Czynsz za mieszkanie w High Park 12% w górę
Czynsz za mieszkanie w High Park 12% w górę
Lokatorzy budynku w torontońskiej dzielnicy High Park mówią, że będą grubo przepłacać, od kiedy dowiedzieli się, że ich czynsz wzrośnie w tym roku o prawie 12 procent i wzywają do większej kontroli czynszów.
Ben Scott otrzymał zawiadomienie o podwyżce czynszu od właściciela budynku Livmore High Park przy 55 Quebec Avenue w październiku 2022 roku. Mieszka tam od stycznia 2021 roku. “Myślałem, że to literówka w tym formularzu. Patrzyłem na to, myśląc, że to 1,2%, ale nie… to o kwotę prawie 12 procent próbowali zwiększyć nasz czynsz” – powiedział Scott.
Scott, który jest samotnym rodzicem mieszkającym w mieszkaniu z dwoma sypialniami wraz z synem, powiedział, że nagły i niebotyczny skok czynszu sprawił, że rozważał przeprowadzkę. “Musiałem poważnie pomyśleć o zmianie miejsca zamieszkania. Tak się złożyło, że dostałem inną pracę, która pozwoliła mi na nieco więcej, ale zysk, który otrzymuję z tej pracy, w zasadzie tylko pokryje mój czynsz” – powiedział.
Scott jest jednym z setek mieszkańców, którzy od tego czasu zebrali się, aby utworzyć stowarzyszenie lokatorów w celu zwalczania gwałtownych podwyżek cen czynszu w nowoczesnym budynku, oddalonym mniej więcej o przecznicę od High Park.
CBC Toronto dotarło do Great Western Life Reality Advisors, które jest właścicielem nieruchomości, ale firma wykręciła się brakiem kompetentnej osoby mogącej udzielić komentarza.
Choć konkretne podwyżki czynszu różnią się dla każdego najemcy, większość osób, które rozmawiały z CBC Toronto, powiedziała, że ich czynsz wzrośnie o prawie 12 procent, co stanowi około pięciokrotność prowincyjnej wytycznej dotyczącej wzrostu czynszu o 2,5 procent w roku 2023. Prowincyjna wytyczna dotycząca podwyżki czynszu odnosi się do większości gospodarstw domowych wynajmujących mieszkania, zgodnie z prowincyjną ustawą o najmie mieszkaniowym – około 1,4 miliona z nich. Nie dotyczy ona pustostanów, mieszkań komunalnych, domów opieki długoterminowej czy nieruchomości komercyjnych. Nie dotyczy również budynków wynajętych po raz pierwszy po 15 listopada 2018 r. Budynek Livmore, który ma mniej niż trzy lata, jest więc wyłączony z wytycznych.
Scott powiedział, że później zaoferowano mu mniejszy wzrost o siedem procent, który zaakceptował. “Nie sądzę, że to jest sprawiedliwe … Byłem w zasadzie zmuszony do przyjęcia tej umowy lub wyprowadzki, a mój syn musiałby znaleźć inną szkołę”.
Geordie Dent, dyrektor wykonawczy Federation of Metro Tenants’ Association, mówi, że sytuacja na rynku wynajmu w Toronto jest “zupełną katastrofą”. “Wszystko, co widzimy, to szalejąca chciwość wynajmujących” – powiedział. Dent, który spędził ponad dekadę jako strażnik rynku wynajmu w Toronto, twierdzi, że wysłuchuje skarg lokatorów, którzy doświadczają podobnych podwyżek, w całej prowincji.
“To, co widzimy, to wielu najemców, którzy nie mogą tego zapłacić, więc w końcu muszą się wyprowadzić” – powiedział. “Wielu z nich nie wyprowadza się tylko raz na pięć lat. Słyszymy, że coraz więcej osób musi się wyprowadzać każdego roku”.
Rzecznik ministra mieszkalnictwa Steve’a Clarka powiedział, że prowincja zapewniła “stabilność i przewidywalność” większości najemców w Ontario poprzez ograniczenie wytycznej dotyczącej wzrostu czynszu poniżej inflacji na poziomie 2,5 procent na rok 2023. “Nasz rząd stale pracuje nad zwiększeniem podaży mieszkań w całym Ontario, jednocześnie dotrzymując obietnicy zachowania kontroli czynszów dla obecnych najemców przed 2018 rokiem” – powiedziała Victoria Podbielski w oświadczeniu dla CBC Toronto w piątek. “Nadal szukamy więcej sposobów, aby lepiej chronić lokatorów w całym Ontario, jednocześnie sprawiając, że domy są bardziej osiągalne dla ciężko pracujących Ontaryjczyków”.
Ale lokatorzy High Park mówią, że nie są przekonani, że prowincja wkroczy i będzie naciskać na większą kontrolę czynszów. Mieszkanka Shondra Mings obawia się, że będzie musiała się wkrótce wyprowadzić, jeśli ceny wynajmu będą nadal rosły w takim tempie. Wprowadziła się do mieszkania z jedną sypialnią w budynku w maju 2022 roku i zaledwie siedem miesięcy później powiedziano jej, że jej czynsz wzrośnie o 11,5 procent. Mings powiedziała, że po negocjacjach z firmą, zaoferowano jej również siedmioprocentową podwyżkę. “Byłam zobowiązana to przyjąć, ponieważ nie mogłam sobie pozwolić na 12 procent” – powiedziała.
Cena jej mieszkania, którego wynajem kosztuje 1,950 dolarów, od maja wzrośnie do około 2,100 dolarów. “Zrobiłam swój research z należytą dokładnością, kiedy się wprowadziłam… wiedziałam, że to nie jest budynek z kontrolą czynszu. [Firma] powiedziała, że chcą zatrzymać ludzi w społeczności, chcą zatrzymać tutaj najemców, więc wzrost czynszu będzie rozsądny. Nigdy nie widziałem 11 do 12% podwyżek czynszu w ciągu wszystkich moich lat wynajmowania mieszkań”.