Zaniedbanie Air Canada – 11-latek w samotnej podróży
Zaniedbanie Air Canada – 11-latek w samotnej podróży
Linie Air Canada pozwoliły 11-letniemu chłopcu wejść na pokład samolotu międzynarodowego bez nadzoru i polecieć do domu samotnie z Mexico City.
Kobieta z Toronto, Monica Perez, mówi, że jej syn Sebastian poleciał w czerwcu do Mexico City na letnie wakacje, aby odwiedzić swoją ciotkę.
„Mój syn wyjechał na wakacje, podróżował i wracał sam” – powiedziała Perez w niedzielę CTV News Toronto. „Zapłaciłam 200 dolarów, aby miał przy sobie opiekuna”.
Według strony internetowej Air Canada, dzieci w wieku od 8 do 11 lat, które podróżują samotnie, muszą lecieć z opiekunem wykupionym w ramach usługi linii lotniczej dla nieletnich bez opieki.
Agent Air Canada odprowadza dziecko do bramki i pomaga przy wejściu na pokład. Dziecko zwykle siedzi w ostatnich trzech rzędach, więc jest blisko personelu pokładowego.
Sebastian miał odlecieć do domu 20 sierpnia, ale Perez powiedziała, że skorzystała z bezpłatnej opcji Air Canada, aby przenieść swój lot na 17 września.
Mówi, że skontaktował się z nią przedstawiciel linii Air Canada i powiedział, że lot Sebastiana został przesunięty na 14 września z powodu zmiany rozkładu lotów.
14 września ciotka Sebastiana zawiozła go na lotnisko w Mexico City, aby mógł polecieć z powrotem do Toronto.
„Moja siostra go zameldowała, a w Air Canada powiedziano jej, że nie mają dla niego opiekuna” – twierdzi Perez. „Powiedzieli jej, że nie zapłaciłam opłaty, którą oczywiście uiściłam. Mam pokwitowanie”.
Perez, która przebywała w Toronto, powiedziała, że agent w Mexico City poradził jej przez telefon, aby zadzwoniła na linię wsparcia Air Canada. „Czekałam w nieskończoność”, powiedziała Perez.
Czekając na linii Perez dowiedziała się, że agent przy stanowisku odprawy powiedział jej siostrze, że jeśli Sebastian nie wejdzie na pokład samolotu, straci bilet.
Powiedziano im również, że może minąć kilka dni, zanim będzie miejsce na następny dostępny lot.
„Moja siostra czuła, że nie ma innego wyjścia, jak pozwolić mu odlecieć samemu” – powiedziała Perez.
Inna rodzina, która również leciała tym samym lotem do Toronto, zgodziła się pomóc Sebastianowi przejść kolejne kontrole i dotrzeć do bramy w hali odlototów.
„Był środek nocy, a on był zupełnie sam na najbardziej ruchliwym lotnisku w Meksyku” – powiedziała Perez.
Matka twierdzi, że jej syn wsiadł do samolotu i siedział pośrodku prawie 300-osobowej maszyny, a nie w pobliżu personelu pokładowego.
„Czuł się zagubiony” – powiedziała. “Nie spałam całą noc myśląc o tym.”
Zanim Perez połączyła się z linią wsparcia Air Canada, Sebastian był już w samolocie.
W Air Canada poinformowano ją, że kiedy w rezerwacji Sebastiana nastąpiła zmiana rozkładu jazdy, „zapomnieli dołączyć do nowego lotu niewielką opłatę pasażerską za lot bez opieki”.
Kiedy samolot wylądował w Toronto, Sebastian wysiadł z samolotu i udał się do odprawy celnej.
– Sam robił odprawę celną – powiedziała. „Zadawali mu wiele pytań. Zapytali, ile ma pieniędzy. Powiedział im, że kilka tysięcy dolarów, ponieważ myślał o swoim Xboksie, ubraniach, iPadzie i zabawkach”.
Perez, która pojechała na Toronto Pearson, by odebrać syna, powiedziała, że został przyprowadzony do hali przylotów przez agenta Air Canada, który, jak wierzy matka, został powiadomiony przez celnika, że Sebastian jest sam.
„Przyszła jakaś pani i pierwsza rzecz, którą powiedziała, to: „Nie powinnam być z nim, bo nie zapłaciłeś” – powiedziała.
W oświadczeniu dla CTV News Toronto rzecznik Air Canada powiedział, że jest zaniepokojony całą sytuacją.
„Air Canada kontynuuje przegląd tego, co się stało, ponieważ ten pasażer powinien był podróżować w ramach usługi nieletnich bez opieki” – powiedział rzecznik.
„Nasz zespół ds. relacji z klientami będzie w najbliższych dniach w bezpośrednim kontakcie z rodziną”.
Perez mówi, że od czasu incydentu wielokrotnie kontaktowała się z zespołem ds. relacji z klientami Air Canada.
E-maile do Perez pokazują, że Air Canada zaoferowało jej kupon o wartości 200 CAD na przyszłą podróż.
„Z całym szacunkiem uważamy tę sprawę za zamkniętą” – czytamy w e-mailu od Air Canada z 17 września. „Kontynuacja wymiany wiadomości e-mail nie zmieni naszego stanowiska w sprawie zapewnienia pełnego zwrotu pieniędzy”.
Perez uważa, że linie Air Canada nie traktują tej sytuacji poważnie.
„Air Canada nie rozumie mojej frustracji” – powiedziała. „Dla nich to był mały błąd, ale dla nas był duży”.
„Nie chcę żadnych kredytów, tylko zwrot pieniędzy. Nie chcę już latać liniami Air Canada. Wolę odbyć lot z trzema przesiadkami inną linią lotniczą”.