Canada Day – czy jest co świętować?
Canada Day – czy jest co świętować?
W miarę zbliżania się Dnia Kanady, coraz więcej głosów wzywa do odwołania obchodów w związku z odkryciem wielu masowych grobów zawierających szczątki uczniów szkół z internatami.
Już teraz są plany organizacji marszów w całym kraju, a flagi mają zostać opuszczone do połowy masztu.
– To naprawdę przemawia do rdzennych i nie-rdzennych mieszkańców Kanady, jeśli chodzi o te wszystkie dzieci, które znaleziono pochowane w masowych grobach – powiedziała Nakuset, dyrektorka schroniska dla Native Women’s w Montrealu i organizatorka marszu miejskiego – To było ukryte i miało być trzymane w ukryciu. Myślę, że ten żal pojawia się falami, gdy słyszysz o tym, co wydarzyło się w Kamloops. Jesteś tym zdruzgotany, smutno ci, ale zaczynasz iść naprzód, a potem jest następna fala, odsłaniane są kolejne groby.
Marsz w Montrealu rozpocznie się w Parku Jeanne-Mance o godzinie 14.00 i już tysiące osób zgłosiło chęć wzięcia w nim udziału. Ścieżka prowadzi do Place du Canada, gdzie do niedawna stał pomnik Sir Johna A. Macdonalda. Statua Macdonalda, pierwszego premiera Kanady i architekta systemu szkół rezydencyjnych, który widział rdzenne dzieci odebrane ich rodzinom, została obalona przez protestujących w sierpniu.
W piątek premier Justin Trudeau powiedział, że tegoroczny Dzień Kanady powinien być dniem refleksji, a nie fajerwerków. Ale na stronie internetowej Tourism Montreal fajerwerki w Starym Porcie są nadal w programie atrakcji 1 lipca.