Policjant odchodzi ze służby w proteście przeciwko szczepieniom
Policjant odchodzi ze służby w proteście przeciwko szczepieniom
Zaledwie kilka dni po tym, jak oficer policji i zięć premiera Ontario Douga Forda oddał swoją odznakę za odmowę przestrzegania nakazu szczepień policji w Toronto, inny funkcjonariusz w regionie nagłośnił swoje odejście z organów ścigania z powodu podobnych przekonań.
Były detektyw Constable Michael Rapson odszedł w niedzielę z pracy w policji regionalnej York po ponad 16 latach służby i, podobnie jak głośne odejście zięcia Forda sierżanta Dave’a „Juggernauta” Haynesa z 31 wydziału, odejściu Rapsona z szeregów policji towarzyszył długi post w mediach społecznościowych.
W poście udostępnionym na Instagramie w poniedziałek Rapson przekazał ponad trzem tysiącom swoich followersów, że „w przypływie wiary zdecydował się odejść od pracy w policji”. Oficer opuszcza YRP latach pracy. Dołączył do sił w 2005 roku, podążając śladami ojca.
Rapson po ostatnich wydarzeniach stwierdził, że „nie może dłużej akceptować” tego, o co go proszono, mówił także o swojej niechęci do podejmowania ryzyka związanego policyjną służbą dla systemu, który uważa za „tak zepsuty i tak podzielony”.
Z oświadczenia Rapsona nie wynika jasno, czy on sam jest zaszczepiony, chociaż post nie pozostawia wątpliwości co do jego poglądów na temat zwalniania pracowników organów ścigania i służby zdrowia za niewypełnienie obowiązku zaszczepienia przeciwko wirusowi nałożonego przez pracodawców.
Rapson mówi, że jest „niesamowicie smutny z powodu każdego, kto został zawieszony bez wynagrodzenia, zwolniony z pracy lub zamknięto mu firmę z powodu blokady lub osobistego wyboru medycznego”, chociaż nie wspomina nigdzie w swoim długim oświadczeniu o rosnącej liczbie przypadków i hospitalizacji związanych z wariantem Omicron, czy niezbędnych pracownikach, którzy entuzjastycznie skorzystali z szansy na szczepienie.
Po tym, jak powiedział, że całym sercem jest z pielęgniarkami, Rapson twierdzi, że „nakaz wydany przez naszych urzędników rządowych jest niczym innym jak barbarzyństwem”, chociaż można łatwo argumentować, że pozwalanie nieszczepionym pracownikom służby zdrowia przebywać w pobliżu pacjentów o obniżonej odporności jest również odpowiednim zastosowaniem słowa “barbarzyńskie”.
Jego słowa zdają się przypominać te z tak zwanego „ruchu wolnościowego” (Freedom Movement), który stał się nierozerwalnie związany z grupami walczącymi z obowiązkiem szczepień i mandatami lockdownów, które mówią zwolennikom ruchu: „To, co dzieje się w społeczeństwie, w naszych szpitalach i w policji, jest w naszych oczach bezwzględnym pogwałceniem naszych praw. Naszych praw człowieka, praw wynikających z Karty Praw, a co ważniejsze, pogwałceniem naszego Boga, który dał nam prawo do wolnego życia”.
Post stwierdza, że Rapson zamierza zająć się handlem nieruchomościami, pracując ze swoją żoną – pośrednikiem w handlu nieruchomościami, w kolejnym rozdziale swojego życia.
“Nasze dzieci zasługują na lepszą przyszłość… Skończ ze strachem, skończ z niepokojem. Świat jest absolutnie piękny przez 99,999% czasu. Zaufaj mi, widziałem najgorsze, a to rzadkość. Świat, który dla nas malują, jest ich własną chorą fantazją” – napisał były już oficer York Region Police.