Nie będzie rosyjskich samolotów na kanadyjskim niebie
Nie będzie rosyjskich samolotów na kanadyjskim niebie
– Kanada zamyka swoją przestrzeń powietrzną dla rosyjskich operatorów lotniczych ze skutkiem natychmiastowym – poinformował federalny minister transportu Omar Alghabra.
Alghabra ogłosił ten ruch w tweecie opublikowanym w niedzielę rano. Decyzja ta upodabnia politykę kanadyjską z wieloma krajami europejskimi, które ogłosiły podobne decyzje w ciągu ostatnich kilku dni. Pierwszymi krajami, które zamknęły swoją przestrzeń powietrzną dla samolotów rosyjskich były w kolejności: Polska, Litwa, Łotwa, Estonia, Finlandia i Szwecja, potem w ślad za nimi poszły Wielka Brytania, Włochy i z pewnymi oporami Niemcy.
Jeszcze w piątek Alghabra powiedział kanadyjskim mediom, że przestrzeń powietrzna tego kraju pozostaje otwarta dla rosyjskich przewoźników, ale ministerstwo transportu rozważało różne opcje i współpracowało z sojusznikami.
Flagowy rosyjski przewoźnik Aeroflot obsługuje wiele lotów dziennie przelatując przez kanadyjską przestrzeń powietrzną w drodze do USA i poza nią.
– Decyzja wydłuży niektóre loty i sprawi, że inne będą niemożliwe – powiedział konsultant ds. lotnictwa Ross Aimer.
Rosja odpowiedziała zakazem lotów komercyjnych z Wielkiej Brytanii, Polski, Bułgarii i Czech.
To najnowszy ruch mający na celu reakcję na rosyjską inwazję na Ukrainę na początku tego tygodnia. Kanada nałożyła również to, co premier Justin Trudeau określił jako „surowe, skoordynowane sankcje” na rosyjskiego prezydenta Władimira Putina i jego bliskie otoczenie.
W sobotę kraje Ameryki Północnej i Europy, poparte przez Kanadę, poinformowały, że odetną niektóre rosyjskie banki od kluczowego systemu komunikacji finansowej SWIFT.