Wątpliwości lekarzy w stosunku do aplikowania szczepionek „przypominających” przeciwko COVID
Wątpliwości lekarzy w stosunku do aplikowania szczepionek „przypominających” przeciwko COVID
Rośnie liczba kanadyjskich i amerykańskich lekarzy i ekspertów medycznych, którzy twierdzą, że nie wezmą szczepionki „przypominającej” na COVID-19. Twierdzą, że brak jest dowodów z badań klinicznych na skuteczność tych szczepionek.
„Wziąłem moją ostatnią szczepionkę przeciwko COVID bez dowodów na poziomie RCT, że zmniejszy to ryzyko ciężkiej choroby” – napisał na Twitterze dr Todd Lee, ekspert chorób zakaźnych z McGill University.
Lee wskazywał na brak wyników randomizowanych badań klinicznych (RCT) dla zaktualizowanych dawek przypominających szczepionki, które zostały zatwierdzone w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie jesienią 2022 r., głównie na podstawie danych z eksperymentów na myszach .
Lee, który otrzymał trzy dawki szczepionki, zauważył, że został zarażony wariantem koronawirusa Omicron – szczepionki zapewniają niewielką ochronę przed infekcją – i opisał siebie jako zdrowego mężczyznę po czterdziestce.
Dr Vinay Prasad, profesor epidemiologii i biostatyki na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Francisco, również stwierdził, że nie będzie przyjmował żadnych dodatkowych dawek szczepionki przypominającej dopóki nie będą dostępne dane z badań klinicznych.
Allison Krug, epidemiolog, która jest współautorką badania , które wykazało, że nastoletni chłopcy częściej cierpieli na zapalenie serca po szczepieniu przeciwko COVID-19 niż na zakażenie COVID-19, opowiadała, jak wyjaśniła swojemu lekarzowi, dlaczego odmawia podania dawki przypominającej i powiedziała, że jej lekarz zgodził się z jej argumentacją.
Wezwała ludzi do „przyłączenia się do ruchu domagania się odpowiednich dowodów”, wskazując na post na blogu Prasad.
– Proszę zwrócić szczególną uwagę, że to nie są nastroje antyszczepionkowe. Jest to oczekiwanie na „dostarczenie (twardych) dowodów na korzyści uzasadniające ciągłe stosowanie szczepionek. To ważne w przypadku produktu o wartości 30 miliardów dolarów rocznie, który jest przekazywany setkom milionów ludzi – powiedział Lee.
Dr Mark Silverberg, założyciel Toronto Immune and Digestive Health Institute; Kevin Bass, student medycyny; a dr Tracy Hoeg, epidemiolog z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Francisco, dołączyli do doktora Lee i Prasada, wyrażając swój sprzeciw wobec aplikowania większej liczby dawek przypominających, przynajmniej na razie.
Dr Hoeg powiedziała, że nie potrzebowała badań klinicznych, aby wiedzieć, że nie otrzymuje żadnych dawek przypominających po otrzymaniu dwudawkowej serii podstawowej, zauważając, że przyjęła drugą dawkę „wbrew mojej woli”.
„Miałam również niepożądaną reakcję na jedną dawkę moderna i gdybym mogła zrobić to ponownie, nie brałabym żadnych szczepionek przeciwko covidowi” – napisała na Twitterze – „Cieszyłam się, że moi rodzice po siedemdziesiątce mogli zostać zaszczepieni na covid, ale jeszcze nie widziałam rzetelnych danych, aby doradzić im dwuwartościową dawkę przypominającą. Chciałabym zobaczyć RCT dla biwalentu dla osób w ich wieku i dla dorosłych z chorobami, które narażają ich na ryzyko”.
Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) przyznała w sierpniu 2022 r. zezwolenie na stosowanie w nagłych wypadkach zaktualizowanych dawek przypominających szczepionki lub zastrzyków dwuwartościowych od firm Pfizer i Moderna, mimo że nie ma danych dotyczących ludzi.
Dane obserwacyjne sugerują, że dawki przypominające zapewniają niewielką ochronę przed infekcją i solidną ochronę przed ciężką chorobą, przynajmniej na początku.
Pięć miesięcy po wydaniu pozwolenia nie udostępniono żadnych danych z badań klinicznych dla biwalentów, których celem jest szczep Wuhan, a także warianty podrzędne BA.4 i BA.5 firmy Omicron. Podczas niedawnego spotkania Moderna przedstawiła szacunki skuteczności innego biwalentu, który nigdy nie był stosowany w Stanach Zjednoczonych . Firma oszacowała, że booster zwiększył ochronę przed infekcją tylko o 10 procent.
FDA przygotowuje się do zamówienia zastąpienia wszystkich szczepionek Pfizer i Moderna COVID-19 biwalentnymi. Amerykańskie Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom, które wydają zalecenia dotyczące szczepionek, nadal doradzają praktycznie wszystkim Amerykanom otrzymanie pierwotnej serii i wielu dawek przypominających.
Profesor wzywa do zaprzestania stosowania szczepionek RNA
Profesor stał się ostatnim, który wezwał do zaprzestania szczepionek Pfizer i Moderna, które są oparte na technologii matrycowego RNA.
– W tym momencie wszystkie (programy) szczepień COVID mRNA powinny zostać natychmiast przerwane – powiedział w oświadczeniu wideo Retsef Levi , profesor zarządzania operacyjnego w Massachusetts Institute of Technology – Powinni przestać, ponieważ całkowicie nie spełnili żadnej z reklamowanych obietnic dotyczących skuteczności. A co ważniejsze, powinni przestać z powodu rosnących i niepodważalnych dowodów na to, że powodują bezprecedensowy poziom szkód, w tym śmierć młodych ludzi i dzieci.
Profesor Levi miał na myśli poszczepienne zapalenie serca lub zapalenie mięśnia sercowego. Stan ten jest jednym z niewielu, które władze uznały za spowodowane przez szczepionki informacyjnego RNA.
Przedstawiciele firm Pfizer i Moderna nie odpowiedzieli na prośby o komentarz.
Levi wskazał na badania, w tym badanie, które wykazało, że prawie 3 na 10 dzieci, które otrzymały szczepionkę firmy Pfizer, doświadczyło skutków sercowych oraz badanie, w którym wykryto antygeny kolców we krwi zaszczepionej młodzieży.
Inni eksperci, w tym dr Joseph Fraiman i dr Peter McCullough, wzywali wcześniej do zaprzestania podawania szczepionek.
Fraiman powiedział, że wstrzymanie (podawania szczepionek) powinno nastąpić, dopóki badania kliniczne nie wykażą, że korzyści ze szczepionek przeważają nad szkodami.
Musimy dowiedzieć się… czy ich korzyści przewyższają szkody, czy też szkody przeważają nad korzyściami” – powiedział – Jedyną odpowiedzią na to pytanie, będzie próba randomizowana.
Na podst. Epoch Times