Nielegalna zabawa w salonie piękności
Nielegalna zabawa w salonie piękności
W nocy z soboty na niedzielę w nielegalnej imprezie wzięło udział około 200 osób – twierdzi policja z Edmonton.
Armada funkcjonariuszy zatrzymała się około północy do Ellwood Corner, kompleksu biznesowego w południowo-wschodniej dzielnicy Ellerslie w Edmonton.
Gdy policjanci się pojawili większość imprezowiczów rozproszyła się. Pozostali policjanci i maruderzy, którzy nie mieli refleksu albo pojęcia o „masowym exodusie” imprezowiczów kilka minut wcześniej i pozostali w środku bawiąc się w najlepsze.
– Szczerze mówiąc, nawet nie wiem, co się dzieje – powiedział jeden z nich patrząc na błyskające policyjne światła.
Kilkakrotnie policja waliła w tylne wejście do firmy będącej częścią biznesowego kompleksu. Od czasu do czasu ci, którzy otworzyli drzwi, byli wyprowadzani na parking i informowani, że są przetrzymywani na podstawie ustawy o zdrowiu publicznym.
– Przyjechaliśmy tutaj, ponieważ ktoś zaprosił nas na czyjeś urodziny, więc nie powinno nas tu być nawet dziś wieczorem – powiedziała policji jedna osoba bez maski.
Policja w Edmonton otrzymała informację o „klubie, który po godzinach prowadzi inny rodzaj działalności”, według sierż. Tom Patona.
– Po przyjeździe nastąpił masowy exodus około 200 gości – powiedział Paton.
Zakwestionowała to obliczenie jedna z właścicielek firmy „Khrome Beauty Lounge”, która twierdzi, że wynajmowała przestrzeń prywatnym grupom 15 osób.
– Miałam tam pracowniczkę i zapytałam ją ile jest gości, a ona powiedziała, że nie ma tam 200 osób – powiedziała Farida Hussaini.
Według obecnej na miejscu pracowniczki było to najwyżej 50 osób.
– Nie było nawet 80, 100. Więc jak mogło być 200? To kłamstwo – stwierdziła Hussaini – Ludzie po prostu się przestraszyli i wszyscy uciekli, więc policja nie mogła dokładnie policzyć, ile osób przebywało w lokalu. Myślę, że po prostu podają liczbę, którą uważają za właściwą.
Hussaini i jej mąż są właścicielami 50 procent salonu piękności Ellerslie, która dzieli markę z siostrzanymi lokalizacjami w centrum Edmonton i Leduc. Według Hussainiego, wszystkie trzy lokalizacje są częściowo własnością pary sióstr.
– Omówiłam to z moją partnerką biznesową , a ona powiedziała: „Tak, musimy coś zrobić z firmą, ponieważ nie zarabiamy pieniędzy”.
Hussaini twierdzi, że ona i jej partnerka, Ona Jetishi, podpisały umowę najmu lokalu w osiedlu Rohit nieco ponad rok temu.
Hussaini nazwała prowadzenie Khrome Beauty Lounge „stresującą jazdą” i nie zarabianie wystarczająco dużo, by pokryć ich miesięczny czynsz w wysokości 10 tysięcy dolarów, co skłoniło ich do oferowania prywatnych rezerwacji zaledwie dwa tygodnie wcześniej.
„To było głównie w obrębie naszych przyjaciół i znajomych. Ludzie potrzebowali miejsca na małe urodziny – powiedziała Hussaini odmawiając podania nazwiska, kto dokonał rezerwacji – To było dosłownie nieszkodliwe. Maksymalnie 15 osób. W pierwszy weekend poszło gładko, wszystko było spełnione, wszyscy dystansowali się od siebie, zakładano maski.
Ale w oświadczeniu druga właścicielka „Khrome”, Ona Jetishi, przeprosiła za „nieostrożne i lekkomyślne zachowanie”, które „nie reprezentuje wartości Khrome” i zaprzeczyła uczestnictwu w spotkaniu dodając: „Będziemy ściśle współpracować z naszym zespołem prawnym, aby zapewnić podjęcie działań przeciwko naszym partnerom w tym jedynym miejscu”.
Obie wspólniczki opisały swoje relacje biznesowe jako pełne problemów.