Nielegalny wiec samochodowy w Pickering
Nielegalny wiec samochodowy w Pickering
Burmistrz Pickering potępił wiec samochodowy, który przyciągnął setki ludzi na parking w niedzielę, lekceważąc prowincjonalne ograniczenia mające na celu powstrzymanie rozprzestrzeniania się COVID-19.
Wydarzenie, które rozpoczęło się o godzinie 14.00. i zostało zorganizowane przez kilka klubów samochodowych, przyciągnęło ponad 300 pojazdów na parking Walmart przy Brock Road, przy czym liczba ta znacznie wzrosła po nadejściu nocy, jak stwierdziła Durham Regional Police Service.
Filmy, które szybko pojawiły się w mediach społecznościowych, pokazują samochody przejeżdżające przez duży tłum z wyciem silników. Kierowca przynajmniej jednego samochodu wykonywał akrobacje, robiąc “pączki” (donuts) z otwartymi przednimi drzwiami, podczas gdy gromadka gapiów wiwatowała.
Burmistrz Pickering, Dave Ryan, potępił na Twitterze wiec w niedzielny wieczór, prosząc mieszkańców, aby zachowali ostrożność, “szczególnie teraz, gdy widzimy światło na końcu tego długiego tunelu”.
„Jesteśmy blisko powrotu do pewnego poziomu normalności,” powiedział Ryan. „Nie wyrządzajcie krzywdy reszcie naszej społeczności”.
„Takie akcje są po prostu złe na tak wielu poziomach. To całkowite lekceważenie społeczeństwa” – powiedział także burmistrz Pickering.
Obecnie obowiązujące restrykcje prowincyjne dotyczące COVID-19 ograniczają spotkania na świeżym powietrzu do maksymalnie pięciu osób.
Ryan powiedział, że zgromadzenie naruszyło ograniczenia dotyczące COVID-19, zakłóciło spokój społeczności nadmiernym hałasem i ruchem drogowym oraz naraziło ludzi na niebezpieczeństwo.
„Szczerze mówiąc, nie rozumiem mentalności związanej ze zgromadzeniem” – powiedział Ryan.
Policja twierdzi, że była świadoma wydarzenia w niedzielę i monitorowała sytuację. Insp. Sean Sitaram powiedział, że funkcjonariusze przypomninali uczestnikom o prowincyjnych ograniczeniach.
Film opublikowany w mediach społecznościowych nie pokazywał obecności policji na wydarzeniu po południu, ale wiele samochodów policyjnych pojawiło się w filmach opublikowanych później w nocy.
Sitaram powiedział, że funkcjonariuszom udało się w końcu zmusić tłum do rozproszenia się, ale niektórzy mieszkańcy twierdzili, że proces ten trwał zbyt długo.
CBC Toronto próbowało skontaktować się z kilkoma organizatorami wymienionymi na internetowym plakacie promującym niedzielne wydarzenie. Żaden nie odpowiedział jeszcze na prośby o komentarz.
Mieszkanka Pickering, Jacqueline Willis, powiedziała, że jej przyjaciele przesłali jej materiał filmowy z tego, co działo się w niedzielny wieczór.
„Nie mogłam w to uwierzyć”, powiedziała. „To było bolesne, ponieważ tutaj staramy się [trzymać] rozkazów premiera i zostać w domu… a potem dzieje się coś takiego”.
Willis, która powiedziała, że bywa w Walmart, gdzie na parkingu odbyło się zgromadzenie, jest właścicielką studia tańca w Pickering, które zostało zamknięte podczas pandemii. Prowadziła zajęcia wirtualne, aby przestrzegać ograniczeń dotyczących COVID-19 i uważa, że osoby, które wzięły udział w niedzielnym zlocie, są po prostu samolubne.
„Społeczność wokół ciebie postępuje słusznie… a tego typu działania teraz nas opóźnią” – dodała.
Willis powiedziała, że wideo, które obejrzała, pokazuje „setki ludzi” i „można było zobaczyć, jak blisko byli i ilu nie nosiło masek”. Uważa, że policja powinna zamknąć zgromadzenie, gdy tylko się zaczęło.
Niektórzy ludzie w internecie krytykowali to, co nazwali “wolnym czasem reakcji” policji Durham.
W osobnym tweecie Ryan powiedział, że policja wystawiła kilka mandatów i rozproszyła tłum około zmierzchu. Przyznał, że sytuacja była „zbyt niestabilna”, aby próbować to zrobić, gdy tłum był największy.
Burmistrz Pickering spodziewa się, że w oczekiwaniu na dochodzenie zostanie postawionych więcej zarzutów.
W poniedziałek policja w Durham napisała na Twitterze, że jeden mężczyzna odniósł obrażenia podczas wiecu „w wyniku fizycznej konfrontacji”.
Również w poniedziałek policja potwierdziła, że wystawiono kilka mandatów, ale nie podała ile. Policja nie posiada danych o żadnych zarzutach ani aresztowaniach w związku ze zgromadzeniem w tym momencie i będzie nadal śledzić tę sprawę.