceptowalnymi.
„Chociaż żadna ze szczepionek nie jest całkowicie wolna od jakiegokolwiek związku z moralnie niedopuszczalnymi liniami komórkowymi (…), w tym przypadku związek jest bardzo daleki od zła aborcji” – argumentowali duchowni.
W opinii biskupów szczepienie należy rozumieć „jako akt dobroczynności wobec innych członków naszej społeczności. W tym kontekście bezpieczne szczepienie przeciwko Covid-19 należy uważać za akt miłości bliźniego i część naszej moralnej odpowiedzialności za dobro wspólne” – ocenili biskupi.
Niektórzy duchowni, jak biskup Joseph Strickland z Tyler a Teksasu, zajmują jednak bardziej nieprzejednane stanowisko. Jest on przeciwny stosowaniu każdej szczepionki przeciwko Covid-19 w jakimkolwiek stopniu wykorzystującej abortowane ludzkie płody.