Drugi weekend Konwoju Wolności
Drugi weekend Konwoju Wolności

Ciężarówki zaparkowane wzdłuż chodnika i na Wellington Street przed Kancelarią Premiera.
Jak donosi agencja Canadian Press protesty zainicjowane przez Konwój Wolności w Ottawie znajdują naśladowców w innych miastach Kandy.
Protest Konwoju Wolności trwa już drugi weekend w stolicy Kanady, Ottawie. Według szacunków policji do centrum śródmieścia próbowało wjechać od 300 do 400 ciężarówek. 2000 ludzi przyszło na piechotę. Obecnych też było kilkuset kontr-protestujących.
Protesty odbyły się też w Toronto, Quebec City, Fredericton, Winnipeg, Reginie i Victorii w pobliżu ich legislatur prowincyjnych.
O proteście w Toronto piszemy w informacjach lokalnych.
Wciąż trwa protest na przejściu granicznym Kanada-USA w Coutts, w Albercie. RCMP poinformowało, że w sobotę do blokady ciężarówek dołączyli protestujący na koniach. Szacuje się, że jest tam ponad 100 koni wraz z food truckami. Policja twierdzi, że ruch przez granicę nadal odbywa się w obu kierunkach.
OTTAWA

Do demonstrantów dołączyli ludzie na koniach.
Policja twierdzi, że choć protest jest ogólnie pokojowy, ale hałaśliwe zachowanie demonstrantów frustrowało wielu mieszkańców śródmieścia. Niektórzy określili ciągłe działania konwoju jako okupację.
Wydarzenie, które odbywa się w ten weekend, jest reklamowane jako przyjazne rodzinie. Tłum z godziny na godzinę stopniowo powiększał się, wśród demonstrantów była większa liczba dzieci.
Niektórzy protestujący zgromadzili kanistry z propanem i paliwem w miejskim Parku Konfederacji i zbudowali drewnianą konstrukcję na ewentualną kuchnię społeczną.
Diane Deans zwołała w sobotę posiedzenie zarządu służb ratunkowych i opisała miasto jako „oblężone”, a uczestników konwoju nazwała „zagrożeniem dla naszej demokracji.
– Tę grupę ośmiela brak egzekucji na każdym szczeblu rządu. Terroryzują naszych mieszkańców, torturują ich nieustannym trąbieniem, grożą im i uniemożliwiają prowadzenie życia – powiedziała podczas spotkania.
Komendant policji w Ottawie, Peter Sloly, powiedział komisji, że jego siłom brakuje wystarczających zasobów oraz ram prawnych, aby właściwie zareagować na konwój.
– Potrzebujemy więcej pomocy – powiedział – Potrzebujemy dodatkowego wzrostu zasobów.
Kolejnych 150 funkcjonariuszy zostało wysłanych do dzielnic, gdzie mają miejsce protesty.
Jak poinformowała policja, prowadzonych jest ponad 50 śledztw, w tym 11 przestępstw z nienawiści, w wyniku których postawiono zarzuty czterem osobom .
Kilku radnych wzywa prowincję i rząd federalny do udzielenia pomocy okręgowi Ottawa. Catherine McKenney w tweecie opublikowanym w sobotę napisała, że wzywa federalnych do przejęcia pełnej kontroli operacyjnej nad komisariatem parlamentarnym.
„Naprawdę potrzebujemy, aby rząd federalny wkroczył tutaj i coś zrobił” – powiedziała McKenney.
Paul Champ, prawnik reprezentujący Ottawę wniósł w piątek pozew zbiorowy o 9,8 miliona dolarów przeciwko organizatorom konwojów i 60 niezidentyfikowanym kierowcom ciężarówek. Champ w sobotę wystąpił również o wydanie nakazu sądowego, aby natychmiast powstrzymać trąbienie, ale rozprawa została odroczona do poniedziałku.
QUEBEC CITY
Liczny konwój z dziesiątkami dużych platform w sobotę rano dotarł do Quebec City, a policja pozwoliła pojazdom wjechać i zaparkować w wyznaczonym miejscu.
– Jakakolwiek jest przyczyna, masz prawo do tego, by powiedzieć, że jesteś przeciw rządowi. Ale… musisz to zrobić z szacunkiem, tak jak robiliście to przez ostatnie 48 godzin. Oczekujemy więc tego samego dzisiaj – powiedział burmistrz Quebec City Bruno Marchand.
VICTORIA
Policja w stolicy Kolumbii Brytyjskiej poradziła ludziom, aby unikali obszaru wokół budynku prowincyjnego parlamentu ze względu na obecność protestujących.
Manifestujący ustawili się na ulicach wokół parlamentu i mieszali się na trawniku, podczas gdy ludzie w pojazdach trąbili i machali kanadyjskimi flagami.
Miejscowa policja poinformowała na Twitterze, że podczas protestu nie doszło do żadnych poważnych incydentów ani aresztowań.
Szacuje się, że w proteście wzięło udział od 4 do 5 tysięcy osób.
PIENIĄDZE
Po tym, jak platforma internetowa GoFundMe ogłosiła w piątek, że odcięła protestujących od pieniędzy zebranych dla nich przez ludzi za rzekome naruszenie warunków korzystania z usług firmy, w sobotę na Twitterze gubernator Florydy Ron DeSantis nazwał działania GoFundMe „oszustwem” i oskarżył o kradzież 10 milionów dolarów darowizn wysłanych na wsparcie Konwoju Wolności. Zapowiedział, że będzie współpracował z prokuratorem generalnym stanu w celu zbadania witryny i jej „zwodniczej praktyki”.
Obecnie fundusze są zbierane za pośrednictwem amerykańskiej witryny GiveSendGo, która określa się mianem strony internetowej „Free Christian Crowdfunding”.