Dziwaczna impreza antyszczepionkowców
Dziwaczna impreza antyszczepionkowców
Większość mieszkańców Ontario zrezygnowała ze swoich planów towarzyskich, gdy wariant Omicron ogarnia całą prowincję, a wprowadzone niedawno restrykcje ograniczają spotkania w pomieszczeniach do pięciu osób. Większość, nie wszyscy.
Antyszczepionkowcy po raz kolejny zdecydowali, że zasady nie mają zastosowania do obserwatorów ich ruchu, organizując imprezę w niedzielny wieczór, która rażąco lekceważyła nakazy zdrowia publicznego.
Choć uczestników było relatywnie niewielu, wydarzenie zorganizowane w Keene Center for the Arts w małej społeczności Keene w Ontario, znacznie przekraczało zdolność prawną pięciu osób, a w krótkim klipie udostępnionym na Twitterze nie można było zobaczyć żadnej maski. Fragment nagrania wycięto ze znacznie dłuższego wideo, przesyłanego strumieniowo live na Facebooku.
Oprócz oczywistego lekceważenia przepisów prowincyjnych, mających na celu powstrzymanie rozprzestrzeniania się wariantu Omicron, to właśnie dziwna scena w słabo oświetlonym lokalu stała się tematem rozmów w mediach społecznościowych.
Serenady dla niewiekiego tłumu zagrał Roy Asselstine, właściciel kontrowersyjnej restauracji PB Peterburger, która ostatnio trafiła na pierwsze strony gazet i została zamknięta z powodu swojego antyszczepionkowego stanowiska.
Asselstine wyśpiewywał krytyczne słowa o Justinie Trudeau, Dougu Fordzie i Christine Elliott, podburzał tłum obowiązkowymi odniesieniami do wolności, a następnie przedstawił kiepską interpretację singla „Asshole” komika Denisa Leary’ego z 1993 roku. Co ciekawe, jest to piosenka, którą Leary przywrócił do życia kilka lat temu, by skrytykować Donalda Trumpa, postać, z którą utożsamia się wielu w skrajnie prawicowej społeczności antyszczepionkowej.
Podczas gdy miejsce imprezy powinno być zamknięte zgodnie z zasadami Etapu 2 ponownego otwarcia Ontario, Keene Center oświadczyło, że będzie otwarte na prywatne spotkania, produkcje filmowe i prywatne sesje transmisji na żywo w styczniu.
Podjęto próbę skontaktowania się z właścicielką lokalu Idą Brown w sprawie jej zgody na imprezę, która wyraźnie naruszyła prowincyjne protokoły COVID-19, ale media nie otrzymały jeszcze komentarza w tej sprawie.
Większa część internetowych rozmów komentuje niebezpieczeństwo, na jakie narażają się uczestnicy. Jeden z komentatorów twierdzi, że u wielu uczestników niedawno zdiagnozowano COVID-19, a inni w sali – wszyscy bez masek i prawdopodobnie również nieszczepieni – mogli być narażeni na wirusa.
Chociaż w oparciu o retorykę głoszoną na wydarzeniu, jest mało prawdopodobne, że ktokolwiek z uczestniczących jest zaniepokojony tą potencjalną ekspozycją.