Premier rozpoczął Święto Dziękczynienia z uchodźcami z Afganistanu
Premier rozpoczął Święto Dziękczynienia z uchodźcami z Afganistanu
Jak donosi agencja Canadian Press, premier Justin Trudeau spotkał się w sobotę z rodziną nowo osiedlonych uchodźców afgańskich, rozpoczynając weekend Święta Dziękczynienia. Spotkanie premier określil jako ważne przypomnienie istoty tego święta.
Trudeau spotkał Obaidullaha Rahimiego, który rozpoczął pracę w ambasadzie kanadyjskiej w Kabulu w 2008 roku, a w zeszłym roku został zatrudniony na pełen etat. W Ottawie zorganizowano punkt, gdzie wolontariusze przygotowywali kosze z prezentami, aby rozdać przesiedlonym rodzinom afgańskim.
Tam premier spotkał Rahimiego.
– O to właśnie chodzi w Święto Dziękczynienia, byśmy zdali sobie sprawę, jakie mamy szczęście – powiedział Trudeau.
Rahimi przyjechał do Kanady z żoną, trzyletnią córką i dzieckiem, które ma teraz półtora miesiąca, gdy Afganistan został podbity przez talibów.
Rahimi powiedział, że uwielbia pracować w kanadyjskiej ambasadzie i uważa Kanadyjczyków za przyjaznych.
– Dziękuję, dziękuję za przyjęcie nas tutaj i dziękuję za wszystko, co zrobiłeś – powiedział do premiera.
Ponad 1000 uchodźców z Afganistanu przybyło do Kanady od czasu, gdy latem talibowie przejęli ich ojczyznę.
Rząd zobowiązał się do przesiedlenia 40 tysięcy osób z Afganistanu.
Trudeau powiedział, że Kanadyjczycy są szczęśliwi, że Rahimi i jego rodzina są bezpieczni.
– Cieszymy się, że możemy cię tu spotkać na kolejną fazę twojego życia – powiedział Trudeau.
Dla afgańskiej rodziny w Calgary jest wiele powodów do wdzięczności, nawet jeśli nie są przyzwyczajeni do świętowania.
Azatullah powiedział, że jego 13-osobowa rodzina przeprowadziła się w piątek do stałego domu po tym, jak zatrzymała się w tymczasowym mieszkaniu od dnia przyjazdu do Kanady półtora miesiąca temu. Poprosił, aby nie używać jego nazwiska, ponieważ nadal ma członków rodziny w Afganistanie.
– Doceniamy rząd Kanady, że pomógł nam w bardzo trudnym czasie – powiedział w sobotnim wywiadzie dla mediów. Docenia również lokalne organizacje i osoby, które pomogły jego rodzinie znaleźć mieszkanie i dostarczyły informacji o życiu w Kanadzie.
Powiedział, że jego rodzina przybyła do Kanady, ponieważ jego zmarły brat pracował w ambasadzie kanadyjskiej. Wraz z Azatullahem do Kanady przybyła jego matka, szwagierka i dzieci jego rodzeństwa.
Martwi się o swoich dwóch braci, siostrę i szwagierkę, którzy są wciąż w Afganistanie i ma nadzieję sprowadzić ich również do Kanady. Powiedział, że trzech siostrzeńców, którzy przyjechali wraz z nim do Kanady przyjechało bez matki.
Mimo to ma nadzieję na dobrą przyszłość w Kanadzie i chociaż tym razem jest to pierwsze spokojne Święto Dziękczynienia od lat i planuje świętować je też w przyszłym roku.
– Czuję się tu dobrze – powiedział.