Ostra walka o przywództwo Torysów – Charest zarzuca Poilievre’owi, że poparł Konwój Wolności
Ostra walka o przywództwo Torysów – Charest zarzuca Poilievre’owi, że poparł Konwój Wolności

Jean Charest
Trwa zaciekły bój o przywództwo federalnych Konserwatystów. Jean Charest dorzucił oliwy do ognia oskarżając faworyta tego wyścigu Pierre’a Poilievre’a o poparcie dla protestów kierowców ciężarówek w centrum Ottawy i doprowadziły do blokad na przejściach granicznych.
– Mam konkurenta imieniem pan Poilievre, który wspierał, jak wiecie, blokadę – powiedział Charest w rozmowie z CTV Morning Live – A jeśli chcesz być liderem w tym kraju i prawodawcą, nie możesz ustanawiać i łamać prawa.
– Prawo nie jest stołem bufetowym, jeśli jesteś prawodawcą, z którego wybierasz to, czego chcesz. Bo tak naprawdę mówisz ludziom, że jestem ponad prawem – stwierdził Charest w innym wywiadzie telewizyjnym. Nie możesz być liderem partii i głównym ustawodawcą kraju jako premier i wspierać ludzi łamiących prawo. To cię dyskwalifikuje.
Poilievre, który reprezentuje ottawski okręg Carleton odwiedził kierowców ciężarówek na przystankach w drodze do Ottawy w styczniu. Później powiedział, że jest „dumny z kierowców ciężarówek” w wywiadzie dla Postmedia i oskarżył politykę premiera Justina Trudeau, która doprowadziła do protestów.

Pierre Poilievre
Wczesne sondaże wykazały, że Poilievre ma przewagę w wyścigu o przywództwo w partii. Charest, który pełnił funkcję premiera w Quebecu w latach 2003-2012, dostosowuje swoją kampanię do Torysów o centrowych poglądach.
– Jestem słabszy w tym wyścigu – przyznał Charest – I wiesz co? Całe życie byłem słabszym. Więc nie mam nic przeciwko byciu tam, to miejsce, które rozpoznaję.
Charest zapowiedział, że wprowadzi przepisy, które uczynią przestępstwem blokowanie infrastruktury krytycznej, w tym przejść granicznych i rurociągów.
Charest, nie wymieniając nazwiska Poilievre, również przedstawił elekcję przywódcy w partii jako zdecydowany wybór dla partii między „polityką w stylu amerykańskim” a bardziej kanadyjskim.
– Albo pójdziemy drogą polityki w stylu amerykańskim, polityki niezgody i ataków, które obserwujemy w tym wyścigu o przywództwo – powiedział – Albo będziemy kanadyjską partią konserwatywną, w co wierzę. Jesteśmy teraz bardziej podzieleni jako kraj niż byliśmy od lat 80. i to wyjaśnia, dlaczego kandyduję. Bo nie musi tak być.
Na podst. CTV News, Canadian Press