Czy to początek końca bezpłatnej opieki medycznej?
Czy to początek końca bezpłatnej opieki medycznej?
W czasie pandemii wizyty wirtualne stały się podstawową praktyką lekarską.
W czasie pandemii, około dziewięć miesięcy temu, nadszedł taki moment, kiedy personel torontońskiej kliniki pediatrycznej odrzucał dziennie co najmniej 100 dzwoniących, którzy szukali lekarza z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej.
W tym samym czasie pacjenci Kindercare Pediatric czekali dłużej niż powinni na wizytę u swoich lekarzy. Sposób, w jaki opisuje to właściciel Kindercare, dr Dan Flanders uwidacznia skalę desperacji.
– Stało się to bardzo niepokojące dla wszystkich. Na przykład, oto jesteśmy, mamy lekarzy i jest po prostu niesamowita potrzeba, która nie jest zaspokajana – powiedział w wywiadzie telefonicznym 27 stycznia – Setki rodzin każdego dnia mówią: „Nasze dziecko potrzebuje lekarza, czy macie dla nas jakichś lekarzy?” I musielibyśmy powiedzieć: „Nie, przepraszamy, nie mamy”.
Mniej więcej w tym czasie Flanderia zdecydowała się zatrudnić dwie pielęgniarki i uruchomić usługę o nazwie Kindercare365. Usługa została uruchomiona 26 stycznia umożliwiając rodzinom, które wykupiły subskrypcję, dostęp do wirtualnych wizyt tego samego dnia lub wizyt osobistych tego samego lub następnego dnia z dedykowaną pielęgniarką przez siedem dni w tygodniu. Haczyk polega na tym, że jest opłata.
Począwszy od 29 CAD miesięcznie lub 290 CAD rocznie, subskrypcje dają rodzinom dostęp do tego, co Flandria uważa za prowizorkę, dopóki nie będą mogli zarejestrować się u lekarza rodzinnego lub w czasach, gdy nie ma innych, szybszych opcji.
– Pobieramy rozsądną stawkę od pacjentów, aby mieli dostęp do pracowników służby zdrowia, którzy mają zestaw umiejętności, licencję i zdolność do pomocy – powiedział – Innym sposobem myślenia o tym jest stan przejściowy swego rodzaju pomost, dopóki kogoś nie znajdą. To po prostu dodatkowy poziom dostępu.
Jest to jedna z wielu opcji, z których skorzystali dostawcy podstawowej opieki zdrowotnej w Ontario, aby sprostać zwiększonemu zapotrzebowaniu na dostęp do lekarzy w ubiegłym roku, jednocześnie radząc sobie z niedoborami personelu i długotrwałymi pęknięciami w niedofinansowanej opiece zdrowotnej w prowincji.
Wirtualni lekarze i telemedycyna
Niektóre płatne usługi wirtualne i telemedyczne funkcjonowały w Ontario jeszcze przed pandemią. Aplikacja Maple do wirtualnej opieki została uruchomiona w 2015 roku i działa w całym kraju, pobierając od pacjentów opłatę w wysokości 69 CAD za wizytę u lekarza pierwszego kontaktu na żądanie lub 30 CAD miesięcznie, płatne rocznie.
Jednym z głównych konkurentów Maple jest Telus Health MyCare, wirtualna aplikacja do opieki zdrowotnej, która zapewnia bezpłatne wizyty lekarskie mieszkańcom objętym prowincyjnym ubezpieczeniem zdrowotnym w Kolumbii Brytyjskiej, Albercie, Saskatchewan i Ontario oraz opłaty za dostęp do doradców i dietetyków.
Dzieli również rynek telemedycyny z usługami takimi jak Felix Health, usługa na receptę, która pobiera opłatę za wizyty online u lekarza przepisującego lek, oraz Tia Health, która jest objęta planem ubezpieczenia zdrowotnego Ontario (OHIP).
We wczesnych dniach pandemii przychodnie podstawowej opieki zdrowotnej w całym Ontario zaczęły oferować wizyty wirtualne i telemedyczne, aby uniknąć osobistych wizyt pacjentów. Przez jakiś czas prowincja zezwalała lekarzom na pobieranie od OHIP określonej opłaty za wizyty online.
Jednak układ był tylko tymczasowy. W listopadzie ubiegłego roku prowincja zawarła nową umowę z Ontario Medical Association i 1 grudnia zasięg opieki wirtualnej spadł o około połowę. Niektórzy dostawcy podstawowej opieki zdrowotnej pobrali od pacjentów nową opłatę za te usługi wirtualne.
„Dziwne i wsteczne”
Jednym z tych dostawców był KixCare, wirtualny serwis pediatryczny założony w 2021 roku. Kiedy Alana Kayfetz i Matthew Kantor po raz pierwszy zaczęli korzystać z usługi dla swojego dwuletniego syna Henry’ego, była ona objęta OHIP. Henry ma skomplikowany stan zdrowia, urodził się z zaburzeniem tkanki łącznej i ważne jest, aby unikał niepotrzebnego narażenia na wirusy. Tak więc bezpłatne wirtualne spotkania oferowane przez KixCare były idealne dla rodziny.
– Jest to platforma, która umożliwia rodzicom i opiekunom takim jak my dostęp, szczerze mówiąc, do lekarzy – powiedziała Kayfetz – Na przykład myśleliśmy, że Henry miał ostatnio schorzenie pink eye (ostre zapalenie spojówek) i mogliśmy upewnić się w takiej diagnozie korzystając z pomocy lekarza KixCare.
Kiedy w listopadzie KixCare uruchomił płatną usługę KixCare360, Kayfetz i Kantor zaczęli nabierać wątpliwości co do platformy. KixCare pobiera teraz od użytkowników miesięczną opłatę abonamentową w wysokości 29 CAD za wirtualny dostęp do zarejestrowanych pielęgniarek, praktyków pielęgniarskich i pediatrów.
W czasie, gdy szpitale są przeciążone, a pacjenci czekają dziesiątki godzin na wizytę u lekarza, Kayfetz uważa, że posunięcie to wydało jej się złe.
– Wszystko w tym wydaje się naprawdę dziwne i wsteczne – powiedziała – Naprawdę nie chcemy, aby ci, którzy są najbardziej delikatni, nasze dzieci, które są medycznie delikatne… nie mogły zobaczyć swoich dostawców podstawowej opieki zdrowotnej w ramach ubezpieczenia OHIP.
Czy płatność za wizyty jest legalna?
Jeśli więc niektórzy dostawcy podstawowej opieki zdrowotnej pobierają teraz opłaty za wizyty wirtualne, ponieważ nie są już w pełni objęci ubezpieczeniem OHIP, jak inni, na przykład Kindercare365, mogą pobierać opłaty za wizyty osobiste?
Rzadko zdarza się, aby dostawca podstawowej opieki zdrowotnej pobierał od pacjentów opłaty za osobisty dostęp do pielęgniarki. Właściciel Kindercare, Flanders, powiedział, że nie przychodzi mu do głowy żaden przykład innej kliniki, która robi to, co robi jego klinika.
Jednak według Christine Laviolette, prawniczki zajmującej się opieką zdrowotną, technicznie rzecz biorąc, nie narusza to ani Kanadyjskiej Ustawy o Zdrowiu , ani Zaangażowania w przyszłość Ustawy Medicare w Ontario, które zabraniają obciążania pacjentów dodatkowymi opłatami za ubezpieczone usługi podstawowej opieki zdrowotnej.
– Tylko dlatego, że klinika oferuje usługi wirtualnej opieki za opłatą, nie oznacza to, że automatycznie narusza przepisy chroniące publiczny system opieki zdrowotnej – powiedziała Laviolette – Jednym z kluczy do ustalenia, czy pacjent może zgodnie z prawem zostać obciążony opłatą za usługę opieki zdrowotnej, jest ustalenie, kto świadczy usługę i jaki jest jej charakter.
W przeciwieństwie do lekarzy rodzinnych, którzy wystawiają rachunki rządom prowincji za świadczone usługi, pielęgniarki w całej Kanadzie są opłacane z pensji. W Ontario pielęgniarki pracujące w szpitalach lub klinikach otrzymują pensje wypłacane przez rząd Ontario. Pielęgniarki pracujące w gabinecie lekarza rodzinnego są jednak uważane za niezależnych wykonawców, więc ich wynagrodzenie nie jest objęte OHIP.
Z tego powodu, a także z faktu, że większość ograniczeń dodatkowych opłat określonych przez federalne i prowincyjne ustawy dotyczące opieki zdrowotnej dotyczy lekarzy świadczących usługi, które w przeciwnym razie byłyby objęte prowincyjnym ubezpieczeniem zdrowotnym, Laviolette wyjaśnia, że „ta sama troska pielęgniarki zatrudnionej przez lekarza, który otrzymuje wynagrodzenie z prowincji i jednocześnie pacjent nie istnieje.
„Sprawiedliwość jest kamieniem węgielnym”
Pomijając kwestie legalności, Natalie Mehra, dyrektor wykonawczy Canadian Health Coalition uważa, że pobieranie od pacjentów opłat za dostęp do usług zwykle objętych prowincyjnym ubezpieczeniem zdrowotnym, niezależnie od sposobu ich świadczenia, narusza ducha kanadyjskich przepisów dotyczących opieki zdrowotnej.
– Powodem, dla którego mamy publiczną opiekę medyczną w Kanadzie, jest to, że ludzie, gdy są chorzy lub ich dzieci są chore, kiedy są w potrzebie, nie powinni napotykać bariery finansowej w dostępie do opieki – powiedziała – Więc to naprawdę zagraża fundamentalnej zasadzie publicznej opieki zdrowotnej i zakazowi obciążania pacjentów dodatkowymi opłatami. Równość jest kamieniem węgielnym naszego publicznego systemu opieki zdrowotnej.
Mehra i Ontario Health Coalition należą do organizacji wzywających premiera Douga Forda do porzucenia planów inwestowania w prywatną opiekę zdrowotną. To osłabiony stan publicznego systemu opieki zdrowotnej w prowincji winny jest za rozprzestrzenianie się płatnych usług zdrowotnych.
Ford ogłosił w styczniu, że rząd planuje znacznie zwiększyć liczbę operacji wykonywanych w prywatnych klinikach nastawionych na zysk, aby zmniejszyć zaległości i skrócić czas oczekiwania na operacje, takie jak wymiana stawu kolanowego, stawu biodrowego i usunięcie zaćmy.
„Najgorsze z tego co kiedykolwiek było”
Mehra powiedziała, że panująca w Ontario tendencja do wspierania publicznej opieki zdrowotnej prywatną, nastawioną na zysk opieką zdrowotną jest oznaką, że system opieki zdrowotnej w prowincji, schorowany był na długo przed pandemią. Ten system zawodzi.
– Zajmuję się tym (opieką zdrowotną) od 27 lat. I nigdy nie widziałam tego tak złego. Mówię, to naprawdę bez przesady. Stan jest najgorszy z tego co kiedykolwiek było – powiedziała – Mam na myśli to, że zawsze były pewne problemy z dostępem do lekarzy lub opieki, ale nigdy nie było tak, jak dzisiaj. Jestem naprawdę najbardziej przerażona teraz niż kiedykolwiek przedtem.
Wiedząc, z czym mają do czynienia dostawcy podstawowej opieki zdrowotnej w Ontario, dr Allan Grill nie jest zaskoczony, że niektórzy zatrudnili dodatkowe pielęgniarki, aby pomóc rozłożyć obciążenie pacjentami.
Grill jest członkiem zarządu Association of Family Health Teams of Ontario i głównym lekarzem rodzinnym kliniki rodzinnego zespołu zdrowia w Markham. Jego zespół obsługuje 26000 pacjentów i składa się z 19 lekarzy, a także pielęgniarek, dietetyków i dyplomowanych pielęgniarek.
Powiedział, że powrót pacjentów na wizyty osobiste w miarę złagodzenia ograniczeń zdrowia publicznego związanych z COVID-19, zaległości w kwestiach medycznych nieleczonych w szczytowym okresie pandemii oraz krążenie wirusów, takich jak RSV, grypa i przeziębienie – to wszystko przyczyniło się do ogromnej liczby spraw dla dostawców podstawowej opieki zdrowotnej w tym roku.
Ponadto wskazał, że duża liczba pracowników pierwszej linii w całym systemie opieki zdrowotnej Ontario przeszła na emeryturę lub zrezygnowała z pracy powołując się na wypalenie zawodowe.
Grill powiedział, że różne kliniki reagują na te wyzwania na różne sposoby, w zależności od ich wielkości, lokalizacji i finansowania.
Jak sobie radzą kliniki finansowane ze środków publicznych
W przeciwieństwie do praktyk podstawowej opieki zdrowotnej należących do lekarzy, które według Grilla obsługują 75 procent populacji pacjentów w Ontario, rodzinne zespoły ds. zdrowia są finansowane przez prowincję. Jeśli więc Grill zdecyduje się dodać do swojego personelu pielęgniarkę, wynagrodzenie tej osoby jest pokrywane z funduszy publicznych. Dla jego zespołu i ich pacjentów jest to duża korzyść.
– Nasze pielęgniarki i pielęgniarze są niesamowici. Śledzą grupę pacjentów, pomagają nam w pilnej opiece – powiedział – Problem z posiadaniem tych członków zespołu polega na tym, że jeśli mogą oni przyjąć niektórych pacjentów, których stan jest łagodny, otwiera to również czas dla lekarza rodzinnego na zajmowanie się bardziej złożonymi przypadkami, które mogą być bardziej w naszym zakresie.
Innym sposobem, w jaki jego zespół zmienił się, aby sprostać większemu zapotrzebowaniu na podstawową i pilną opiekę, jest wyznaczenie jednego lekarza do obsługi przepełnienia, gdy inni lekarze są zajęci własnymi pacjentami.
– Każdego dnia tygodnia mamy lekarza, który jest dostępny, aby przyjąć pacjentów z innych gabinetów lekarskich, na wypadek gdyby ten lekarz nie był dostępny – powiedział – Na przykład mogą być w pełni zajęci tego dnia, być może są na wakacjach, a może są chorzy.
Grill powiedział również, że wszyscy członkowie jego zespółu zgodzili się przesunąć swoje harmonogramy, aby uwzględnić określone miejsce na pilną opiekę, które każdego dnia pozostaje otwarte w ich kalendarzu dla pacjentów, którzy nie mają czasu czekać na wizytę.
– Nazywa się to spotkaniami tego samego dnia i można je zarezerwować tylko tego dnia – powiedział – Więc jeśli ktoś zadzwonił i był chory i musiał się zobaczyć, zwiększyło to szansę, że zobaczy własnego usługodawcę.
Grill powiedział, że jego zespołowi stosunkowo łatwo było dokonać zwrotu ze względu na jego wielkość i finansowanie. Wyobraża sobie, że mniejszemu zespołowi byłoby trudniej zreorganizować się w ten sam sposób lub dodać pielęgniarki, których wynagrodzenia nie są pokrywane przez OHIP.
– Zespół zajmujący się zdrowiem rodzinnym ustalił fundusze, które rząd nam daje, abyśmy mogli wyjść i zatrudnić ludzi. A jeśli poza tym chcemy zatrudnić więcej osób, jako grupa lekarzy, zdecydowanie możemy to zrobić – powiedział – Ale to dużo ułatwia, gdy masz dużo funduszy.
Ostatecznie życzyłby sobie, aby było więcej funduszy dla rodzinnych zespołów zdrowotnych, takich jak jego i aby żaden pacjent nie musiał płacić za doraźną opiekę.
– Musimy wykonać więcej pracy, aby zapewnić ludziom równy dostęp do podstawowej opieki zdrowotnej dla wszystkich w tej prowincji, bez względu na to, gdzie mieszkają i kim są – powiedział – Czuję się bardzo szczęśliwy, kiedy moi pacjenci przychodzą do mnie i mogę zaoferować im te dodatkowe usługi bez żadnych kosztów. Chciałbym tylko, aby każdy pacjent w Ontario miał taki sam dostęp.
Na podst. CTV News