Kanada przyspiesza ewakuację z Afganistanu
Kanada przyspiesza ewakuację z Afganistanu

Talibowie patrolują ulice Kabulu. Poszukują ludzi, którzy współpracowali z wojskami kolalicji.
Co najmniej od miesiąca kanadyjscy weterani apelują do kanadyjskiego rządu o ewakuację tłumaczy i innych osób, które pomagały kanadyjskim żołnierzom w Afganistanie. Alarmują, że grozi im śmiertelne niebezpieczeństwo.
Ciągle jeszcze lotnisko w Kabulu jest poza kontrolą Talibów. Kanadyjski minister imigracji Marco Mendicino w liberalnym rządzie Justina Trudeau oświadcza, że jego urzędnicy przyspieszą biurokratyczne procedury, aby jak najszybciej ewakuować jak najwięcej zatwierdzonych osób z Afganistanu.
Minister obrony Harjit Sajjan potwierdził, że pierwszy kanadyjski samolot pełen afgańskich uchodźców zabrał 188 osób z lotniska w Kabulu w czwartek wieczorem.
W wywiadzie dla The Canadian Press Mendicino powiedział, że jego departament przyspiesza przetwarzanie danych afgańskich uchodźców, zwiększając możliwości operacji.
Powiedział, że rząd już nie wymaga paszportów ani negatywnych testów na COVID-19 od afgańskich pasażerów i odracza badanie biometryczne do kraju trzeciego, w którym można bezpiecznie przeprowadzić kontrolę ewakuowanych.
– Mamy teraz dwóch naszych największych przewoźników lotniczych kursujących tam i z powrotem z Kabulu. Zamierzamy utrzymać te loty tak długo, jak to możliwe – powiedział.
Mendicino wie co mówi, bo talibowie już zapowiedzieli, że pozwolą na normalne funkcjonowanie kabulskiego lotniska tylko do końca sierpnia.
Mendicino powiedział, że główną przeszkodą pozostają talibskie punkty kontrolne, przez które Afgańczycy muszą przejść, aby dostać się na lotnisko w Kabulu.

Minister imigracji Marco Mendicino
– Oczekujemy, że każdy Afgańczyk, który kwalifikuje się w ramach naszego programu, będzie mógł bezpiecznie dostać się na lotnisko – powiedział.
Departament Obrony Narodowej ogłosił w tym tygodniu, że dwa samoloty transportowe C-17 zostały rozmieszczone w celu regularnych lotów z Kabulu.
Rzeczniczka Departamentu Obrony Jessica Lamirande napisała w e-mailu w czwartek, że C-17 zostały zrekonfigurowane, aby zmaksymalizować liczbę pasażerów, których mogą przewozić, i zaczęły przylatywać i wylatywać z Kabulu.
W tweecie Sajjan powiedział, że czwartkowy lot zabrał 175 Afgańczyków i 13 obcokrajowców.
– Loty z Kanady będą kontynuowane tak długo, jak pozwoli na to sytuacja na ziemi – napisał.
Mendicino mówi, że prawie 1000 afgańskich uchodźców już przybyło do Kanady.
– Ściśle współpracujemy z naszymi sojusznikami, szczególnie z USA i Wielką Brytanią, aby zapewnić, że jesteśmy tak skuteczni, jak to tylko możliwe, wszyscy razem, wyprowadzając jak najwięcej Afgańczyków i zapewniając ludziom bezpieczeństwo – powiedział zabiegający o reelekcję przywódca liberałów Justin Trudeau w Winnipeg.
Tłumacz, który obecnie czeka w Kabulu na ewakuację do Kanady wraz z żoną i trójką dzieci, powiedział, że bojownicy talibscy zapukali do jego drzwi w piątek rano pytając czym się zajmuje i dlaczego nie ma go w jego rodzinnej prowincji.
Tłumacz, którego nazwiska Canadian Press nie podaje, aby chronić jego bezpieczeństwo, powiedział, że musiał okłamywać bojowników, mówiąc im, że pracował w piekarni i jest w Kabulu bo ma tam pracę.
– Przeszukiwali szczegółowo mieszkanie, które zajmują – powiedział tłumacz, który wcześniej pracował w kanadyjskich siłach zbrojnych w Kandaharze.
Dodał, że złożył wniosek o przesiedlenie w Kanadzie w zeszłym miesiącu, a on i jego żona odwiedzili ambasadę Kanady w Kabulu 5 sierpnia, zanim talibowie przejęli kontrolę nad afgańską stolicą.
Powiedział, że od tego czasu nikt z rządu kanadyjskiego się z nim nie skontaktował.
– Bycie w Kabulu jest bardzo niebezpieczne – powiedział – Z godziny na godzinę sytuacja się pogarsza.
Powiedział, że będzie starał udać się na lotnisko w Kabulu, ale nie jest pewien, czy uda mu się wejść do środka z rodziną z powodu dużego tłumu ludzi czekających na zewnątrz.
– Na zewnątrz jest bardzo trudna sytuacja – powiedział – Słyszałem strzały zza bramy… i strzelają w powietrze tylko po to, by przestraszyć ludzi.
Kanada próbuje ewakuować Afgańczyków, w tym byłych tłumaczy i personel pomocniczy, a także ich rodziny, którym grozi teraz aresztowanie lub, co gorsza, za współpracę z kanadyjskim wojskiem i innymi organizacjami. Im grozi śmierć.
Rząd Trudeau obiecał w zeszłym tygodniu przyjęcie 20 tysięcy uchodźców, którzy już uciekli z Afganistanu.
Kanadyjscy weterani od tygodni narzekają na sposób, w jaki rząd radzi sobie z kryzysem. Ich obawy dotyczą skomplikowanych formularzy do wypełnienia przez Afgańczyków, nierealistycznych i mylących wymagań aplikacyjnych oraz zupełnej ciszy ze strony kanadyjskich władz po złożeniu dokumentów.