Programy mieszkaniowe w niewielkim stopniu pomagają osobom w głębokiej potrzebie
Programy mieszkaniowe w niewielkim stopniu pomagają osobom w głębokiej potrzebie
Federalny organ ds. mieszkalnictwa nakazuje liberalnemu rządowi federalnemu przemyślenie rządowej strategii mieszkaniowej, aby lepiej skierować lokale na wynajem dla tych, którzy najbardziej potrzebują pomocy.
Raport Narodowej Rady Mieszkalnictwa stwierdza, że trzy analizowane programy niewiele zrobiły, aby pomóc gospodarstwom domowym, które mieszkają w domach, które są dla nich za drogie lub za małe.
Raport mówi, że tysiące gospodarstw domowych może pozostać w tyle za planem liberalnym, chyba że nastąpi zmiana w programach, aby pomóc w budowie jednostek przeznaczonych dla najbardziej potrzebujących.
Wśród osób, które według Rady mogą pozostać w potrzebie są bezdomni, kobiety i dzieci uciekające przed przemocą domową, nowoprzybyli i rdzenni mieszkańcy.
Pierwszy taki raport stworzony w ramach dziesięcioletniej strategii mieszkaniowej zapoczątkowanej w 2017 roku skupiał się na programie finansowania budownictwa na wynajem, kolejnym dla dostawców mieszkaniowych współpracujących z samorządem lokalnym oraz na programie rapid-housing.
Łącznie programy te mają na celu naprawę około 66.000 jednostek mieszkaniowych i stworzenie prawie 35.000 nowych jednostek.
Ale te liczby oznaczają, że krajowa strategia mieszkaniowa może „nie zawieść” w zakresie podniesienia 530.000 gospodarstw domowych z tak zwanej „podstawowej potrzeby mieszkaniowej”, zgodnie z którą uważa się, że gospodarstwo domowe, które wydaje zbyt dużo na mieszkanie nie spełnia norm na kwalifikację do taniego mieszkania.
Mieszkania produkowane w ramach dwóch z trzech programów nie docierają do najbardziej potrzebujących, zwykle dlatego, że lokale te nie są dostępne lub wystarczająco wyposażone – uważa Tim Richter, współprzewodniczący Rady ds. mieszkalnictwa.
– Trzeba bardziej skoncentrować się nie tylko na tym, dokąd zmierza inwestycja, ale także upewnić się, że czy jest współmierna do popytu, który jest znacznie wyższy niż to czym dysponujemy dzisiaj – powiedział Richter.
Minister mieszkalnictwa Ahmed Hussen powiedział, że planuje przyjrzeć się ustaleniom, które dotyczą części planu mieszkaniowego, obecnie rozliczanego jako strategia na 70 miliardów dolarów.
Hussen powiedział, że będzie chciał zobaczyć, jakie zmiany można by wprowadzić w programach, zauważając, że niedawno ogłoszono, że 50 milionów dolarów zostało wydzielone na inicjatywę wynajmu, aby zbudować mieszkania dla czarnych rodzin.
W teorii program wynajmu ma na celu stworzenie mieszkań dostępnych dla rodzin o średnich dochodach, które zwykle mają niższy poziom potrzeb mieszkaniowych niż te o niższych dochodach, podczas gdy fundusz współinwestycyjny ma tworzyć mieszkania poniżej czynszu rynkowego.
Tylko program szybkiego zakwaterowania, w którym występuje nadmierna liczba abonentów, jest przeznaczony specjalnie dla osób o poważnych potrzebach mieszkaniowych.
Raport oszacował, że tylko trzy procent mieszkań w funduszu budownictwa na wynajem można uznać za przystępne dla gospodarstw domowych o niskich dochodach.
W przeglądzie zauważono również, że program w niewielkim stopniu przyczynia się do obniżenia kosztów wynajmu, ponieważ często pozwala na finansowanie budowy „jednostek o czynszach znacznie wyższych od czynszu rynkowego na obszarach, w których się znajdowały, aby były uznawane za przystępne”.
W raporcie stwierdzono również, że około połowa jednostek w funduszu współinwestycyjnym może podnieść medianę gospodarstw domowych z podstawowych potrzeb mieszkaniowych.
Według raportu, tylko jedna trzecia jednostek w projektach finansowanych w ramach programu jest odpowiednia i przystępna cenowo dla gospodarstw domowych o niskich dochodach.
W raporcie stwierdzono, że z tych trzech programów tylko inicjatywa szybkiego zakwaterowania stworzona podczas pandemii jest obiecująca jako sposób na pomoc Kanadyjczykom o niskich dochodach w znalezieniu niedrogiego miejsca, w którym można by zadzwonić do domu.
Hussen komentując raport podkreślił, że krajowa strategia ma na celu zaspokojenie różnych potrzeb mieszkaniowych.
– Moim zadaniem jest opowiadanie się za tym, co moim zdaniem powinno znaleźć się w budżecie i oczywiście ujawniłem swoje opinie – powiedział Hussen – Jeśli najnowsza historia jest jakimkolwiek przewodnikiem, to w ostatnich pięciu budżetach konsekwentnie zwiększaliśmy fundusze na mieszkania. Więc to dobry wskaźnik.
Na podst. Canadian Press