Nastolatek winny napaści na tle seksualnym w St. Michael’s College School w Toronto uniknie więzienia
Nastolatek winny napaści na tle seksualnym w St. Michael’s College School w Toronto uniknie więzienia
Nastolatek uznany za winnego napaści seksualnej na innego ucznia w katolickiej szkole dla chłopców w Toronto został skazany we wtorek na dwa lata w zawieszeniu, bez wyroku za kratkami.
W czerwcu sędzia uznał nastolatka za winnego napaści na tle seksualnym gangu i napaści na tle seksualnym z użyciem broni po tym, jak inny nastolatek został zgwałcony kijem od miotły w szatni w St. Michael’s College School w 2018 roku.
Sędzia Manjusha Pawagi powiedziała, że musiała wydać wyrok podobny do tego, który został wydany innym młodym ludziom w tym samym incydencie. Oświadczyła również, że winny nastolatek jest silnym kandydatem do pełnej rehabilitacji i jest mało prawdopodobne, aby popełnił kolejne przestępstwo.
„Biorąc pod uwagę, że dwie młode osoby uczestniczące w tym samym i dwóch innych incydentach zostały skazane na dwa lata w zawieszeniu i biorąc pod uwagę wiele czynników łagodzących opisanych szczegółowo wcześniej, uważam, że mniej restrykcyjna alternatywa zawieszenia byłaby proporcjonalną i znaczącą konsekwencją, co pociągnęłoby [oskarżonego] do odpowiedzialności” – powiedziała Pawagi.
Prokuratura argumentowała, że nastolatek powinien spędzić trzy miesiące za kratkami za coś, co nazwano „brutalnym i upokarzającym” incydentem.
Obrona argumentowała, że nastolatek powinien otrzymać dwuletni wyrok w zawieszeniu bez kary więzienia, tak jak czterech innych, którzy przyznali się do winy w tym samym incydencie.
Napaść na tle seksualnym z listopada 2018 r. została uchwycona na nagraniu wideo telefonem komórkowym i szeroko rozpowszechniona w mediach społecznościowych, zanim policja wszczęła dochodzenie.
Oskarżony nastolatek stanął w obliczu tych samych zarzutów w podobnym incydencie przeciwko innemu uczniowi w październiku 2018 r., ale zostały one wycofane na początku tego roku po tym, jak sędzia stwierdził, że nie ma wystarczających dowodów, aby kontynuować sprawę.
Wiadomość o incydentach i późniejszym policyjnym śledztwie odbiła się echem w całym kraju i wywołała ogólnokrajową dyskusję na temat nękania w sportach młodzieżowych. Policja ostatecznie oskarżyła siedmiu studentów za ich rzekomą rolą w napaściach seksualnych.
Dane osobowe młodych osób zaangażowanych w postępowanie nie mogą zostać ujawnione ze względu na przepisy ustawy o sądownictwie karnym dla młodzieży.
Trzech nastolatków wcześniej przyznało się do napaści seksualnej z użyciem broni i napaści z bronią. Każdy został skazany na dwa lata w zawieszeniu. Jeden z nich przyznał się również do robienia pornografii dziecięcej za nagranie jednej z napaści na tle seksualnym. Kolejny otrzymał dwuletni wyrok w zawieszeniu po przyznaniu się do winy. Zarzuty przeciwko dwóm pozostałym zostały wycofane.
Sprawa oskarżonego nastolatka była ostatnią sprawą, która zamyka całe śledztwo.
Policja wszczęła dochodzenie wkrótce po incydencie z listopada 2018 roku. W tamtym czasie w mediach społecznościowych pojawiło się wideo, które pokazywało odrażającą napaść seksualną na nastolatka, w której inni przytrzymywali go i atakowali seksualnie kijem od miotły.
22-sekundowe nagranie, które zostało odtworzone w sądzie podczas procesu, pokazywało uczniów śmiejących się i krzyczących w czasie incydentu.
Oskarżony nastolatek zeznał na początku tego roku, że był czterokrotnie zastraszany tej jesieni. Powiedział, że został także rzucony o ziemię i ciągnięty za nogi.
Opowiadając o zdarzeniu opisał, jak wieczorem 7 listopada 2018 r. po meczu utworzył się krąg chłopców w szatni, a on został wepchnięty w sam środek i wielokrotnie zmuszano go do przytrzymywania ofiary. Opisał także, jak trzymał ramiona przyjaciela, podczas gdy dwóch innych dzierżyło miotłę. Nastolatek powiedział, że czuł, że musiał wziąć w tym udział, inaczej byłby na celowniku. Jego prawnik, Geary Tomlinson, opisał szatnię jako „chaotyczne środowisko Władcy Much”.
Adwokat koronny Sarah De Filippis powiedziała, że nastolatek wiedział, co robi i świadomie brał udział w napadzie na tle seksualnym. Sędzia, uznając oskarżonego nastolatka za winnego, powiedział, że mógł odmówić udziału w napaści.