Kanadyjskie aborcjonistki spanikowane możliwym wyrokiem SN USA
Kanadyjskie aborcjonistki spanikowane możliwym wyrokiem SN USA
Projekt wyroku Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych ujawniający, że większość sędziów opowiada się za zniesieniem orzeczenia dotyczącego praw aborcyjnych Roe przeciwko Wade, wprawiło aborcyjne aktywistki w Kanadzie w stan osłupienia i nerwowej gorączki.
Carolyn Egan, rzecznik Ontario Coalition for Abortion powiedziała, że chociaż w całej Kanadzie panują silne nastroje na rzecz prawa do aborcji, aktywiści powinni nadal wystrzegać się potencjalnej erozji tego prawa, która może pojawić się w wyniku zbliżającej się decyzji w USA.
– Większość ludzi popiera wolność reprodukcyjną [w Kanadzie], a to da nam dobrą pozycję” – powiedziała Egan – Ale musimy mieć się na baczności i… nie pozwalać na jakiekolwiek ograniczanie (praw) poprzez cięcia budżetów szpitalnych lub nękanie w klinikach.
Na przykład w Nowym Brunszwiku ustawodawstwo prowincji zakazuje rządowi federalnemu finansowania aborcji przeprowadzanych poza trzema szpitalami. Ponadto aborcja chirurgiczna jest objęta ubezpieczeniem zdrowotnym prowincji tylko w przypadku, gdy odbywa się ona w szpitalu.
Meghan Doherty jest dyrektorem ds. polityki globalnej i rzecznictwa Action Canada for Sexual Health and Rights. Zachęca również Kanadyjki, aby zachowały czujność i nadal naciskały na zapewnienie, że prawa do aborcji w Kanadzie nie zostaną odebrane.
– Nie chcemy widzieć erozji praw seksualnych i reprodukcyjnych w Kanadzie i czujemy, że te grupy antyaborcyjne zostaną ośmielone tym, co dzieje się w Stanach Zjednoczonych – powiedziała Doherty w rozmowie z CTVNews.ca we wtorek – Musimy nadal wspierać organizacje i ruchy broniące dostępu do aborcji.
Wydany w 1973 r. precedens prawny Roe v. Wade wprowadził praktycznie prawo do aborcji w całej Ameryce. Projekt opinii, opublikowany przez Politico w poniedziałek, ujawnił, że większość z dziewięciu sędziów Sądu Najwyższego USA opowiedziała się za unieważnieniem tej decyzji. Orzeczenie, napisane przez sędziego Samuela Alito, pozwoliłoby poszczególnym stanom USA decydować, czy ograniczyć dostęp do aborcji i przepisów prawnych dotyczących procedury usunięcia płodu.
Samo wydanie projektu nie wpłynie od razu na dostęp do aborcji w kraju. Gdyby jednak większość zagłosowała zgodnie z przewidywaniami, decyzja zostałaby uchylona wraz z formalnym wydaniem wyroku sądu, co prawdopodobnie nastąpi w czerwcu.
Mimo to kilka kanadyjskich organizacji już wyraża swoje obawy dotyczące pozbawienia mieszkańców USA ich praw.
„Jesteśmy bardzo rozczarowani pozornie ujawnionym projektem opinii…” – napisała we wtorek w e-mailu Jill Doctoroff, dyrektor wykonawczy Narodowej Federacji Aborcyjnej Kanady – „Prawo, na którym opiera się opinia, jest atakiem na autonomię ciała i prawa kobiet”.
Doctoroff podkreśliła, że większość Kanadyjczyków i Amerykanów popiera legalizację aborcji i dodała, że projekt opinii nie odzwierciedla opinii większości ludzi w Stanach Zjednoczonych.
„Musimy zapewnić kobietom i kobietom w ciąży dalszy dostęp do tej podstawowej opieki zdrowotnej” – napisała Doctoroff – „Ograniczenia opieki aborcyjnej nie zmniejszają potrzeby opieki.”
Czy więcej Amerykanek będzie odbywało podróże aborcyjne do Kanady?
– Jeśli chodzi o to, czy decyzja o unieważnieniu wyroku w sprawie Roe v. Wade spowoduje, że więcej Amerykanek będzie podróżować do Kanady w celu przeprowadzenia procedury, trudno przewidzieć – powiedziała Doherty – Prawdopodobnie zrobią to tylko te, które mają środki finansowe na podróż w celu dokonania aborcji.
– Ludzie, którzy mają środki, zawsze znajdą sposób na dostęp do bezpiecznej aborcji, czy to w Kanadzie, czy w innym miejscu na świecie – powiedziała – A ludzie, którzy nie mają środków, albo będą szukać mniej bezpiecznych sposobów przerwania ciąży lub skorzystania z aborcji medycznej pod groźbą sankcji karnych. Żaden z tych scenariuszy nie jest dobrym wyjściem. Dostęp do aborcji sprowadza się do dostępu do odpowiedniej opieki zdrowotnej.
– Każdy ma podstawowe prawo dostępu do opieki medycznej, a aborcja to opieka zdrowotna – podsumowała Doherty – Odmawianie dostępu do aborcji jest odmawianiem człowiekowi podstawowych praw, niezależnie od sytuacji. To naprawdę sedno sprawy.
Na podst. Canadian Press, Reuters i CTV News
Komentarze (35)