W oczekiwaniu na kanadyjską wizę
W oczekiwaniu na kanadyjską wizę

Oksana Grygoriewa (w środku) pozuje z rodzicami Leonidem Kubatinem i Iryną Kubatiną, w Charkowie w 2019 roku. Grygoriewa, mieszkająca w Kanadzie pomogła swoim rodzicom złożyć podanie o wizę w ramach programu tymczasowego pobytu dla Ukraińców uciekających przed wojną. Rodzice wciąż czekają na odpowiedź.
Kiedy Rosja najechała Ukrainę, rodzice Oksany Grygorievej – Iryna Kubatina i Leonid Kubatin – chcieli pozostać na Ukrainie, zamiast uciekać ze swojego domu w Charkowie, mieście na północnym wschodzie kraju, niedaleko granicy z Rosją.
Ale Grygorieva przekonała ich do wyjazdu obietnicą, że będą bezpieczni w Kanadzie i z rodziną; mogliby tymczasowo zostać z nią w Toronto i spędzić czas ze swoją wnuczką.
Ale trzy miesiące po otrzymaniu przez Immigration, Refugees and Citizenship Canada (IRCC) wniosku o wizę turystyczną w ramach przyspieszonego programu dla Ukraińców uciekających przed wojną, rodzice Grygorievy wciąż czekają na akceptację przez kanadyjskich urzędników i pozostają przesiedleni — obecnie przebywają u gościnnych polskich wolontariuszy w Warszawie.
Kanadyjski rząd twierdzi, że stara się rozpatrzyć wnioski w ciągu 14 dni, ale wiele z nich trwa dłużej, a ponad 164 tysiące Ukraińców wciąż czeka.
– Po prostu kocham moich rodziców i chcę im pomóc i czuję, że nie mogę im pomóc – powiedziała Grygoriewa, która trzy lata temu przeprowadziła się z Ukrainy do Toronto i jest stałym mieszkańcem Kanady.
Pomogła rodzicom ubiegać się o wizę za pośrednictwem programu IRCC Kanada-Ukraina w zakresie podróży w nagłych wypadkach (CUAET).

Grygoriewa mówi, że nie wie, do kogo jeszcze zwrócić się o pomoc.
Według strony internetowej kanadyjski rząd ustanowił program tymczasowego pobytu, aby pomóc Ukraińcom i członkom ich rodzin „jak najszybciej” przyjechać do Kanady, jednocześnie zapewniając im możliwość pracy i nauki przez okres do trzech lat.
Najnowsze dane z IRCC pokazują, że na dzień 8 czerwca urząd otrzymał 296.136 wniosków CUAET, a 131.763 zostało zatwierdzonych.
IRCC twierdzi, że większość wniosków CUAET stara się rozpatrzyć w ciągu dwóch tygodni, ale ukraińska prawniczka imigracyjna Ksenia Tchern z Toronto twierdzi, że zajmuje to średnio od czterech do sześciu tygodni. Mówi, że trzymiesięczny przypadek rodziców Grygorievy jest niezwykły.
– Każdy dodatkowy dzień zwiększa ich traumę i strach przed tym, co się wydarzy – powiedziała Tchern.
Rzecznik IRCC Rémi Larivière twierdzi, że program CUAET to najszybszy i najskuteczniejszy sposób na przyjazd Ukraińców i ich rodzin do Kanady.
„Zdajemy sobie sprawę, że wielu Ukraińców jest chętnych do uzyskania wiz i przyjazdu do Kanady i pracujemy przez całą dobę, aby pomóc Ukraińcom i ich rodzinom dostać się do Kanady tak szybko i tak bezpiecznie, jak to możliwe” – napisał Larivière w e-mailu.
Larivière zaznaczył, że IRCC nie może komentować konkretnych przypadków bez pisemnej zgody ze względu na przepisy dotyczące prywatności.
Podczas gdy Grygorieva desperacko próbuje dowiedzieć się, dlaczego wniosek jest opóźniony, mówi, że jej rodzice tracą nadzieję na przyjazd do Kanady i rozważają powrót do domu, do Charkowa – miasta, w którym według Amnesty International popełniono wiele zbrodni wojennych przez Rosję.
– Niszczą infrastrukturę; domy, szkoły i szpitale – powiedziała Grygoriewa – Pytam:„ Jak możesz wrócić do domu? To nie tylko nie jest bezpieczne, nie jesteśmy nawet pewni, czy twój dom tam jest.

Mężczyzna przechodzi przez Barabaszowo w Charkowie, jeden z największych rynków odzieżowych w Europie po tym, jak został zniszczony przez ostrzał podczas inwazji Rosji na Ukrainę. Rodzice Grygorievy mieszkają obecnie w Polsce i rozważają powrót do Charkowa, ale ona obawia się, że ich dom może już nie istnieć.
Ucieczka z Charkowa
Na początku marca rodzice Grygoriewej opuścili dom i pojechali przez Ukrainę z Charkowa do Lwowa — wędrówka zajęła im pięć dni. Pojechali pociągiem ze Lwowa do Warszawy, gdzie Grygoriewa pomogła im znaleźć wolontariuszy, którzy tymczasowo przyjęli uchodźców.
Po tygodniu pobytu w Warszawie udało im się znaleźć przyjaciela rodziny, który mieszka w Stambule w Turcji i był w stanie ich przyjąć.
Ale ukraińscy uchodźcy mają 90 dni na pobyt w Turcji przed złożeniem wniosku o zezwolenie turystyczne, więc jej rodzice niedawno polecieli z powrotem do Warszawy. Para jest obecnie przyjmowana oddzielnie przez dwie różne rodziny wolontariuszy.
— Nie mam pojęcia, co jeszcze mogę zrobić — powiedziała Grygoriewa.
IRCC twierdzi, że niektóre złożone przypadki CUAET mogą zająć więcej niż dwa tygodnie; na przykład, jeśli we wniosku brakuje dokumentów lub członkowie rodziny mają różne obywatelstwa.
Grygoriewa mówi jednak, że IRCC nie poprosiła o żadną dodatkową dokumentację, a sprawa jej rodziców jest tak standardowa, jak to tylko możliwe.
– To po prostu zwykli ludzie – powiedziała.
Internetowy portal aplikacji rodziców Grygorievy pokazuje, że ich wnioski wpłynęły 18 marca — dzień po uruchomieniu programu.
Pod koniec kwietnia pozwolenie na pracę i dane biometryczne jej matki — odciski palców i zdjęcie wnioskodawcy — zostały zatwierdzone, ale nie została zatwierdzona wiza. Nie ma postępów w aplikacji jej ojca i wydaje się, że nie może uzyskać odpowiedzi na pytanie, dlaczego nastąpiło opóźnienie.
– Po prostu mówili, że dane są przetwarzane i to wszystko – powiedziała.
Po otrzymaniu podania od rodziców Grygoriewa mówi, że pomogła innej rodzinie i przyjaciołom na Ukrainie w ich podaniach i ci ludzie zostali już przyjęci.
– Czuję, że coś poszło nie tak i nikt tego nie widzi.
IRCC twierdzi, że w celu skrócenia czasu przetwarzania zaangażowano więcej pracowników
Kiedy program CUAET został po raz pierwszy uruchomiony w marcu, Tchern twierdzi, że nastąpił napływ wniosków, a niektóre były przetwarzane w ciągu dwóch tygodni.
Następnie liczba wniosków spadła, ponieważ niektórzy na Ukrainie mają nadzieję, że sytuacja ulegnie poprawie, ale gdy wojna trwała, liczba wniosków ponownie wzrosła.
– Kiedy masz do czynienia z taką masą ludzi, termin dwóch tygodni może nie być najbardziej realistyczny – powiedziała – Sądzę, że w miarę jak coraz więcej osób zaczęło aplikować, ramy czasowe zdecydowanie się wydłużyły.
Tchern mówi, że centra składania wniosków wizowych w niektórych regionach są opóźnione bardziej niż w innych zależnie od tego, czy urzędy działają na pełnych obrotach. Wielu z nich z powodu pandemii pracuje z ograniczonym personelem i zasobami.

Ksenia Tchern, prawniczka ds. imigracji z Toronto, twierdzi, że rozpatrzenie wniosków w ramach programu federalnego zajmuje średnio od czterech do sześciu tygodni.
IRCC twierdzi, że monitoruje zdolność operacyjną biur IRCC i ośrodków składania wniosków wizowych oraz rozmieścił dodatkowy personel, materiały i sprzęt.
Kanadyjski rząd twierdzi również, że tworzy dodatkowe miejsca gromadzenia danych biometrycznych w Europie, aby przyspieszyć działania. IRCC twierdzi, że przetwarzanie w jego centrach składania wniosków wizowych podwoiło się w ostatnich tygodniach, a funkcjonariusze odbywają ponad 18.000 spotkań tygodniowo.
Tchern mówi, że byłoby pomocne, gdyby IRCC i centra składania wniosków wizowych były bardziej przejrzyste w kwestii czasu oczekiwania, aby złagodzić niepokój osób ubiegających się o wizę.
– Tylko po to, aby dać wnioskodawcom ostrzeżenie, aby sami nie obawiali się, że coś jest nie tak z ich podaniem lub że Kanada ich nie chce – argumentuje prawniczka.
Na podst. CBC
Komentarze (4)
Bejsment.com – wiadomości dla Polaków w Kanadzie
Wiadomo.com is a website for advertisers of Wiadomości - Polish newspaper published in Toronto, Mississauga and area in Ontario - Canada.
Bejsment.com - portal dla Polaków w Kanadzie.
Wiadomo.com - Wiadomości gazeta w języku polskim wydawana Kanadzie w Toronto, Mississauga i okolicach.