Mężczyzna uzbrojony w nóż przy drzwiach premiera Douga Forda
Mężczyzna uzbrojony w nóż przy drzwiach premiera Douga Forda
Mężczyzna dzierżący duży nóż i wykrzykujący groźby dotarł do drzwi wejściowych domu premiera Ontario Douga Forda w Toronto w poniedziałek wieczorem, podają źródła.
Według rzecznika biura Forda, mężczyzna przybył do podmiejskiego domu tuż przed 6:00 pm i zaczął wykrzykiwać groźby pod adresem premiera.
Policja twierdzi, że przed dotarciem do domu Forda podejrzany przeciął opony wielu pojazdów.
Źródło bliskie śledztwu poinformowało media, że podejrzany, który dotarł do drzwi wejściowych prywatnego domu, kilkakrotnie usłyszał polecenie, aby rzucić nóż, zanim w końcu to zrobił.
Forda nie było wtedy w domu, ale jego żona przybyła zaledwie kilka minut po incydencie, podało źródło.
„Premier dziękuje oficerowi policji za szybką akcję i odwagę, dzięki którym żadna krzywda nie stała się nikomu uczestniczącemu w incydencie” – podało biuro premiera w oświadczeniu we wtorek.
Policja podała, że 44-letni George Niras z Toronto został aresztowany w związku z incydentem.
Podejrzany został oskarżony o posiadanie broni w niebezpiecznym celu i 11 zarzutów szkód poniżej 5000 dolarów.
Szef policji w Toronto, James Ramer, powiedział we wtorek, że jest bardzo zaniepokojony incydentem.
„Brałem udział w dyskusjach z komisarzem OPP w kwestii bezpieczeństwa” – powiedział Ramer. „To niefortunny incydent”.
W ciągu ostatniego roku dom Forda był miejscem licznych protestów. Na konferencji prasowej w listopadzie 2020 r. premier zaatakował osoby protestujące przeciwko blokadom prowincji.
„Mam najlepszych sąsiadów, o jakich można marzyć. Nie pisali się na takie akcje, nie podejmują decyzji dla rządu, to jest całkowicie niesprawiedliwe. To również niedopuszczalne, że muszą znosić takie zachowania, tylko dlatego, że mieszkają obok premiera” – powiedział wtedy Ford.
Miesiąc wcześniej premier powiedział, że grupa protestujących pojawia się przed jego domem w każdą sobotę rano. Ford nadmienił także, że musiał zadzwonić do straży pożarnej po jednym szczególnym incydencie, w którym protestujący „rozlał krew na ulicę”.
„Chcesz protestować, niech cię Bóg błogosławi, wolność słowa, przyjdź [do Queen’s Park], protestuj, rób, co chcesz” – powiedział Ford. „Nie strasz dzieci z sąsiedztwa. Przerażasz ich. Przerażasz nas wszystkich”.