26 osób aresztowanych – protesty, zamieszki i starcia z policją
26 osób aresztowanych – protesty, zamieszki i starcia z policją
Po raz drugi w ciągu niespełna jednego dnia w mediach społecznościowych pojawił się materiał wideo, na którym funkcjonariusze policji z Toronto strzelali gazem pieprzowym w oczy cywilom.
Tym razem bójka miała miejsce tuż przed posterunkiem policji – konkretnie TPS 14 Division na Dovercourt Street między Dundas a College.
Protestujący zebrali się przed stacją w środowy wieczór po dramatycznym dniu w Lamport Stadium Park, gdzie w sumie 26 osób zostało aresztowanych podczas likwidacji obozowiska bezdomnych.
Duża flota policjantów przez cały dzień przebywała w parku w Liberty Village, aby pomóc pracownikom miasta Toronto w usuwaniu bezdomnych i ich rzeczy z przestrzeni publicznej – co, jak widzieliśmy wcześniej, może okazać się trudne dzięki obecności obywateli wspierających bezdomnych, masowo protestujących przeciwko eksmisjom.
„Przez cały dzień funkcjonariusze byli na miejscu i pomagali miastu w razie zaistniałych potrzeb. Tłumy protestujących zgromadziły się w zamkniętym parku, aby ingerować w wysiłki miasta i skonfrontować się z policją” – napisała służba policyjna w Toronto w środowym komunikacie ogłaszającym 26 aresztowań.
„Podejmowano powtarzające się wysiłki, aby nawiązać kontakt z ludźmi i wyjaśnić im, że doręczono zawiadomienie Trespass to Property Notice i bezdomni muszą odejść. Wysiłki te zostały w dużej mierze zignorowane, a tłum stał się konfrontacyjny i wrogi”.
Policja twierdzi, że trzeba było pozyskać posiłki z innych obszarów miasta, aby „zapewnić bezpieczeństwo wszystkim na miejscu” oraz ogółowi społeczeństwa.
„W ostateczności i we współpracy z personelem miasta funkcjonariusze przeprowadzili eksmisję, reagując proporcjonalnie i używając minimalnej siły” – czytamy w komunikacie. „W policję rzucano przedmiotami, opluto oficera, a także spryskano policję nieznaną, szkodliwą substancją. W wyniku tego trzech funkcjonariuszy doznało obrażeń”.
Nie trzeba dodawać, że policjanci nie byli zadowoleni z wczorajszego zachowania protestujących w obozie na stadionie Lamport. Protestujący byli podobnie oburzeni z powodu 26 aresztowań (dokonanych za przestępstwa, w tym blokowanie, wtargnięcie, napaść z bronią i napaść na oficera pokoju).
Niedługo po opanowaniu sytuacji w obozie, przed 14 Dywizją zaczęli gromadzić się działacze, domagając się natychmiastowego uwolnienia swoich przyjaciół (tych, którzy zostali aresztowani).
Do 18:00 utworzył się duży tłum, blokując ruch uliczny, ludzie skandowali i trzymali znaki ze słowami protestu przed komisariatem policji.
Policja ogłosiła około 18:30, że trwa „kontrola tłumu” i że oficerowie są na miejscu, aby „zachować pokój”.
Napięcia wybuchły między protestującymi a policją, która utworzyła mur przed komisariatem.
Policja w Toronto donosi, że „członkowie tłumu rzucali w funkcjonariuszy pociskami, w tym puszkami zupy i butelkami z zamrożonym płynem”.
Podobno co najmniej jeden policjant został ranny na miejscu, a trzy kolejne osoby cywilne zostały aresztowane podczas protestu na Dovercourt Street.
W końcu grupa przeniosła się, by protestować gdzie indziej przeciwko działaniom policji w obozowisku na Stadionie Lamport i we wszystkich poprzednich obozach, w których doszło do nadużycia siły ze strony służ porządkowych.
Policja ogłosiła, że tłum rozszedł się o 20:00, ale funkcjonariusze pozostali na zewnątrz budynku jeszcze przez wiele godzin, niektórzy na koniach, wielu trzymało tarcze ochronne.
„Jest tam dosłownie więcej gliniarzy niż ludzi, przed którymi bronią budynku”.
„I ile płacą tym facetom? Może powinni wykonywać prawdziwą pracę, taką jak rozwiązywanie przestępstw, łapanie bandytów itp.” – napisał jeden z użytkowników Twittera w odpowiedzi na obrazy scen z protestów.