Nowoczesny prom wkrótce wyruszy na torontońskie wyspy
Nowoczesny prom wkrótce wyruszy na torontońskie wyspy
Toronto jest o krok bliżej do zastąpienia starzejącej się floty promów nowymi, w pełni elektrycznymi statkami – raport opublikowany w piątek zaleca miastu zakup nowoczesnych zamienników.
Flota czterech głównych statków (nie licząc 111-letniego Trillium) jest nadal w dość dobrym stanie technicznym, jednak ich wiek waha się od 50 lat do stu lat i znacznie przekracza ich “datę przydatności do spożycia”, a promy napędzane olejem napędowym nie do końca wpisują się w ambitne cele klimatyczne miasta.
Toronto dąży do osiągnięcia zerowej emisji gazów cieplarnianych netto w całym mieście do 2040 r. i przesunięcia dwudziestu procent pojazdów należących do miasta do grupy zerowej emisji do 2025 r., zwiększając udział do 50 procent do 2030 r. Poprzedni plan wymiany przewidywał statki olejowo-elektryczne, ale miasto koncentruje się teraz na całkowicie elektrycznych statkach, aby zastąpić cztery pożeracze diesla.
Oczekuje się, że wymiana czterech obecnych statków w okresie 15 lat zmniejszy emisje gazów cieplarnianych o 2,800 ton rocznie, co jest równoznaczne z usunięciem z dróg 600 samochodów każdego roku.
Wyprodukowane przez firmę Concept Naval Experts Maritimes Inc. z siedzibą w Quebecu, nowe jednostki będą oferować znacznie czystsze i bardziej ciche rejsy niż obecna hałaśliwa flota z silnikami wysokoprężnymi; a dodatkowo nowa flota zwiększy przepustowość do ponad 1,4 miliona pasażerów, którzy każdego roku podróżują na i z wysp Toronto.
Przy cenie wynoszącej od 23 do 25 milionów dolarów za statek, nowe promy nie byłyby tanie; łączny rachunek ma wynieść nawet 100 mln CAD plus dodatkowe koszty niezbędnej infrastruktury. Ale to tak naprawdę tylko koszt początkowy, bo roczne oszczędności przewidywane do 1,1 miliona dolarów pomogłyby nowej flocie spłacić się w ciągu 20 lat.
Burmistrz John Tory oświadcza, że popiera „pełną elektryfikację przyszłej floty promowej miasta”, chwaląc ten krok jako „właściwą rzecz, jaką należy zrobić dla środowiska” i wskazując, że oprócz oczywistych korzyści dla środowiska, jest to “odpowiedzialna pod względem fiskalnym inwestycja, która ostatecznie pozwoli zaoszczędzić pieniądze władz miasta”.
Zbudowany w 1910 r. bocznokołowy parowiec PS Trillium, jeden z dwóch takich statków pozostających na Wielkich Jeziorach, prawdopodobnie uniknie złomowania podczas wymiany floty, ponieważ ostatnio przeszedł renowację za 450,000 CAD.