Granica lądowa z USA otwarta. Oto, co warto wiedzieć
Granica lądowa z USA otwarta. Oto, co warto wiedzieć

Od poniedziałku Kanadyjczycy wjeżdżający do Stanów Zjednoczonych drogą lądową mogą być zobowiązani do przedstawienia dowodu, że są w pełni zaszczepieni. W przeciwieństwie do osób podróżujących samolotem, nie będą musieli udowadniać negatywnego wyniku testu na COVID-19.
Poniedziałek to dzień, na który czekało wielu Kanadyjczyków: Kiedy zegar wybił północ granica lądowa USA została ponownie otwarta dla w pełni zaszczepionych kanadyjskich podróżnych po 19-miesięcznym zamknięciu.
Stany Zjednoczone utrzymywały granicę lądową z Kanadą zamkniętą dla podróży, które nie są niezbędne od początku pandemii COVID-19 w marcu 2020 r.
W poniedziałek to się zmieniło. Stany Zjednoczone zaczęły witać z powrotem turystów rekreacyjnych podróżujących drogą lądową i promem pasażerskim – o ile osoby w wieku 18 lat i starsze są w pełni zaszczepione przeciwko COVID-19. Młodsi podróżni są zwolnieni z tego wymogu.
Oto wszystko, co warto wiedzieć o podróży do Stanów Zjednoczonych — i powrocie do domu.
Wyrywkowe kontrole szczepień
US Customs and Border Protection (CBP) twierdzi, że od poniedziałku na przejściach granicznych obsada personelu będzie na poziomie sprzed pandemii, ale ostrzega, że czas oczekiwania może być dłuższy niż zwykle.
– Podróżnych udających się do Stanów Zjednoczonych prosimy o cierpliwość wobec naszych funkcjonariuszy – powiedział Matthew Davies, dyrektor wykonawczy ds. programów dopuszczalności i pasażerów w CBP – Aby skrócić czas oczekiwania i długie kolejki, zachęcamy podróżnych do przygotowania odpowiedniej dokumentacji.
Podróżni wjeżdżający drogą lądową nie będą musieli okazywać dowodu negatywnego wyniku testu na COVID-19, ale powinni być przygotowani do potwierdzenia statusu szczepienia i przedstawienia dokumentacji szczepień na żądanie.
– Zamierzamy zapytać, czy jesteś w pełni zaszczepiony – powiedział Jeffrey Toth, kierownik programu w oddziale CBP w Buffalo w stanie Nowy Jork – Możesz zostać poproszony o przedstawienie dowodu.
Amerykański prawnik ds. imigracji Len Saunders zastanawia się, dlaczego Stany Zjednoczone zdecydowały się nie sprawdzać automatycznie dokumentów szczepień wszystkich podróżnych.
– Myślę, że (to) zrozumiałe – powiedział Saunders, którego biuro znajduje się blisko granicy kanadyjskiej w Blaine w stanie Waszyngton – Jeśli wymagają szczepienia, czy bardzo trudno jest wymagać od kogoś okazania karty szczepień?
CBC News zapytało CBP, dlaczego kontrole szczepień byłyby sporadyczne. Agencja nie odpowiedziała bezpośrednio na to pytanie, a zamiast tego powiedziała, że dokumenty szczepionek podróżnych zostaną sprawdzone, jeśli zostaną oni przypisani do dalszej kontroli.
Agencja podała, że jeśli funkcjonariusz odkryje, że podróżny nie ma dowodu szczepienia, odmówi mu wjazdu do USA.
Ulga dla kanadyjskich podróżników
W marcu 2020 roku gdy Kanada i Stany Zjednoczone zdecydowały się zamknąć wspólną granicę lądową dla nieistotnych podróży powszechnie zakładano, że we właściwym czasie oba kraje ogłoszą wspólne otwarcie granicy lądowej. Ale tak się nie stało.
Zamiast tego 9 sierpnia 2021 roku Kanada jako pierwsza ponownie otworzyła swoją granicę lądową dla w pełni zaszczepionych Amerykanów, podczas gdy Stany Zjednoczone milczały na temat swoich planów granicznych. To wywołało gniew i frustrację wśród Kanadyjczyków chętnych do podróży do USA.
Kiedy więc Stany Zjednoczone ogłosiły w zeszłym miesiącu, że 8 listopada ponownie otworzą granicę lądową, wielu Kanadyjczyków – w tym podróżujący do swoich „zimowych” siedzib w ciepłych stanach amerykańskich i osoby w relacjach transgranicznych – natychmiast zaczęło robić wyjazdowe plany.
– To bardzo ekscytujące – powiedział Jeremy Lessard z Welland, Ontario. Jego narzeczona Tracy Czwojdak mieszka w Buffalo, około 40 kilometrów od domu Lessarda. Ale ze względu na zamknięcie granicy lądowej od 19 miesięcy nie jest w stanie odwiedzić narzeczonej.
Teraz, gdy jest w stanie to zrobić Lessard planuje pojechać do Buffalo 25 listopada, aby móc świętować ze swoją narzeczoną amerykańskie Święto Dziękczynienia.
– To mały promień światła w ciągu kilku ciemnych lat – powiedział – Nie mogłem się doczekać powrotu do normalności.
Kanadyjczycy nadal muszą zdać test powrotny
Wracając do Kanady, podróżujący rekreacyjnie muszą przedstawić dowód negatywnego wyniku testu na COVID-19 wykonanego w ciągu 72 godzin od planowanego przybycia na granicę.
Kanada zaakceptuje jedynie test molekularny – taki jak test PCR – który może kosztować setki dolarów.
Podróżni udający się do Stanów Zjednoczonych na krótkie wycieczki mogą wykonać test molekularny w Kanadzie, a następnie użyć go po powrocie – o ile ma mniej niż 72 godziny.
Ale ludzie nadal będą musieli zapłacić za test. Niektórzy twierdzą, że dodatkowa opłata po prostu nie jest tego warta.
Faye Chamberlain mieszka w mieście Stanstead w Quebecu, które graniczy z Vermont. Mówi, że w czasach przed pandemią kilka razy w tygodniu jechała do Stanów Zjednoczonych.
Mimo że granica lądowa została ponownie otwarta, Chamberlain mówi, że nie wróci do dawnego zwyczaju odbywania krótkich wycieczek do USA.
– Zdecydowanie nie zamierzam przekroczyć granicy tego dnia, w każdym razie nie w czasie, gdy trzeba wykonać test, ktory prawdopodobnie będzie kosztować około 200 dolarów – powiedziała – Dla mnie… to nie ma sensu.
Kanadyjczycy, którzy wjeżdżają do Kanady bez zdania testu, mogą zostać ukarani grzywną w wysokości do 5000 dolarów. Z danych rządu federalnego wynika, że taką grzywnę otrzymało do tej pory 1708 podróżnych.
Nowe zasady podróży lotniczych
Od początku pandemii kanadyjscy podróżnicy rekreacyjni mogą latać do USA, ale od poniedziałku będą musieli stawić czoła surowszym przepisom .
Kanadyjscy pasażerowie linii lotniczych wlatujący do Stanów Zjednoczonych byli zobowiązani do okazania dowodu negatywnego wyniku testu molekularnego lub antygenowego nie później niż trzy dni przed odlotem.
Od poniedziałku wszyscy podróżujący samolotami, z nielicznymi wyjątkami, muszą przedstawić dowód, że są w pełni zaszczepieni.
Dzieci poniżej 18 roku życia będą zwolnione z tego wymogu, ale dzieci w wieku od 2 do 17 lat będą musiały przedstawić dowód negatywnego wyniku testu na COVID-19.