Czy Chiny miały wpływ na wybory burmistrza w Vancouver?
Czy Chiny miały wpływ na wybory burmistrza w Vancouver?

Były burmistrz Vancouver Kennedy Stewart i obecna burmistrz Ken Sim.
Zarzuty, że chiński konsulat w Vancouver próbował ingerować w zeszłoroczne wybory samorządowe, odbiły się w czwartek głośnym echem w klasie politycznej miasta.
Burmistrz Ken Sim i były burmistrz Kennedy Stewart odpowiadali na pytania dotyczące artykułu w „Globe and Mail” dokumentującego tajny raport kanadyjskiej agencji kontrwywiadowczej o staraniach ówczesną konsul generalną Chin, Tonga Xiaoling, o umieszczenie w urzędzie miejskim polityków na wyższe stanowiska, którzy wpieraliby chińskie interesy.
W artykule Stewart ujawnił, że agenci Kanadyjskiej Służby Wywiadu Bezpieczeństwa (CSIS) zwrócili się do niego w maju 2022 r., aby omówić chińską ingerencję w mieście.
W czwartek były burmistrz powiedział, że nie wierzy, że jego porażka w zeszłorocznych wyborach była spowodowana zagraniczną ingerencją, ale dodał, że zarzut CSIS, że lokalni politycy mogą działać na rzecz wspierania chińskich interesów, uważa za „bardzo poważny”.
Stewart, który był burmistrzem od końca 2018 r. do końca 2022 r., wspomina pozytywne kontakty z chińskim konsulatem na początku swojej kadencji. Powiedział, że jego stosunki z konsulatem pogorszyły się, gdy stosunki między Kanadą a Chinami uległy ochłodzeniu w związku z zatrzymaniem dyrektor Huawei Meng Wanzhou w Vancouver oraz Kanadyjczyków Michaela Kovriga i Michaela Spavora w Chinach.
Były burmistrz powiedział, że brał udział w wydarzeniach, na których Xiaoling publicznie „denuncjowała” go i szerzej rząd Kanady i powiedział, że była konsul generalna „dała jasno do zrozumienia”, że wolałaby, aby ktoś inny był w biurze burmistrza Vancouver.
– Wyglądało na to, że otwarcie mnie ścigali – powiedział Stewart – I nie zaskoczyło mnie, gdy „Globe and Mail” napisał, że pracują za kulisami, aby upewnić się, iż nie zostanę ponownie wybrany.
W czwartkowym ogłoszeniu z urzędnikami federalnymi obecna burmistrz Vancouver, Ken Sim, została zapytana o raport „Globe and Mail”.
Powiedziała, że nie była świadoma jakiejkolwiek ingerencji w październikowe wybory i – zapytana, czy wierzy, że ona i jej partia „A Better City Vancouver” wygrali wybory „uczciwie” – zachwalała ogromny wysiłek, jaki ona i jej zespół włożyli w kampanię wyborczą.
– Zapracowaliśmy sobie na to – powiedziała Sim – Powiedzieć, że jakakolwiek osoba lub grupa zmieniła wybory, myślę, że to trochę szalone. Myślę, że to brak szacunku dla wszystkich ludzi, którzy startowali w ramach ABC. Myślę, że to brak szacunku dla każdej osoby, która zgłosiła się na ochotnika.
Partia Sim zdobyła większość w radzie miejskiej, zarządzie szkoły i zarządzie parku, a każdy kandydat, który startował pod sztandarem partii, został wybrany.
W wyścigu na burmistrza Sim pokonała Stewarta przewagą ponad 35 tysięcy głosów.
Obecna burmistrz powiedziała również, że jest rozczarowana sugestią, iż jej wybór był w jakiś sposób nielegalny, oraz przesłaniem, jakie taka sugestia może nieść dla widocznych mniejszości i innych marginalizowanych grup.
„Jestem pierwszą Kanadyjką chińskiego pochodzenia, która została burmistrzem dużego kanadyjskiego miasta. I istnieją grupy, które robią insynuacje na temat tego, jak się tam dostaliśmy. Szczerze mówiąc, uważam to za niezwykle rozczarowujące – powiedziała Sim.
W odpowiedzi na kolejne pytanie dodała:
– Po prostu to powiem. Gdybym była mężczyzną białej rasy kaukaskiej, nie prowadzilibyśmy tej rozmowy.
Artykuł w „Globe” wskazuje, że tajny dokument odnosi się do kandydata do rady Vancouver, którego była konsul generalna zainteresowała „przygotowaniem” do przyszłych kampanii i wyższych urzędów.
Według „Globe” kandydat, o którym mowa, nie jest wymieniony w dokumencie.
Lenny Zhou został wybrany do Rady Miasta Vancouver z partią Sim ABC Vancouver. W czwartek na Twitterze powtórzył to, co powiedział gazecie, opisując siebie jako orędownika wolności słowa i demokracji oraz kwestionując zarzuty, że wyrażał pro-pekińskie poglądy na imprezie w ostatnich latach.
W czwartkowy wieczór Louis Huang, cytowany w artykule „Globe and Mail”, który zidentyfikował Zhou jako uczestnika wydarzenia, przeprosił , mówiąc, że nie jest pewien, czy Zhou był osobą, która uczestniczyła w spotkaniu, i nikt inny w jego grupie nie pamięta udział Zhou.
Russil Wvong, który kandydował do rady z partią Forward Together Stewarta, również bronił Zhou w mediach społecznościowych , opisując Zhou jako przyjaciela i mówiąc, że był „zirytowany” sugestią, że Zhou mógł być kandydatem przygotowywanym przez KPCh.
Wiadomości o rzekomych próbach ingerencji Chin w wybory samorządowe w Vancouver pojawiają się na tle wezwań do publicznego śledztwa w sprawie szerszej ingerencji obcych mocarstw w wybory w Kanadzie.
Na początku tego tygodnia premier Justin Trudeau ogłosił powołanie byłego gubernatora generalnego Davida Johnstona na niezależnego „specjalnego sprawozdawcę” zajmującego się tą kwestią.
W czwartkowym oświadczeniu CSIS przyznało, że „uznało zagraniczną ingerencję w Kanadzie i atakowanie Kanadyjczyków przez Chińską Republikę Ludową i Komunistyczną Partię Chin jako najważniejsze strategiczne zagrożenie dla bezpieczeństwa Kanady”.
„Żeby było jasne, zagrożenie nie pochodzi od narodu chińskiego, ale raczej od KPCh, która realizuje strategię geopolitycznej przewagi na wszystkich frontach – gospodarczym, technologicznym, politycznym i militarnym – i wykorzystuje wszystkie elementy władzy państwowej do przeprowadzania działań, które bezpośrednio zagrażają naszemu bezpieczeństwu narodowemu i suwerenności” – stwierdziła CSIS.
Agencja oświadczyła jednocześnie, że nie może ani potwierdzić, ani zaprzeczyć autentyczności informacji zawartych w artykule „Globe and Mail” na temat wyborów w Vancouver.
Zarówno Stewart, jak i Sim wyrazili chęć, aby rząd federalny poważnie potraktował zarzuty ingerencji w wybory i pracował nad zwiększeniem odporności krajowego systemu wyborczego.
– Nie mogę mówić w imieniu rządu federalnego, ale jako mieszkanka Kanady z całego serca popieram wszystko, co możemy zrobić, aby wzmocnić nasze instytucje – powiedziała Sim.
– Naprawdę mam nadzieję, że gubernator generalny poważnie traktuje swoją pracę jako specjalny sprawozdawca i powie: „Mamy tu problem” – powiedział Stewart. To nie tylko na szczeblu federalnym. Powinniśmy przeprowadzić ogólnokrajowe, ogólnorządowe dochodzenie w sprawie tego, co się tutaj dzieje.
Na podst. Canadian Press
Komentarze (18)
Bejsment.com – wiadomości dla Polaków w Kanadzie
polishnewspaper.ca is a website for advertisers of Wiadomości - Polish newspaper published in Toronto, Mississauga and area in Ontario - Canada.
Bejsment.com - portal dla Polaków w Kanadzie.
polishnewspaper.ca - to strona internetowa "Wiadomości" - gazeta w języku polskim wydawana Kanadzie w Toronto, Mississauga i okolicach.