Harper nie chce by liderem Konserwatystów został Jean Charest
Harper nie chce by liderem Konserwatystów został Jean Charest

Stephen Harper
Źródła zbliżone do byłego premiera Stephena Harpera ostrzegły, że jeśli były premier Quebecu Jean Charest będzie kandydował na stanowisko lidera Partii Konserwatywnej, to Harper użyje wszelkich swoich wpływów, aby nie dopuścić do wygranej Charesta.
Według francuskojęzycznego „La Presse” Harper złożył takie przyrzeczenie w odpowiedzi na pogłoski o tym, że Charest myśli o ubieganiu się o to stanowisko.
– Nie będzie siedzieć bezczynnie, jeśli Jean Charest weźmie udział w wyścigu – poinformowało gazetę niezidentyfikowane źródło – Szef jest zdania, że Jean Charest nie jest prawdziwym konserwatystą.
W przeszłości będąc premierem Quebecu, Charest potępił Harpera w 2008 r. w związku z kilkoma decyzjami Konserwatywnej Partii Kanady (CPC), w tym z cięciami w sektorze sztuki i zniesieniem rejestru broni długiej. Harper również wypowiadał się w 2020 roku przeciwko możliwej kandydaturze Charesta na przywództwo partii.
Dla przypomnienia – po usunięciu Erina O’Toole z funkcji lidera Konserwatyści muszą wybrać nowego przywódcę. Oczekuje się, że nastąpi to jeszcze w tym roku.

Jean Charest
Frakcja konserwatywnych posłów już wezwała Charesta do udziału w wyścigu o następstwo po O’Toole’u. W liście posłowie z Quebecu, Ontario i Nowej Szkocji zaapelowali do Charesta, aby nie zabrakło mu „poczucia obowiązku”.
Wśród sygnatariuszy był poseł Alain Rayes.
“Panie Charest, Kanada cię potrzebuje. Wyścig o przywództwo dla Konserwatywnej Partii Kanady sprowadza się do jednego fundamentalnego pytania: kto jest w najlepszej pozycji, by obalić federalnych Liberałów i wreszcie zapewnić naszemu krajowi premiera, który ożywi naszą gospodarkę i będzie pewnie rządził pod sztandarem konserwatystów?” – czytamy w jego apelu.
Do tej pory tylko poseł CPC Pierre Poilievre ogłosił publicznie, że zamierza ubiegać się o przywództwo w partii.
Pozycjonując się jako zagorzały konserwatysta fiskalny i będący o krok od skłonności O’Toole’a do „czerwonych” Torysów, Poilievre obiecał zwolennikom, że po objęciu funkcji lidera zrobi wszystko „aby przywrócić (Kanadyjczykom) kontrolę nad (ich) życiem”.
– Razem sprawimy, że Kanadyjczycy będą najbardziej wolnymi ludźmi na świecie, którzy będą mieli swobodę budowania biznesu bez biurokracji i wysokich podatków – powiedział Poilievre – Obiecuję wolność od niewidzialnego złodzieja inflacji. Wolność wychowywania dzieci zgodnie z Twoimi wartościami. Wolność dokonywania własnych wyborów dotyczących zdrowia i szczepionek. Wolność mówienia bez strachu i wolność oddawania czci Bogu na swój własny sposób.
Inni potencjalni kandydaci to obecny deputowany Leslyn Lewis, były minister sprawiedliwości Peter MacKay, burmistrz Brampton Patrick Brown i felietonistka Postmedia Tasha Kheiriddin.
Na podst. CP, La Presse, True North