Dorosłe dzieci kupują domy dzięki szczodrości rodziców
Dorosłe dzieci kupują domy dzięki szczodrości rodziców
Ponieważ ceny domów w Kanadzie wciąż rosną, a domy stają się coraz bardziej niedostępne, rodzice próbują pomóc swoim dorosłym dzieciom dając im rekordowe kwoty pieniędzy – nawet przewyższające inflację cen domów, co również pogłębia lukę majątkową – wynika z raportu przygotowanego przez CIBC.
Raport, opublikowany w poniedziałek, wykazał, że około 30 procent kupujących po raz pierwszy domy i prawie 9 procent istniejących właścicieli domów otrzymało w ubiegłym roku pomoc finansową od rodziny na zakup domu. Kupujący po raz pierwszy otrzymali prezenty o średniej wielkości 82.000 dolarów, podczas gdy „przełomowcy” otrzymali we wrześniu 2021 roku średnio 128.000 CAD.
W 2015 roku blisko 20 procent osób kupujących dom po raz pierwszy otrzymało średnio 52.000 dolarów pomocy od członków rodziny. Podczas pandemii liczba pomagających rodzin była stała wśród kupujących po raz pierwszy i nieznacznie spadła wśród tych, którzy wcześniej kupili dom. Jednak ogólna kwota pieniędzy, które rodzice przekazali swoim dzieciom od 2015 roku wzrosła i przewyższała inflację cen domów o dwa punkty procentowe i wyniosła 9,7 procent rocznie.
„Ogólnie szacujemy, że w ciągu ostatniego roku darowizny wyniosły nieco ponad 10 miliardów dolarów, co stanowiło 10% całkowitych zaliczek na rynku jako całości w tym okresie” – napisał autor raportu Benjamin Tal, zastępca głównego ekonomisty CIBC World Markets.
Tal zauważył, że chociaż pojawiły się spekulacje sugerujące, że wielu rodziców popadło w długi, aby pomóc swoim dzieciom, liczby niekoniecznie potwierdzają to założenie. Patrząc na dane z agencji informacji kredytowej Equifax, oszacował, że tylko 5,5 procent rodziców, którzy przekazali pieniądze swoim dzieciom w 2020 r., aby pomóc we wpłacie zaliczki, zadłużyło się, aby sfinansować te pieniądze. Powiedział, że chociaż jest to wyższy odsetek niż w 2019 r. w większości dużych miast, zwłaszcza w Vancouver, wskaźnik 5,5 procent jest nadal stosunkowo niski.
„Wydaje się, że duża część darowizn pochodzi z oszczędności rodziców, które oczywiście wzrosły szczególnie podczas pandemii – pozwalając na wzrost wielkości przeciętnej darowizny” – napisał Tal w swoim raporcie.
Prezenty te nieco zmniejszyly lukę majątkową między rodzicami a dziećmi – twierdzi Tal – ale tworzy większą nierówność między kupującymi domy, którzy mają pomoc od rodziców, a tymi, którzy jej nie mają.
„Ten wzrost różnicy jest znacznie większy niż rzeczywista wielkość darowizny, ponieważ może stanowić różnicę między posiadaniem a nie posiadaniem domu, przy czym odbiorcy mogą potencjalnie skorzystać na przyszłej aprecjacji ceny domu” – napisał. Dodał, że może to również generować znaczne oszczędności w spłacie odsetek, jeśli kwota kredytu hipotecznego utrzymywana przez tych nabywców domów jest mniejsza.
W przypadku nabywców domów, którzy otrzymali darowizny stanowiące większość ich zaliczki – czyli dwie trzecie kupujących po raz pierwszy – średnia kwota prezentu wzrosła nawet do 104.000 dolarów. Wśród dotychczasowych właścicieli domów, którzy używają darowizny do pokrycia większości swojej zaliczki, średnia wzrosła do 157.000 dolarów.
Średnia wielkość darowizn na rynkach takich jak Toronto i Vancouver jest jeszcze wyższa, a kupujący po raz pierwszy w Toronto otrzymali średnio 130.000 CAD w ciągu pierwszych trzech kwartałów 2021 r. i 200.000 wśród osób, które nie po raz pierwszy kupują dom. W Vancouver te prezenty wyniosły średnio 180.000 CAD i 340.000 CAD wśród kupujących po raz pierwszy i obecnych właścicieli domów, którzy chcą kupić ponownie.
„Biorąc pod uwagę trend i wielkość darowizn, jasne jest, że zjawisko to staje się ważnym czynnikiem wpływającym na popyt na nieruchomości, a tym samym na ceny domów w Kanadzie” – czytamy w raporcie.