Nieuczciwy kontraktor wyłudził setki tysięcy dolarów
Nieuczciwy kontraktor wyłudził setki tysięcy dolarów
Mieszkanka miejscowości Russell położonej niedaleko Ottawy twierdzi, że ona i inni właściciele domów stracili setki tysięcy dolarów po tym, jak lokalny wykonawca wziął ich pieniądze za pracę, która nigdy nie została ukończona, a w niektórych przypadkach nawet nie została rozpoczęta.
– On uczynił nasze życie trudnym do zniesienia – mówi Allison Brookes – Włożyliśmy wszystkie nasze oszczędności w remont domu, , a on po prostu zniknął.
Brookes kupiła nieruchomość zdając sobie sprawę, że potrzebne są gruntowne prace remontowe warte setki tysięcy dolarów. Zatrudniła wykonawcę, którego znalazła w Internecie.
– Zadzwoniłam do referencji, które podał, sprawdziłam go w Better Business Bureau i nie znalazłam niczego, co wzbudziłoby jakiekolwiek podejrzenia – mówi.
Wykonawca rozpoczął pracę i znalazł podwykonawców na dach i okna, a ekipy regularnie pojawiały się od października do grudnia 2020 r. Po świętach Bożego Narodzenia prace ustały.
– Żadna praca, którą rozpoczął osobiście lub jego ekipa, nigdy się nie skończyła. Była tylko wymówka za wymówką, dlaczego nie mógł się pojawić – opowiada.
Brookes mówi, że jej dom był w nieładzie – schody ustawione w niewłaściwy sposób, brak sufitu w kuchni, prysznic na górze i brak kawałków podłogi, a także inne poważne problemy.
– Dostał prawie 170.000 dolarów, około 168.000 $ w oparciu o wszystkie e-przelewy, depozyty i inne rzeczy – mówi zaznaczając, że zgodziła się na zapłatę 50% zaliczki.
– Płaciłam mu co tydzień, więc jak tylko przestał się pojawiać, oczywiście przestałam mu płacić, ale od tamtego czasu był tu przez dzień lub dwa, ale spodziewał się zapłaty za cały tydzień i był naprawdę dobry w sprawianiu, że czułam się winna – opowiada.
Brookes dowiedziała się później, że szukała niewłaściwego nazwiska podczas swoich wstępnych badań.
– Zatrudniłam go jako „Ken Perkins”, ale tak naprawdę to Cory Cahill. Zatrudniłam Cedar Renovations, no cóż, on ma jakieś trzy lub cztery inne nazwy firm – mówi.
Po początkowym oskarżeniu o oszustwo przekraczające 5.000 CAD i wygłaszanie gróźb w sierpniu, kilka osób, w tym Brookes, zgłosiło się na policję z zarzutami. Cahill stoi teraz w obliczu 65 zarzutów, w tym oszustw, fałszerstw i psot.
Policja z Ottawy powiedziała, że Cahill reklamował swoją pracę pod kilkoma nazwami biznesowymi, w tym Cedar Renovations, Cory HT&T, Epic Wood Finishing i Platinum Cabinets.
Sara Bernard twierdzi, że ona również jest ofiarą i mówi, że dała Cahillowi ponad 1800 dolarów jako depozyt.
– Powiedział „słuchaj, na pewno będę tu tego dnia”. Ten dzień nadszedł, nie pojawił się. Mówię „słuchaj, gdzie jesteś?”. Wysłał sms-a, że wróci w ciągu kilku godzin, w stylu „czy materiały się nie pokazały?”. A ja mówię „nie”, a potem on mnie straszył – opowiada.
Kilku innych właścicieli domów również straciło tysiące dolarów. Niektórzy podwykonawcy twierdzą również, że nie otrzymali zapłaty.
W oświadczeniu prawnik Cahilla, Jeffrey Langevin, pisze: „Pan Cahill zamierza rozstrzygać wszelkie spory ze swoimi byłymi klientami, lub też doprowadzić sprawy do rozstrzygnięcia w sądzie ds. drobnych roszczeń. Pan Cahill nie poczuwa się do jakiejkolwiek odpowiedzialności karnej”.
Biuro Better Business Bureau dodało ostrzeżenia do niektórych profili, które otrzymały skargi.
– Kiedy zobaczymy, że istnieje kilka skarg, publikujemy je na stronie internetowej – mówi Jessie St-Cyr, agentka ds. kontaktów z mediami w Better Business Bureau.
St-Cyr dodaje, że Better Business Bureau sugeruje, aby nie wpłacać więcej niż jednej trzeciej całkowitej kwoty jako depozytu.
– Wpisz nazwę firmy w Internecie, ale obok wpisz „oszustwo” i zobacz, co się pojawi – radzi – Sprawdź, czy mają profil na bbb.org, poproś o identyfikator ze zdjęciem. To może wydawać się nieco przesadzone, ale przy wszystkich oszustwach, które obserwujemy wokół remontów domu, dobrze jest zobaczyć nazwę i zdjęcie.
Brookes mówi, że jej historia to przestroga.
– To był najgorszy błąd, jaki kiedykolwiek popełniliśmy. Zasadniczo nas zrujnował – powiedziała – Zrobiłam wszystko, co myślałem, że muszę zrobić.
Powiedziała, że ma nadzieję, ale tak naprawdę nie liczy na to, że znów zobaczy swoje pieniądze.
– Nie sądzę, że kiedykolwiek je zobaczę – mówi – To znaczy, byłoby świetnie, gdybym je dostała, ale zdecydowanie nie liczę na to.