Freeland do Putina: „Jesteś międzynarodowym pariasem”
Freeland do Putina: „Jesteś międzynarodowym pariasem”
Wicepremier i minister finansów Chrystia Freeland poinformowała, że kanadyjski rząd „w nadchodzących dniach” nałoży więcej sankcji na rosyjską gospodarkę, mając na celu zdławienie zdolności kraju do dalszego finansowania wojny z Ukrainą.
Freeland stwierdziła, że rosyjski prezydent Władimir Putin stał się „międzynarodowym pariasem” i że działania Rosji nie są działaniami supermocarstwa, ale „nieudolnej kleptokracji”.
Minister przedstawiła aktualne informacje na temat działań rządu w celu ukarania Rosji we wtorek po południu po spotkaniu z jej kolegami z G7.
Freeland wskazała, że nadchodzące sankcje będą wymierzone w instytucje i osoby umożliwiające Putinowi, podobnie jak te już nałożone.
Ottawa nałożyła kary na znanych rosyjskich przywódców, w tym samego Putina, ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa, ministra sprawiedliwości Konstantina Czujczenkę, ministra obrony Siergieja Szojguma i szefa sztabu Putina Antona Waino.
Rząd zakazał również wszystkim instytucjom finansowym angażowania się w jakąkolwiek transakcję z Rosyjskim Bankiem Centralnym, który Freeland uznała za „skarbnicę wojenną” Putina.
W sumie nałożono sankcje na 32 rosyjskie podmioty i 382 osoby fizyczne.
Na tej liście nie ma rosyjskiego miliardera i właściciela klubu piłkarskiego Chelsea, Romana Abramowicza.
Jest jednym z wielu rosyjskich opozycjonistów, których Aleksiej Nawalny zalecał celować w jego sojusz z Kremlem. Abramowicz posiada znaczne udziały finansowe w Kanadzie.
Zapytany, dlaczego rząd jeszcze nie poszedł za oligarchą, Freeland powiedziała, że rozważane są wszystkie opcje.
– Uważnie przyglądamy się zasobom wszystkich rosyjskich oligarchów i rosyjskich firm w Kanadzie, sprawdzamy je i wszystko jest na stole” – powiedziała.
Freeland stwierdziła, że nałożone do tej pory sankcje gospodarcze mają wpływ, wskazując na tracącego gwałtownie na wartości rosyjskiego rubla.
– Widzieliśmy już wpływ tych działań na rosyjską gospodarkę, na rubla. Te sankcje były konieczne. Dziś rano z ministrami finansów G7… rozmawialiśmy o szeregu środków, które wdrożymy, aby utrzymać presję na Rosję – powiedziała, przemawiając po francusku.
Minister finansów powiedziała, że jej ukraiński odpowiednik podziela „kreatywne i przemyślane” pomysły Kanady i jej sojuszników.
– Rosja to nie Związek Sowiecki. Rosja jest gospodarką i społeczeństwem głęboko zintegrowanym z Zachodem i głęboko zintegrowanym z gospodarką światową. To, co widzimy tutaj u Władimira Putina, to próba zdobycia ciastka i zjedzenia go. Chce zachowywać się jak komunistyczny dyktator – powiedziała Freeland – Nie możesz tego zrobić. Jeśli zaczniesz wojnę z międzynarodowym porządkiem opartym na zasadach, wytniemy cię z globalnej gospodarki.
W odpowiedzi na to, co Putin nazwał „agresywnymi oświadczeniami” sojuszników z NATO, rosyjski prezydent postawił w niedzielę siły odstraszania nuklearnego w stan alarmowy.
Dyplomaci nazywają ten ruch „taktyką strachu”, aby przekonać Zachód do „wycofania się”.
Freeland przyznała, że istnieje prawdopodobieństwo „szkody ubocznej” dla gospodarki Kanady, ponieważ sankcje są nadal stosowane.
– Jeśli naprawdę jesteśmy zdeterminowani, by stanąć po stronie Ukrainy, jeśli stawka w tej walce jest tak wysoka, to wierzę, że musimy być uczciwi wobec siebie, musimy być uczciwi wobec Kanadyjczyków i powiedzieć, że w Kanadzie mogą wystąpić pewne szkody uboczne – powiedziała – Oczywiście jest to dużo, dużo, dużo bardziej dotkliwe dla naszych europejskich partnerów niż dla nas, ale taka jest rzeczywistość.